Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ania z zielonego wzgorza

Odezwałam się do byłego...ile mam czekać na jego ruch???

Polecane posty

Gość ania z zielonego wzgorza

Zerwałam jakiś czas temu z facetem.....ale chyba popełniłam błąd ( choc on nie usiłował walczyc o mnie:(. Odezwałam sie we srode do niego pierwsza na gg.....ile mam czekac na jego ruch?? kiedy mam juz zupełnie odpuscic??? czy odezwac sie jeszcze raz???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro zerwałaś, to myślisz, że jedno odezwanie się do niego wystarczy, żeby wykazał zainteresowanie? Jeśli myślisz o próbie powrotu, to musisz go przekonać o szczerości swoich intencji oraz o tym, że Ci zależy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gghh
odezwalas sie raz - wystarczy. ja do swojego napisalam na gg jakies 3 tyg. temu i od tametj pory cisza, mimo ze oczekiwalam ze mi cos napisze najpozniej po dwoch trzech dniach. a tu niestety mijaja tygodnie i nic. dlatego najlepiej juz nie czekac, ja sobie odpuscilam. jesli nawet by sie odezwal po tak dlugim czasie to nie wiem czy bym miala ochote z nim gadac. dlatego rada dla ciebie: nic juz do niego nie pisz, nie narzucaj sie. pokaz mu, ze masz go w nosie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja kiedys tez sie
pierwsza odezwalam, napisalam sms-a po polrocznym niewidzeniu. Napisalam co slychac i takie tam...ze fajnie byloby sie kiedys spotkac..Odpisal za 3 dni:) I tak juz 4 latka minely, odkad razem jestesmy znowu:D A w sierpniu slub

