Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość taka_ja29

prosze pomozcie!!

Polecane posty

Gość taka_ja29

po kilku latach zwiazku dowiedzialam sie ze on mnie niekocha(5 dni temu)byly klutnie zlosliwosci norma ale tez wiele cudownych momentow to byl moj ksiaze z bajki meszczyzna z ktorym chcialam przejsc przez zycie najcudowniejszy czlowiek jakiego znalam i nagle koniec jak to czemu? wiem ze ostatnio niedzialo sie najlepiej ale myslalam tak sie zdaza i bralam na przeczekanie albo wybuchalam lawina zali. blad! wielki blad! teraz to wiem ale czy to tylko moja wina? to on warczal burczal ale myslalam ze kocha tak jak ja mocno na wariata a teraz go niema koniec! mam tysiac pretensji do siebie i do niego ale chce zeby wrocil plakalam blagalam prosilam i nic zero niekocha a ja niemoge tak niechce w to wierzyc bo nie on tylko nie on przeciez to cale moje zycie ja zyje nim skladam sie z jego oddechow slow pocalunkow spojrzen skoro go niema to nic ze mnie niezostanie rozpadam sie jak zbite lustro niewiem jak zyc jak go odzyskac jak przezyc koleny dzien skoro juz sily mi zabraklo chcialabym przestac istniec tak jak znilka jego milosc....co robic boze co robic?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja się nie dziwię, że on Cię nie kocha. Bo jak kobieta robi takie byki ortograficzne, to trudno facetowi przejść obok tego spokojnie. Co robić? Poczytać słownik ortograficzny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka_ja29
dobra rada super a bledy w takiej chwili mam w d... ale skoro to takie zle to ide cos zrobie ze soba najlepiej bo mam dosyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem facetem i powiem Ci co zrobić. Przede wszystkim uspokoić się i dać mu odetchnąć. Nie ma nic gorszego dla faceta niż poniżająca się przed nim kobieta (zresztą w drugą stronę działa tak samo). Daj sobie i jemu trochę spokoju, jak emocję opadną to może sam się do Ciebie odezwie. I naprawdę niedobrze gdy druga osoba jest całym Twoim życiem. Zatracasz w ten sposób samą siebie. Także na przyszłość pomyśl też o tym, niezależnie jak się ta historia potoczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka_ja29
dziekuje teddi tylko w desperecji przeszlam od skrajnosci w skrajnosc zadzwonil do mnie zapytal gdzie jestem powiedzialam ze to juz przeciez nie jego sprawa i ze zlosci niezaprzeczylam(niepotwierdzilam)ze jestem z kims nigdy nic takiego niezrobilam ale on teraz mysli chyba ze teraz z kims jestem a ja siedze w domku a niezadzwonie i niepowiem ze tak wyszlo skoro wyszlo to moze jest zazdrosny niewiem mam ochote sie tlumaczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to ja sie nie dziwię, że on miał dość twoich humorów... Zadzwoń, przeproś, powiedz, że jesteś sama w domu. Krótko, spokojnie, konkretnie, bez pretensji. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×