Czy facet spokojny, ułożony, rozsądny i z zasadami ma szansę na miłość?

Typowa frustratka :)

To do mnie? No fakt jestem trochę nawiedzona.. :-), no ale powiedzcie sami - w realu nie spotykam takich facetów jak wy, a tu ich pełno..

słuchaj ja gotuje y sprzątasz i jesteśmy kwita ;)

w realu można spotkac takich facetów, ale jest ich niewielu!!! ja takowych naprawdę podziwiam...

To było do tej Pani powyżej, nie do Ciebie :P

ja coś nie mam szczęścia :-(

zielono-żółte oczka: No powiedzmy, że kompromis zawsze można osiągnąć :)

Gdzie mozna spotkac wartosciowego czlowieka?? Wydaje mi sie, ze wiekszosc interesujacych facetow zostala juz usidlona na studiach i tych normalnych w wieku ok. 30 lat juz sie nie uswiadczy:(

Chłopie ja będę szczery - jak nie zmienisz podejścia to szans nie masz. Taka jest prawda. Kobiety tutaj będą pisac co innego, ale w rzeczywistości jest zupełnie na odwrót. One muszą się czuć niepewnie w związku i tyle. Jesteś dobry, jesteś przegrany. Zapamiętaj to sobie i zacznij się zmieniać nim nie będzie za późno.

No fakt. Generalnie dobrzy ludzie mają przekichane w życiu i zawsze dostają po d... Tak było jest i będzie.

dziewczynalat20> tego nie napisałem. Byłem w dwóch długich związkach, czyli musiałem się przecież tym kobietom podobać. Ale jakoś tak ostatnio ten \"problem\" się nasilił. Może mam pecha i źle trafiam. Nie wiem.

Niepewnie to musza sie czuc kobiety pokroju Dody. Normalna kobieta potrzebuje poczucia bezpieczenstwa. Dlaczego Wam sie wydaje, ze trzeba byc zarozumialym macho, aby wzbudzac zainteresowanie kobiety?

No coż, widzę, że zdania są podzielone - kobitki są na tak faceci na nie, wnioski nasuwają się same, facet - masz pecha tak jak wiele innych osób

rozumiem cię > nie jestem frustratką popristu znam takich facetow i bardzo mi się oni podobają... aleksiej > jak chodzi o kompromisy to jestem bardzo za!!! w związku to powinno byc na pożadku dziennym

I jeszcze jeśli mogę Ci poradzić - na żonę to szukaj kobiety w małym mieście, albo nawet na wsi. Piszę poważnie. Te z dużych miast są zbyt \"wyzwolone\" i w głowach się im poprzewracało. Pewnie ta twoja koleżanka to jakaś zarozumiała księżniczka z wielkiego miasta.

każdy ma. Więc Ty również. A szczególnie że masz nick z lekka wschodni to jak dla mnie tym bardziej ;)

To nie było do Ciebie :), tylko do -> a może wy też interesujecie, za szybko piszecie i wpisy "przeskakują" :p

poRZądku

co za róznica... każdy wie o co codzi a jak sie człowiek spieszy to nie patrzy na błędy... sens został zachowany

uzurpator: Muszę to przemyśleć, może faktycznie masz rację. Ale niełatwo jest zmienić charakter w krótkim czasie. Zresztą nie chcę udawać kogoś kim nie jestem. Jaki to by miało sens, jeśli za jakiś czas i tak moja prawdziwa natura wyjdzie na jaw. zielono-żółte oczka: tak z ciekawości zapytam, a Ty skąd jesteś? :)

uzurpator: Muszę to przemyśleć, może faktycznie masz rację. Ale niełatwo jest zmienić charakter w krótkim czasie. Zresztą nie chcę udawać kogoś kim nie jestem. Jaki to by miało sens, jeśli za jakiś czas i tak moja prawdziwa natura wyjdzie na jaw. zielono-żółte oczka: tak z ciekawości zapytam, a Ty skąd jesteś? :)

Summaries jeśli to do mnie pytanie, to nie rozumiem o co chodzi :)

ja dolnośląskie...:)

No to nie byłbym taki niedobry, żeby Cię zmuszać do przyjazdu w okolice Wa-wy ;)

Uwierz w siebie i tyle. No i nie pozwalaj kobietom na wejscie sobie na glowe i bedzie dobrze :) A tej lasce powiedz ze w takim razie zyczysz jej powodzenia w szukaniu idealnego meza. A potem sie kobity dziwia ze jeden z drugim je zdradza, pije, albo bije. Same chcecie chamow, to wasza strata.

i pewnie zanimbym pojechała długo bym sie zastanawiała... ale gdybym wiedziała ze warto to napewno bylabym na tak... miłość nie wybiera...czasem można zaszaleć... i wcale nie jest tak ze jak facet grzeczny ułożony to nie ma powodzenia... nia tarfiłeś jeszze na kobitkę którabyłaby dla ciebie... ja jestem zdaniaze nie należy łazić za miością... sama powinna przyjść...

coś w tym jest. Ja też niby szukam kogoś ułożonego i rozsądnego ale zawsze tak jakoś wychodzi że zakochuje się w draniach. Jak byłam długo z facetem, który mi dawał wszystko co chciałam to potem przeżyłam ulgę gdy się rozstaliśmy. On potem długo za mną latał i prosił o powrót a ja naprawdę byłam dla niego zimna. A jakieś pół roku temu rzucił mnie właśnie taki "drań", przez którego się tyle wypłakałam co nigdy , a do tej pory jeszcze za nim tęsknię i chyba go kocham. On ma mnie gdzieś, a ja za nim szaleję :( Chore to jest.

zielono-żółte oczka> ale ja nie szukam na siłę, po prostu samo tak wychodzi. Co oczywiście nie znaczy, że nie chciałbym w końcu poznać miłości życia :) Jak chcesz to możemy sobie popisac na maila, w sumie nie mam nic przeciwko, a każda fajna znajomość może być cenna. Summaries> nie odpowiem na to pytanie. Oczywiście że kobieta musi mi się podobać wizualnie, ale nie musi to być tzw. \"laska\".

ale trzeba przyznać ze niektóre babki sa naprawdę bezduszne i wykorzystują takich fajnych chłopaków... gg: 5388971 jeśli chcesz pogawędzić:)

Summaries> chyba nie oczekujesz że opiszę Ci wszystko ze szczegółami :) Poza tym po co Ci taka wiedza?