PLAGIAT - w jakis posób mogą dojsc do tego?

Skoro jest tyle ksiazek i materialow i np. w jednej pracy magisterskiej dwie osoby napisaly by to samo? to juz plagiat? :o

zależy jaki mają system antyplagiatowy :P u nas na uczelni dopuszczają chyba 30%, bo za plagiat ten program uznaje nawet typowe związki frazelogiczne :/

ciekawi mnie jak jest proceder dla studiów zaocznych hmmm

no u nas są dla zaocznych chyba takie same zasady. w ogóle szydera była ostatnio na seminarium zaocznych, bo ludzie dawali \"kopiuj wklej\" i promotor ich objechał, że skoro już tak robią to przynajmniej by czcionkę ujednolicili :P poza tym, jak coś dajesz na żywca z książki, wystarczy zaznaczyć jako cytat i mogą ci naskoczyć :P

wlasnie nie zaznaczalem jako cytaty..ale chyba sie nic nie stanie?

z internetu duzo biore tez:)

hmmm to zależy, jak cwany jest recenzent, bo może wyczuć, że to nie Twój styl :/ nie wiem czy na Twojej uczelni mają ten system, ale wydaje mi się, że on obejmuje tylko poprzednie prace dyplomowe, ewentualnie innych uczelni, a nie książki. więc teoretycznie nie musi wykryć. ale recenzent i promotor mogą :/

ja mam takiego promotora ze hoho czyli nie mam zadnego, jest jedna kobiecina która jest ansza wychowawczynią i ona sie nami zajmuje, sprawdza i w ogóle:) mam prace od kolezanki ktora pisała na ten sam temat kilka lat wstecz i troche podkradlem jej materiału, pozmieniałem, ucielem co trzeba było i napisałem swoje, mysle ze nie bedzie źle..

no mam nadzieję, że będzie OK :) przynajmniej masz z czego pisać, bo ja nie :( i to dopiero jest problem :/

a na kiedy masZ? ja na anstepny tydzien malo czasu a mam dopiero 4 strony ech. no mam troche materialow ale i tak pietra mam :o

na połowę lipca, ale w czwartek wyjeżdżam i wracam 4 lipca. nie ma szans, żebym to napisała i koleś to zaakceptował. jak już gdzieś pisalam, ostatnio widziałam promotora na początku kwietnia i bardzo się go boję :/ ostateczne seminarium było w zeszłą sobotę, oczywiście na nim nie byłam :/ piszę podanie o przesunięcie złożenia pracy :/

to znaczy z tą akceptacją chodziło mi o to, że nawet jak to napiszę i oddam mu całość teraz, to on na 95% to odrzuci :/

ech u mnie mozna przesunac tylko na za rok :o tez chciałem na wrzesniem moze albo i dluzej, ale za rok? to niech się cmokną :o nie bede tyle czekał, chociaz sprobuje sie obronić.. masz nieciekawie! ech mnie tez ostatnie miesiące w szkole nie bylo widac dlatego takie opóźnienia i w ogole nie wiem jak ta praca ma wyglądać :o

czemu ma cie odrzucic??

pociesz was - mnie tez terminy gonily, na seminarium bylam moze ze 2 razy w semestrze, za pisanie pracy zabralam sie na 2 tygodnie przed jej oddaniem i kurcza...zdaazylam! w piatek sie bronie, trzymajcie kciuki i piszcie, kurna...po co zostawiac sobie dziadostwo na wakacje!

hmmm mnie nawet facet mówił co i jak, ale na jęczenie że nie ma materiałów, każdemu mówi to samo, tzn \"a wpisywałeś w google\". porażka :/ w sumie moja wina, bo nie mogę się zabrać do pisania :/

kozanostra dzieki! dalas mi nadzieje:) moja praca ma wyjsc na 30 stron, juz sie boje jestem przy piątek :(

kozanostra, ja mam przerypany temat i jeszcze bardziej zrypanego promotora (jak chcecie zarzucę foto gnębiciela) :/ to niemożliwe żebym to teraz napisała, zwłaszcza że muszę zrobić ankietę, którą ON musi zaakceptować i każdy rozdział musi zatwierdzić :/

chlopie to ostatnie chwile! ja tez sie zabrac nie mogłem a teraz zaluje bo noce nie przespane przez to :(

kobieto:) jaki masz temat?

ja jak zaczynalam mialam stron 9, musialam zrobic ankiete, zanalizowac ja i napisac cala czesc teoretyczna. lacznie napisalam w jakis tydzien, bo mialam mnostwo rzeczy na glowie (pisanie projektow zaliczeniowych na pozostale przedmioty, egzaminy, wesele, grypa zoladkowa). w sumie cala praca ma 75 stron, ankiete zrobilam na kafe, pozniej troche sciemnilam w pracy, ze robilam gdzies indziej... to byl totalny koszmar, ale dalam rade, a jestem MEGA leniem. wy tez dacie, tylko trzba sie zebrac w sobie - aha - i polecam tigera (w litrowych butelkach najlepiej od razu) ;)

o związkach polskich festiwali rockowych z turystyką :(

oj coś ty wzieła :(

tak kozanostra tiger by mi sie własnie przydał bo dzis mam zamiar napsiac jeszcze kilka stron, poprzeklejac znaczy :P jak narazie mam 2 paczki fajek i tak jestem uzbrojony:) 75 stron? przerazające! ja mam niecałe 30 mieć napisane, nie ebde się wychylac :P

no właśnie sama wymyśliłam, najpierw miało być o zagranicznych, ale pomyślałam że o polskich łatwiej... w ogóle nie ma materiałów

wiesz ze ja zmieniłem w tamtym tygodniu? mialem depilacje i wszystko o niej a zmienilem na aromaterapie bo mam wiecej materialow i sie ciesze bo o depilacji to nie wiem co bym pisał :o

ooo a na jakim kierunku takie tematy? :)

gnurbarki - ja mialam miec 40-60 ale tak jakos samo wyszlo, nie wiem nawet jak...fakt, ze walilam wykresy i tabele gdzie sie dalo i to mi zajelo sporo miejsca.. kuraiko, nie da rady juz zmienic tematu? bo ja pamietam, ze w zeszlym roku wymyslialm sobie temat, pozniej go zmienilam, pozniej zmienilam jeszcze raz, a na jedna z koncowych seminarek przynioslam prace na jeszcze inny temat, liczylam na to, ze babka zapomni, no i zapomniala! przeszlo bokiem, ale swietnie rozumiem wasz stres...

kosmetologia z biologią :P

kuraiko zmieniaj temat! nie daj sie! musimy walczyc