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania z zielonego wzgorza
ja go kocham :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a może może
Weź pod uwagę, że to tylko gg i czasem wiadomość może nie dojść..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ettania
jakby mial do ciebie jakis sentyment odezwal by sie bardzo szybko...skoro tego nie robi to raczej musisz sobie dac spokuj..... zreszta pomysl jak ty sie zachowujesz jak ci na kims zalezy....czy czekalabys pare dni z odpowiedzią????watpie.... jak komus zalezy odpowiada jak najszybciej sie da....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania z zielonego wzgorza
głupoty opowiadasz:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja kiedys tez sie
pamietam, jak napisalam tego sms-a i jakos tak nie wierzylam, ze odpisze...ale jednak:) Jemu zalezalo, ale pierwszy bal sie odezwac, bo to ja zerwalam...Ale bylam mloda i glupia wtedy:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania z zielonego wzgorza
tylko pierwszy wpis był mój;) nie wiem co robić:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gghh
wątpie, ze wiadomość nie doszla do niego. mi się tak jeszcze nie zdażyło na gg, że cos do kogoś nie doszło. no mojemu też na mnie nie zależy, przecież by mi już dawno odpisał a niestety od tygodni nic nie odpisuje. nie wiem czemu. przecież mogł dac jakąs odpowiedź, że narazie jednak chce odpocząc ode mnie, przemylsec sobie... ale on nic mi nie pisze i to jest troche dziwne dla mnie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania z zielonego wzgorza
ale ja z nim rozmawiałam na gg we srode.....tak gadalismy co u nas i tyle, ja sie pierwsza odezwałam, wiem, ze jeden raz to mało i wiem ze jezeli bedzie chciała bede musiała sie napracowac zeby mu udowodnic uczucie ale nie wiem czy mam sie jeszcze odezwac do niego czy czekac az on to zrobi a jesli nie to odpuscic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gghh
jeśli mu napisalas, ze ci na nim zalezy i chcesz z nim byc to wystarczy. teraz on powinien zrobic kolejny ruch. jak nie robi to daj sobie spokoj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania z zielonego wzgorza
tego nie pisałam, nic o uczuciach....odezwałam sie do niego tylko ....bałam sie od razu mówic o uczuciach:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli była to tylko niezobowiązująca rozmowa na temat tego, co słychać, to nic nie stoi na przeszkodzie aby dalej się odzywać. Jeśli chcesz do niego wrócić, musi to zająć trochę czasu i nie słuchaj czasem osób, które Ci radzą olewanie go itp. Ty zerwałaś, teraz ty musisz się napracować, aby go odzyskać a dumę musisz sobie niestety schować do kieszeni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olafasolla
skoro nie walczyl o ciebie, to znaczy ze mu na tobie nie zalezy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, a co poradzicie facetowi w tej sytuacji- od czasu do czasu odzywam się do mojej byłej, z którą rozstałem się ponad rok temu. Rozstanie było pokojowe, bo oboje uznaliśmy że zwięzek nie ma sensu. Jednak tak naprawdę to nigdy nie przestałem jej kochać. Ona jednak poznała innego, co mnie przybiło. Mimo to odzywam się do niej, wysyłam jej smsy, nie tak dawno puściłem jej kartkę na urodziny. Parę dni temu wysłałem jej sms-a, odpisała wręcz błyskawicznie. Pomyślałem, że to dobry znak. Nie mogła jednak rozmawiać bo była w pracy. Napisałem jej że w takim razie może za parę dni uda się nam porozmawiac jak będzie wolna. No i 5 dni temu kulturalnie wysłałem jej smsa i zapytałem czy nie przeszkadzam jej i czy możemy się usłyszeć. I ona milczy, zero odzewu. A sms dotrarł na pewno, bo dostałem potwierdzenie. Co mam zrobić? Czekać? Odezwać się jeszcze raz? Jak myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania z zielonego wzgorza
nie walczył......tzn zerwałam raz i on prosił zebym tego nie robiła ale ja sie wahałam i ostatecznie chciałam to skonczyc i skonczyłam....nie mielismy kontaktu przez pół roku i teraz napisałam do niego... o czym mam z nim teraz rozmawiac???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania z zielonego wzgorza
napisz do niej jeszcze raz, napisz co czujesz gdy ona milczy...jak nie bedzie odzewu to daruj sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak sobie tu wszyscy radzicie żeby odpisywać, pisać do byłych ale czasami bardzo trudno odpisać cokolwiek jeśli była osoba zraniła, a nagle przypomina jej się o naszym istnieniu. Sęk w tym, że nie każdy trafia na odpowiednią chwilę. Poza tym, nie zaczyna się nowego kontaktu od słów - \"Co słychać?\" ale myślę, że należałoby napisać coś więcej. Słynne - \"Co słychać?\" mogą do siebie pisać znajomi, którzy utrzymują poprawne, regularne kontakty, a nie byli, którzy piszą do was po pół roku milczenia. To jednak duży kawałek czasu i mogło się wiele wydarzyć. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ..Adonisem. jestem.
najpierw potraktowalas go jak smiecia, a teraz tak poprostu ma ci odpisac? teraz ty musisz schowac honor do kieszeni i powalczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania z zielonego wzgorza
ale ja go nie potraktowałam jak smiecia!!!! nie moglismy dojsc do porozumienia i tyle.....jak tak teraz sobie przypominam to miałam wtedy racje.....nie odezwe sie juz do niego, to był bład z mojej strony i jakas chwila słabosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania z zielonego wzgorza
jemu tez sie nie chciało walczyc o mnie mimo to ja sie odezwałam do niego a on milczy, gdyby mu zalezało jak kiedys mówił to by sie odezwał, szukał kontaktu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ..Adonisem. jestem.
odrzucona osoba czuje sie jak smiec...ty go rzucilas chociaz prosil bys tego nie robila...a dlaczego mial walczyc ? trzeba miec swoj honor jak ktos cie rzuca...nie szuka kontaktu bo ty go rzucilas i nie chce wyjsc na desperata i frajera...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania z zielonego wzgorza
tez mam swój honor i nie bede za nim latała w nieskonczonosc...moge spróbowac raz, drugi, trzeci ale nie bede z siebie robiła idiotki jak on nie bedzie wykazywał zadnego zainteresowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ..Adonisem. jestem.
ty rzucilas . wiec teraz ty musisz robic z siebie idiotke, idiote z niego juz zrobilas wczesniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania z zielonego wzgorza
nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tego co widac to dobrze robi nie odzywajac sie.. bo wygladasz na rozpieszczona dziewczynke.. ktora mysli ze wszystko sie jej nalezy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×