Dziewczyna ze wsi

Taka jak wieś:) a wsie są bardzoo żróznicowane:) wiele z nich jets wsią, ale ludzie żyją i są jak na stardardzie miejskim, wawksim;) mają jeepy, domy, są łądnie, modnie ubrani, są na czasie z książkami, edukacją itp:)

!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

no moja wioska nie jest taka zla... 3km do miasta... z jednej strony do mu mam strusie z drugiej konie... 5 domow na krzyz.. 800m do jeziora... i 1,5 do miejscowosci wypoczynkowych.. w zyciu bym tego nie zamienil na mieszkanie w bloku... ;]

ja mieszkam w miescie a to miejsce wyglada jak wies. wies kolo miasta wyglada lepiej od mojego osiedla! :D

a ja mysle ze sa lepsze bo patrza czesciej na to jakim czlowiek jest a nie na to co posiada...

a ja bym nigdy nie zamieniła swojego miasta na wieś :-)

kiedys myslalem ze mieszkam tu za kare ale teraz... zyc nie umierac...

Dziewczyny ze wsi są bardziej cnotliwe

na wsi nie toleruje sie gołodupców tam dopiero sie liczy stan posiadania !!! tzn możesz nic nie mieć ale nie bedziesz sie wtedy liczył boś bidny :)

mysle ze nie macie racji..

Mam pytanie. Czy wy ograniczacie ludzi ze wsi tylko do biedoty ???

widze np. po mojej siostrze wybrala mezczyzne na ktorego inne by nie zwrocily uwagi... z reszta sam jej dorodzilem zeby sie go 3mala.. i kiedy wkroczyla w jego zycie... zmienilo mu sie o 180 stopni i on to widzi... uczynila go kims lepszym jedna z rzeczy ktore chce mezczyzna od kobiety...

bo to kobieta tak naprawdę wszystkim steruje ;-)

no tak ale kobiety z miasta przewaznie licza na gotowe.. poszukiwania ograniczaja do facetow ktorzy reprezentuja jakis statut w spoleczenstwie...

to troche nie tak... po prostu wybiera się kogoś "na swoim poziomie" a nie biedniejszego. Jest pęd za kasą, ludzie są wyrachowani i dlatego strach wiązać się z biedniejszym bo nie wiadomo czego chce.

no co jak co ale nie zgodze sie z tym.. przewaznie kobieta chce mezczyzne z samochodem.. mieszkaniem cos czego same nie posiadaja...

ja nie widze roznicy miedzy ludzmi ze wsi i z miasta. moze kiedys bylo widac roznice ale dzisiaj one sie juz zatarly

Mówisz o dziewczynach :-) a nie o kobietach :-) Panienki rzeczywiście często latają za BMW i mieszkaniem na nowym osiedlu. To co innego.

druga siostra np wybrala faceta bo chyba byl tak samo pedantyczny jak ona... wszystko dopiete na ostatni guzik.. czlowiek uczyl sie w szkole wojskowej nie wiedzial co to samochod.. a jak go zagonila to nawet i studia zrobil mgr. prawo jazdy.. ma teraz dobry samochod.. dom i mieszkanie w miescie..

Ja poznając kogoś wlasnie ze wsi często slyszalam na pierwszej randce "a masz mieszkanie?" ... "a mieszkasz sama?" że akurat mam mieszkanie musialam klamać,że mieszkam z rodzicami, nie mam kasy i wiedzie mi się źle :-)

i jaki byl efekt ? uciekal..:]

zazwyczaj tracili zainteresowanie :-) Tylko ten jeden został :-)

a widzisz to jednak jakis sie trafil... i co jest az taki zly ? ze slubu nie bedzie ? :) hehe ja od kobiet a kobiety z miasta pierwsze co pytaj to wlasnie o takie materialne rzeczy...

Może zły nie jest ... :-) Po prostu my kobiety oczekujemy,że zawsze będzie tak pięknie jak na początku a tutaj przyszła monotonia życia i nie jest jak było. To akurat nie ma nic wspólnego z pochodzeniem.

ciekawe czemu tylko kobiety by chcialy taka sielanke... caly czas... mezczyznza nawet na to nie liczy.. a duzo z nich zaczyna pic bo kobiety im marudza ze to nie to czego chcialy... ale mam rodzinke tez na wsi... i sa szczesliwi juz kupe lat..

Mój akurat pił od początku :-)

ja tam zbytnio nie lubie pic.. ale przewaznie po slubie facet szuka sobie zajecia... lowienie ryb czy cos.. zeby zabic monotonie... wyrwac sie z domu...

wyrwać się z domu? Tak źle mu z kobietą? :-)

oho, Panią ze wsi zabolało :-)