Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość katarzynka80

czy ma przyszlosc zwiazek nieakceptowany przez rodzicow?

Polecane posty

Gość katarzynka80

czesc mam dylemat kocham bardzo mojego parntera,wem ze on mnie takze moi rodzice sa przeciwni temu zwiazkowi,gdyz on jest duzo ode mnie starszy-18lat chcemy zamieszkac ze soba,wziac slub,miec dzieci,wiem ze moze nie byc latwo ale chcemy sprobowac,nie mysle co bedzie za 10 lat bo go kocham i to sie teraz liczy,moze popelniam blad ale najgorszy jest w tym brak akceptacji,nie wiem czy znioslabym to ze rodzicow zabraknie na moim slubie,nie wyobrazam sobie osobnych swiat,mama mowi ze go nigdy nie zaakceptuje jako mojego meza,placze ja nie chce ich ranic ale z drugiej strony jestem dorosla i sama powinnam wybierac sobie partnra czy ktos z was mial podobna sytuacje ,dokonal wyboru? nie wyobrazam sobie zycia bez nich,ani bez niego:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maaaaaaaaa jestem tego przykąłdem , juz mezatka!!! ale było ciezko!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dlaczego Twoi Rodzice sie sprzeciwiaja? Z mojego doswiadczenia niestety wynika, ze maja racje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a nnie ja nie mama duzej różnicy wieku tylko rok:) alw mi sie wydaje ze ma przysżłosc na jakies 20 lat bo potem to nie wiem czy sie wybierzecie gdzies razem jak reumatyzm powygina ci meza i takie tam inne:) oczywiscie ci nie zycze ale osobiscie mam kol. ona ma 24 lata on 35 i spoko se zyja mieszkaja razem nie sa małzenstwem, dogaduja sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarzynka80
sprzeciwiaja sie ze wzgledu na roznice wieku wiem ze i tak co postanowie to zrobie ale chcialabtym zeby bylo normalnie,zeby spojrzeli na niego przychylnie a nie jak na intruza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarzynka80
nie wiem czy bym to zniosla,brak kontaktu z rodzina powiedzieli mi ze nie chca go widziec:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja jestem piekielnie zakochana w człowieku o 12 lat starszym i moi rodzice też się burzą, czasem wrecz ubliżają mu,że się mu młodej zachciało... Ale jestem dorosła i to z kim będę jest moim wyborem, myślę,że jeśli by się okazało,że on serio o mnie myśli,a nie tylko chce się zabawic, to go zaakceptują...A jak nie to ich problem. To moje życie, mój mąż i moje dzieci... A gdyby się okazalo,że jemu chodzi tylko o romans to też fajnie, bo jest po prostu boski:D A to co oni na ten temat sądzą to już mnie nie ochodzi, bo to moje życie i moge się bawić z kim chcę,a nie później zalować,ze czegoś nie przeżyłam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie jest tak że ojciec
nie akceptuje mojego przyszłego męża. Matka oraz brat są jak najbardziej za, ale ojciec... jemu nikt i nic nie dogodzi. Między mną a moim partnerem jest 12 lat różnicy. On jest rozwodnikiem. I o to chodzi mojemu ojcu. Nawet nie wiek. Tyle, że wg niego każdy rozwodnik czy rozwódka jest totalnym zerem, śmieciem. Tyle, że ja się zdaniem ojca nie przejmuję. To moje życie i moje decyzje. Na ślub ojca też nie mam zamiaru zapraszać. Dość się od niego wycierpiałam, a teraz to już przegiął całkowicie więc... Mówi się trudno i żyje dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aNNNiiia
z doświadczenia wiem że nie ma. Rodzice twoi mają racje. Dziewczyno ty będziesz miała 30 lat on 48 .. i tak dalej... czy tyobrazasz sobie jak ty bedziesz mieć 50 on 68 ?? Ja nie wyobrazam sobie tego i w zupełności rozumiem twoich rodziców. Wyboru dokonaj sama ale zebys potem nie załowała pamietaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ip.Sto
Jesteś z Pomorza ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Między mną a moim Lubym jest 15 lat różnicy. on . Jesteśmy razem 3 lata i jest nam razam dobrze. Moi rodzice nigdy tego nie akceptowali i chyba nadal nie akceptują, ale są inteligentnymi ludźmi i wiedzą że ich ostry sprzeciw mógłby tylko znacznie pogorszyć sytuacje. Miałam koleżanke która była w podobnej sytuacji co ja, ale jej rodzice byli ostrzejsi, zakazali poprostu. I ona im uległa, ale chyba nie żałuje tego, mówiła że wsumie ich rozumie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×