Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mula

Gdzie i jak poznałyście swoich kochanków?

Polecane posty

Gość =witek=
jak wymagasz od kogos kultury, to zacznij od siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty witek ty
to ty nazwales mnie szmata....i co tak sie twoja kultura reprezentuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty witek ty
wogole zejdz z topicu bo psujesz jego sens...zegnaj>>>>no comment>>>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LOS MILAGROS
Czarna pokraka mówisz tak jak moja kolezanka. Czy jestes moze z Zachodniopomorskiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty witek ty
ja tego kompletnie nie rozumiem, wcale nie jestem za zdrada, ale ja nie obrazam zadnej z kobiet ktore uznaja to za cos zlego, nie uznaje sexu poza zwiazkem, ale nie obrazam i nie wyzywam nikogo kto ma inne podejscie!!!!! a taki przyjdzie i wyzwie cie od szmaty bo nie chcesz byc z jednym facetem do konca zycia:/ kretynizm.... no tak wakacje....podstawowka i gimnazjum ma wolne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty witek ty
mialo byc- kobiet ktore uwazaja ze zdrada to nic zlego....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość =witek=
"to ty nazwales mnie szmata....i co tak sie twoja kultura reprezentuje?" najpierw ty mnie nazwalas idiota :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do perkusistka ja tez mam kochanka.też gra w zespole i poznałam go na koncercie, jest perkusistą może to ten sam, a jak twój ma na imię albo ile ma lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mula
bezsensu są takie kłótnie na forum, nie o to przecież w tym temacie chodzi, jeśli kogoś to nie dotyczy, niech się nie wypowiada, proste!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tabletka
Właśnie. Nie potrzeba tu oburzonych obrońców moralności, którzy nie przebierają w słowach. Widać po ich wpisach, np. taki Witek, jacy są szlachetni, prawi i z zasadami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A to dużo potrzeba ?..Każdy ma swój indywidualny stosunek do sprawy, co nie oznacza, że musi kogoś poprzez to obrażać. Pomińmy te wpisy zwyczajnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niekochanka
Zastanówcie sie złodziejki cudzych mezów i ojców co robicie.To kurestwo,nic więcej.Wszystkie kochanki to dziwki ,jestescie takie płytkie,żałosne i glupie,nie wiecie,że nie zbuduje sie swojego szczęścia na cudzym szczęściu?zadziwiajace,że co niektóre i co niektórzy sie tym chwalą-ale no cóż debili na świecie nigdy nie brakowało...he,he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niekochanka
szczęścia na cudzym NIESZCZESCIU-bo poprawiam się,bo się nie domyślicie,puste szmaty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niekochanko - czyżby
zazdrość przez ciebie przemawiała? Może i tobie się trafi. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tabletka
Niekochanka- dziewczyno, nie wiesz, co Cię w życiu czeka. Miże tez kiedyś przeżyjesz jakąś przygodę. Teraz moż4esz twierdzić- NIGDY ale życie płata nam rózne figle. I nie zawsze trzeba mieć flircik z żonatym, sa jeszcze kawalerowie, rozwiedzeni itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzę, że temat kwitnie... ktoś rano bodajże zadał pytanie po co to robimy? napiszę w swoim imieniu, ale wydaje mi się, ze większość myśli podobnie...i zadna z nas nie potrafi tego dobrze opisać, nazwać... ja sama mam z tym problem, ale gdy tak myślę o tym, wydaje mi się, ze zdradzam, bo nie wyobrazam sobie życia wyłącznie z jednym facetem do końca życia, wyłącznie z nim rozmów, pieszczot, seksu... i dlatego zdradzam, by poczuć się , może nawet nie dowartościowana, bo nie o to chodzi, ale żeby poczuć, ze żyję, że coś mam z życia oprócz stałych i niezmieniających się rzeczy jak dom, praca, mąż, dzieci, te same czynności... i to chyba dlatego z taką łatwością mi to przychodzi... a że dla kogoś jestem płytka...trudno, widocznie tak musi być, ale jak wcześniej zdradzające pisały, napiszę i ja...nie zmienię tego, taka już jestem i mi z tym dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W necie poznałam
i mam nadziej ze bedzie najlepszym kochankie za niedługo sprawdze hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostzegająca na pomarańczowo
do---> w necie poznałam... Ty lepiej uważaj, jeżeli to pewien podrywacz artysta z kafe... naprawdę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W necie poznałam
ja go poderwałam hahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostzegająca na pomarańczowo
ale myślimy o tym samym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie fruwajki
z Was nikogo nie kochacie, nie angazujecie sie może jeszcze seks bez zobowiazań? która chętna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W necie poznałam
chyba nie myslimy o tym samym , on jest cudowny i nie jest podrywaczem , jest raczej nieśmiały i przez to uroczy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faceci z neta
zawsze sa niesmiali, mozesz zostac jego opiekunką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny widze ze temat sie rozwija ,ale niestety wyzwiska znowu byly,wiedzialam ze tak bedzie ze inni zaczna sie wtracac i krytykowac.rzeczywiscie obroncy moralnosci a swoje za uszami napewno maja,moze w innych sprawach ale napewno maja.Ja wcale sie juz krytykami nie przejmuje ,przerabialam to na innych topikach i wiem ze najlepiej jest tych ludzi poprostu ignorowac.Natomiast uwazam ze fajnie sie czyta wypowiedzi dziewczyn ktore nie maja kochankow a staraja sie nas zrozumiec dlaczego to robimy a nie krytykuja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W necie poznałam
moge i opiekunką - hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mula
Zastanawia mnie, czy zawsze nowo poznany kochanek jest lepszy, pod względem seksu, wyglądu, sposobie bycia od Waszego męża, partnera. Czy nie zdarzyło się, że był np. gorszy w łóżku, i poczułyście się rozczarowane. Jak to u Was jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie sie jeszcze nie zdarzylo zeby moj kochanek byl gorszy w lozku ,takiego seksu jak z nim to nie mialam nigdy z nikim.Jest lepszy nawet w sposobie bycia od mojego meza bo jest taki na luzie jak ja a moj maz no coz troche za powazny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tabletka
A ja uważam ,że mój mąz jest przystojniejszy niz facet, z którym flirtowałam. Ale za to jak tamten tańczył, jak uwodził. Małzonek jest bardziej zdystansowany i powściagliwszy w okazywaniu uczuć.O łóżku nie wiem, nie próbowałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja koziorozec..
za mna pojechal autem, zatrzymal sie i niby pytal o droge :) potem wyjscie na drinka swietny kochanek, ale juz mi przeszlo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×