Regulamin UW - czy mam szansę na wznowienie studiów? Pomóżcie.

Rok temu zostałam skreślona z listy studentów z powodu niezaliczenia jednego przedmiotu. Czy orientuje się ktoś może czy po roku możliwe jest, oczywiście za opłatą, wznowienie studiów? Czytałam regulamin, ale nie widzę tam wskazówek dla siebie, a może i znalazłam, ale jestem zdenerwowana i nie widzę. ...znalazłam takie coś: IV. WZNOWIENIE STUDIÓW § 4 1. Decyzję o wznowieniu studiów podejmuje dziekan. Osoba skreślona z listy studentów może złożyć wniosek o ich wznowienie nie wcześniej niż od następnego roku akademickiego po dacie skreślenia. Wznowienie następuje na etap studiów następujący po etapie, który wnioskodawca zaliczył przed skreśleniem. Dziekan określa warunki, termin i sposób uzupełnienia zaległości wynikających ze zmian planów i programów studiów. " W tym tygodniu idę do dziekanatu, nie wiem czego się spodziewać. Jeśli ktoś orientuje się w tych sprawach, to byłabym bardzo wdzięczna za pomoc. Dziękuję.

jeśli chodzi o UW, to ja również swego czasu zostałam skreślona z listy studentów, o wznowienie toku studiów złożyłam wniosek po trzech latach, dziekan podanie przyjął, pozytywnie rozpatrzył, cos tam miałam dodatkowo zaliczyć, wnieśc opłatę - i już od dwóch lat mam studia za soba. Njalepiej jednak chociażby zadzwonić do Toku Studiów, tam na pewno wszystko dokładnie wyjaśnią. Pozdrawiam i życze powodzenia.

Bardzo dziękuję za odpowiedź. Mam nadzieję że faktycznie będę mogła skończyć te studia...przerwałam je pod koniec 5 roku...żałosne. Jeśli ktoś jeszcze miał podobne doświadczenia to z chęcią przeczytam.

może ktoś jeszcze wie...?

Boże...:(

to zależy do uczelni, Czy ja wiem. Jakby cie nie przyjeli jedziesz na inna uczelnie, tam zdajesz egzamin idziesz do dziekanatu ze masz tu i tu zaliczone nie wiem nie czytałam regulaminu ale zawsze zawsze jest wyjscie. moj dr mawiał: wyrzucili was drzwiami włazic oknem! moze ukoncz eksternistycznie renata dancewicz tez miała jakies przkeopy... takie zycie.. to nie jest jedyna uczelnia. Moze na innej uznaja ci to co masz, bedziesz na 1 roku ale szybko skoczysz na nastepne bo bedziesz miec indywidulany tok nauczania. w zyciu sie kombinuje, szuka wyjscia itp:)

O wszytskim decyduje dziekan. Znałam takich co mieli na lewo, ze lezeli w szpiatlu itp pierdoły i co? i omijały ich dziekany, wpisywano ich na listy itp;)

Może ktoś jeszcze coś wie?

Naturalnie,że jest możliwe. Teoretycznie zależy to od decyzji dziekana,ale sądzę,że raczej nie powinno być problemów.Póki Alma Mater jest bez kasy,możemy spać spokojnie ;].

Dziękuję, mam nadzieję że mi się uda. Moja katedra jest akurat bardzo biedna...:O Mam nadzieję że dziekan mi nie odmówi:(

Ja mysle ze nie powinno byc poroblemu... powodzenia:)

Coś wcześniej się wysłało, przepraszam. Jeny, tak strasznie się boję ich decyzji, niedobrze mi:(

może jeszcze ktoś?:(