Czego nie cierpicie jesc?

cinamonnka - to co Ty lubisz jesc? Może będzie prosciej wymienić, hihihi.... A co do mnie to ja chyba wszystko lubię oprócz ewidentnych ochydztw typu tłuszcz, skóry, słoniny, żyjatka łypiące na ciebie okiem z talerza itp itd... I bardzo lubię szpinak... Myslę,. że część osob nie lubi szpinaku bo nie i część nie lubi bo nigdy go nie jadły porządnie, smacznie przyrządzonego...

boshe BRUKSELKA... bleeee;/;/ pamietam jadlam ja jedyny raz w zyciu jak bylam mala i od razu musialam do toalety i zwracalam:( brukselka jest okropna;/ nigdy nie jadlam salcesonu ale jak widze jak np tata to je to mi sie niedobrze robi..

wszystkiego co sie trzęsie na talerzu i wiele, wiele innych rzeczy, ale najgorasza potrawa jak dla mnie, to ryż z jabłkami i cynamonem ohyda :o

flaków nie zjem nigdy :O a szpinak jest pycha

ja nie cierpię kminku, zielonej pietruszki, selera i koperku :O :O a co za tym idzie nie zjem niczego co zawiera któryś z tych składników :O ponadto tych salcesonów wszystkich, szynek z tłuściną i takich tam no i zup nie cierpię a zwłaszcza rosołu :O generalnie nie lubię wielu rzeczy i mogłabym na okrągło jeść kotlety drobiowe z ziemniakami i mizerią

mięsa, kapusty, zup... szczegolnie rosołu i krupniku, oraz jarzonowej i szczawiwki a takze owocowej

o szpinak też uwielbiam ;) ;) a najczęściej brzydzą sie nim Ci, którzy nigdy go w ustach nie mieli :P :P

wątróbkaa łeeeeeee

szynki i polędwicy z hipermarketu -smakuje jak papier spryskany płynem do naczyń

brukselka :O

jak można nie lubić brukselki ?? ;)

brukselki tez. od pewnego czasu nie jadam takze smietany, ale to pewno chwilowe Nie lubie polskich owocow z miąższem- typu brzoskwinia I leśnych mleka nie pijam... Ale kefir tak:)

hehehe podsumowując ten topik nalezy stwierdzić, że jesteśmy nieco dziwni ;) ;) :D

1. buraczki :o :o 2. rodzynki 3. kminek, koperek, ciastka anyzowe A to z ytm szpinakiem to bzdura, jakos sie utarlo i wszyscy na szpinak narzekaja, szpinaczek jest super!

Tez lubie spinaczek niam niam

Monimałgoni, wybredna jestem ;) a co gorsza nie lubie tzw \"tradycyjnej kuchni\" np mielony, buraczki i ziemniaki, a tak gotuje moja mama :O gdzies czytalam, ze brukselka zawiera substancje toksyczna (roslinna), dlatego wiele osob reaguje na nia odruchem wymiotnym, ja takze. Szpinak natomiast bardzo lubie i kluseczki szpinakowe tez. I marchewke swieza, bardzo i brokuly :) Nie lubie natomiast niczego ze swiezej kaputy (duszona, w salatce, bleeee, nie moge), kaszy perlowej, tlustego rosolu ani zadnych zup niejednolitych tzn pomidorowa z ryzem albo jarzynowa. Bardzo lubie zupy-krem. I nie lubie niczego, co ma smak owocow lesnych, dzem, herbata, jogurt, ciasto z lesnymi owocami, nie nie nie

Nie rozumiem jak mozna nie lubiec pomidorowki i rosolu?Pszesz to pycha moge zjesc caly talerz a po chwili dokladke:)Nie cierpie natomiast watrobki bleeee