Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ammelia

Mój facet codziennie chleje browara...

Polecane posty

Gość eeee tam
mój ojciec pije codziennie wieczorkiem 2 browary odkąd tylko pamietam jakos nie jest jakims nałogiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eh... dlaczego...
Andrzej pewnie masz racje, ale jak już raz wszedl w takie towarzystwo ciężko się od tego uwolnić szczególnie na wsi. To się ciągnie jak zaraza......... "a co nie napijesz się z nami?", "sluchasz się dupy?", "co już za lepszego się uważasz?"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdsgsdfg
Mój pił 8- 10 piw dziennie, masakra, rzucilam go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amanda2
Kurcze mój facet też codziennie pije po 2 piwa i już mnie to wkurza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eh... dlaczego...
wiecie,że BYŁE towarzystwo mojego faceta nie chcialo jeździć nigdy na wczasy za granicę bo ciężko tam z alkoholem i nie wiadomo jak będzie ? Zawsze tylko nad Polskie morze albo mazury, do samochodu skrzynki piwa i od rana do nocy chlanie ! Nigdy nie chcieli chodzić do lepszych knajp bo alkohol droższy niż normalnie a tu trzeba przy spotkaniu koniecznie wypić z butelke na jednego. Teraz dopiero widzę w co ja się wpakowalam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eh... dlaczego...
Andrzej on już ograniczyl bardzo kontakt z nimi, praktycznie zerwal więc - każdy swój rozum ma :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jaja3333
ty ale tu teksty leca,moj tata pije codzinnie ale niewidze zeby byl nalogowcem,ale numer no baba wystrzalowa,ludzie opanojcie sie co wy wogole piszecie,jasne ze to alkoholizm,wiem juz otym wszystko bo moj tato niepij codziennie a jest alkoholikiem,cale zycie byly z tym problemy,a ty moja droga niewirz ze alkoholik kiedys przestanie byc alkoholikiem,to juz zostaje na cale zycie sa tez dla wiadomosci innych alkoholicy niepijacy czyli nieczynni,a pijacy czynni,zawsze taki czlowiek jest nerwowy i wybuchowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rosalinda Pacheco
dokladnie, alkoholik to alkoholik. Trza uciekać czym prędzej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a w ogóle
to piwo jest takie beznadziejne, kojarzy mi się z czymś gorszym, z niechlujstwem, natomiast b. dobre skojarzenia mam dotyczące win (nie tych tanich rzecz jasna :) ), lampka wina to i eleganckie i romantyczne jest ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×