Jaki faktor do Turcji?

Do ciała?

A jaką masz karnację? Jak szybko się opalasz? Ile leżysz na plaży ? To chyba każdy indywidualnie wie. Ja np. w maju używałam 10 i poźniej 5, ale dość cięzko sie opalam chociaz na brąz od razu. Raz tylko używałam 15 - we wrześniu ale słąbo mnie brało. Jak jedziesz w sezonie to weź duże faktory. Dodam,że nie wyleguję się dłużej niż 3 godziny po śniadanku ;) Teraz w maju nawet opalałam się chodząc co mi się nie zdarza. A gdzie jedziesz?

chyba 40, może 50 bo tak chyba duże słońce jest?;):P

o jacie, teraz w turcji to łohoo sauna. Jak nie chcesz im zostawic na pamiątkę skóry, która z Ciebie zlezie, to weź ze 40 :P

Wlasnie tez w radiu mowili ze na Wybrzezu Egejskim jest okropnie gorąco więc weź naprawdę duży faktor. Sprawdzilam pogode teraz na wunderground i juz o tej porze jest wszedzie 28-35 C!!!!! TO jest naprawde bardzo goraco! Tez bym wziela najmniej 30 , ale i tak pod parasolem na plazy i tylko gora godzine przed poludniem i po poludniu znowu - wtedy tez grzeje.

i chustki najlepiej zwilżone wodą na głowę. Ja też wybieram się do Turcji w tym roku.

ja nad środziemnie uzywalam faktora +50 na twarz i na Ciało na poczatek +40 a potem zmniejszylam do +

do + 20

Wlasnie kolega napisal mi smsa ze wczoraj bylo 40 C w Antalyi dzisiaj prognozuja na 45 i jutro na 50 C!!!!!!!!!!!!!! Koszmar! Lubie słońce, ale współczuję im i turystom, bo to słońce parzy.