Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość boje sie boje sie

8 tg niemowlak - nierowne falny na nozkach!!

Polecane posty

Gość boje sie boje sie

lekarz stwierdzil ze to moze byc nic takiego ale trzeba doporadni , cora ma jedna faldke wiecej na jednym udzie, boje sie ze cos jest nie tak:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stawy biodrowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dysplazja bioderka. bedzie nosic pieluche ortopedyczna i bedzie oki. my ja nosimy i juz jestesmy przy koncu leczenia. u dziewczynek to powazniejsz asprawa niz u chlopcow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boje sie boje sie
ale co stawy biodrowe??? powiedala lekarka ze to czeste przy porodach cc, czy ktos tak mial? czy da sie cos z tym zrobic? co to w praktyce oznacza dla mojego dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boje sie boje sie
a czy nie jest za pozno na leczenie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powazniejsza na tyle ze dziewczynkom sprawne bioderka sa potrzebne chociazby przy ciazy...a poza tym przy nie leczonej dysplazji dziecko w pozniejszym wieku moze miec problemy z chodzeniem. nie martw sie to nic strasznego. ja tez panikowalam a teraz jestem juz spokojna. co 4 tyg chodzimy do kontroli i jest juz bardzo dobrze. pielucha ortopedyczna kosztuje ok 30 zl i jest to lepsze niz wkladanie 2 tetrowych bo sie nie sciaga. nie martw sie naprawde. nie taki diabel straszny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bylam z dzieckiem u otropedy z niunia w 3 tyg po porodzie(tez mialam cc). powiedziala mi tak im wczesniej zacznie sie to leczyc czyli im wczesniej to zgosisz tym szybciej sie wyleczy. np u 3 tyg dziecka leczenie trwa praktycznie tylko 3 miesiace itd. co do przyczyny to to raczej nie jest wada mechaniczna ale genetyczna. tak mi powiedziala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssssssssssaassasasaas
o kurwa nie wiesz co to staw biodrowy ile ty masz lat 13??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czasem dzieci w wieku przedszkolnym maja to leczone..nie martw sie. niunia ma dopiero 8 tyg jest malutka..... u wiekszych dzieci konczy sie nawet operacja badz noszeniem szyny ale u takich maluchow tylko pieluchowanie albo pielucha ortopedyczna. i jedna rada jak bedziesz ja nakladac dziecku to nie patrz ze sa upaly i ze ci szkoda meczyc.....tu chodzi o zdrowie malenstwa. ono nie rozumie ze to dla niego dobre a ty jestes za nie odpowiedzialna. ja tak pofolgowalam sobie jeden miesiac i niestety nie bylo poprawy ale teraz juz bylo oki bo robilam tak jak mi kazano. 3 godz noszenia godz odpoczynku. ta pielucha to takie spodenki na szelkacvh ktore powoduja ze nozie sa w rozkroku. a dysplazja to zle ulozenie sie panewki czy cos takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje dziecko mialo nierowne faldki na nozkach i nic zlego mu sie z biodrami nie dzialo niezawsze nierowne faldki oznaczaja dysplazje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boje sie boje sie
dziunka dzieki :) viola moja nie ma wlasciwie nierownych faldek tylko poprostu na jednym udzie ma o 1 mniej:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja córka miala poważną dysplazję i od drugiego miesiąca nosiła szelki ortopedyczne. Trwało to 3 miesiące i po upływie tego czasu wszystko już było ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wspominam tego najmilej, był upał, było mi jej żal no i to przewijanie w szelkach. Ale szybko minęło a córka i tak nie wiedziała wtedy co to są nóżki. Wierzgać zaczęła później :) może nieco później zaczęła chodzić, bo jakoś tak w 14 miesiącu, ale za to teraz pomyka. Tak że nie martw się. Ja się pocieszałam, że to tylko stawy biodrowe a nie jakaś wada serca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie przejmuj się i niekoniecznie wcale musza to byc takie nieciekawe sprawy jak piszą dziewczyny powyżej!!Moja córcia w wieku identycznym jak Twoje dziecko miala to samo stwiedzone plus mniejszą aktywnosc 1 strony ciała.Zapisalam sie w miescie u rodzicow(gdzie ceny są o polowe mniejsze niz w Warszawie) na prywatna rehabilitacje, ktora trwala miesiąc-były to łatwe cwiczenia ogolnorozwojowe, ktore wykonywalam z mała pare razy w domu,ale krociutko.Wiem, ze jestes przestraszona i to chyba bardzo,ale ja czulam sie tak samo. Mnie ortopeda panstwowy zalecił masakryczne cwiczenia ,ktore mialam wykonywac w domu-np.3manie na sile nozki coreczki przez 10 minut, nie reagujac na Jej placz itd. Rehabilitantka do ktorej poszlam prywatnie zlecila kontrtastowo inne cwiczenia, ktore jak sie okazalo poskutkowaly w 100%. Słuchaj, koniecznie udaj sie na USG stawow biodrowych.Powinnas dostac skierowanie od tego lekarza.Tam wyjdzie Ci czy masz sie rzeczywiscie czym martwić. Powodzenia,pozdrawiam,na pewno bedzie wszystko ok,nastaw sie pozytywnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
acha, i moja córka miala nie 1 ale pare faldek nierownych!!!Kazdy fachowiec powie Ci, ze to niekoniecznie dowod na to ze cos jest nie tak!!!Byc moze to takaq uroda dziecka.Tak bylo w przypadku mojej córki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez tak moze byc ale w najgorszym przypadku to dysplazja ktora tez nie jest taka straszna bo do wyleczenia. a usg robione jest przy kazdej wizycie. ja chodze na kase chorych bo mialam skierowanie od pediatry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mialam cos takiego. Niestety, gdyby nie babcia - to nie wiem jak by swie to skonczylo, bo to ona to wykryla u mnie, a lekarze nic nie zauwazyli... nosilam szynę specjalną, żeby to sie wyprostowalo, ale to bylo 25 lat temu, wiec teraz są pewnie inaczej to robią. Oczywiscie nie pamietam nic, bo byłam za mała - w kazdym razie gdyby mie nie powiedzieli, to bym nie wiedziala, bo nic a nic mi nie jest od tamtego czasu. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tu nie chodzi o to, żeby straszyć, tylko żeby pokazać, że nie jest to najgorsza rzecz na świecie. Oczywiście lepiej, żeby to nie bylo to, ale jeżeli będzie, to takie małe dziecko można szybko wyleczyć a to całe leczenie (szelki czy poducha) jest bardziej uciążliwe dla nas niż dla dziecka, które nie jest tego świadome (mam na myśli oczywiscie takie malutkie dziecko)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nic sie nie martw. ja tez panikowalam a teraz z wlasnego doswiadzcenia wiem ze to nic strasznego. bardzo duzo dzieci to ma. nos tez mala okrakiem. tak zeby nozkami obejmowala twoj pas to bardzo wazne. czesto tez kladz na brzuszku w pozycji zabki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×