Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nie wiem co robić

Mój narzyczony pije, nie mam juz siły...

Polecane posty

Gość ot dziwaki
nie pomylilem topikow, ja nie uzalam sie nad soba jak niektorzy,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też chcę jej pomóc- nie robić rażących błędów ortograficzno- stylistycznych :P A w kwestii faceta- rzuć go jak najszybciej w cholerę :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odejdź. zabierz swoje rzeczy i nie oglądaj się za siebie! nie daj się zmanipulować! nie cofaj tej decyzji! nie daj mu się ubłagać - będzie próbował niedługo. kurde ile razy my z mama to przerabiałyśmy! jaka szkoda że nikt kiedyś tak jej nie powiedział :( naprawdę dobrze robisz, uwierz w to :) będzie dobrze zobaczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brrrrrrrrrr
gratuluje decyzji, jesli to go nie obudzi to nic mu nie pomoze. wiem cos o tym, gdy ja zrobilam to samo co Ty mój były rozpil sie na umór

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie jest pierdoła, to nie jest gówno, to jest powazna sprawa, i powinien Cię powaznie potraktowac, a widzisz jak jest w istocie...on tego nie rozumie, atraktuje sytuacje jakby w ogóle nie było problemu, no bo Ty oczywiscie się czepiasz bez powodu, on tak mysli, soszyukując Ciebie i siebie...:O półtora roku, to jeszcze nie 3, albo 5, juz coś znaczyłona pewno dla Ciebie, ale mysl dziewczyno o swojej przyszłosci.... aby twoje życie nie było usłane cierniami.. i jesli masz na to jakikowliek wpływ( a masz) to rób wwszystko aby dac sobie szanse

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie chciałam jeszcze napisac to co mała agatka, o tym, ze moze błagać, mydlic ci oczy ze zmieni sie... ze jesli do nioego wrócisz znaprawde sie zmieni... jesli by chciał sie zmienić nie potrzebowałby takiego bodxca w posatci twojego odejscia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna............
czesc .... odejdz od tego niego ..wiesz moze on uwaza to swoje picie za drobnostke ale z drobnostek sklada sie calosc .. pewnie wiele razy Ci jeszcze obieca ze juz nie bedzie pil ale tpo bede tylko obietnice .. dopoki sam nie bedzie chcial z tym cos zrobic i nie zauwazy problemu ty tego nie zmienisz nawet jak staniesz na rzesach... moj ojciec jest alkoholikiem ... dlatego moja rada zostaw go jak nie chcesz zmarnowac sobie zycia... pozdrawiam trzymam kciuki wierze ze ci sie uda :***

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryszarda_Prawdziwa
Kto to jest narzyczonyyyyyyyy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z doświadczenia
Witam.... Jeśli nie bedziesz miała stu procentowej pewności ze przestanie/przestał to zostaw go... Bo zniszczy ci życeie. Ja mam takiego ojca, z tą róznicą ze dopiero niedawnozaczął(jego ojciec też pił) wcześniej było ok, na starość odbiło mu. I wiem jak to jest. Jak sam nie zobaczy problemu i sam nie zechce tego zmienić to nic nie pomoże. Zatyrute zycie i tyle,.. Awantury kupe kasy na alkohol i najbardziej na tym ucierpią dzieci pomyśl o nich jeśli planowaliście. Jak z kimś taki można wychowywać dziweci alkoholik w rodzinie to największa krzywda dla dzieici, to strasznie w[łynie na ich psuchikę. Tak więc spróbuj moze narazie odejśc tak na troche powiedz mu ze albo przestaje piś albo odchodzisz. Moze jak odejdziesz to coś zrozumie. Sama nie wiem co ci poradzić... Ale jeśli nie przestanie pić to zostaw go nie marnuj sobie życia i dzieciom....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 30latkaaa
daj sobie spokój z nim, jak wyjdziesz za niego to juz po 3 miesiącach bedziesz miała dosc tego jego pijanstwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ODEJDZ DZIEWCZYNO
nie ma czegos takiego jak "odejśc na razie"" odejsc i koniec !!! Ja po śmierci mojego ojca zmuszona byłam do wizyt u psychologa:O :O a jednak ślad zostaje na całe życie ...teraz mam swoją rodzinę i nie wyobrażam sobie co byłoby gdyby mój mąz pił ... do kończ życia pozostanę Dorosłym Dzieckiem Alkoholika :( -kiedys mój dawny chłopak tez popijał ale ja nie widziałam problemu aż w końcu sie przeraziłam i odeszłam ... ON NIE PRZESTANIE -ZAPEWNIAM ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ODEJDZ DZIEWCZYNO
A ten mój dawny chłopak jest teraz drobnym pijaczkiem ,który namiętnie okłada swoją -rodzaca mu kolejne dzieci-zone... ufff jakoś dobre duchy mnie nie opuściły i w porę sie opamiętałam🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja właśnie dziś rozwiodłam się z mężem alkoholikiem po 10 latach małżeństwa. Mój widział problem, ale nie chciał się leczyć, nie miała innego wyjścia. Jak nie pił był wspaniałym człowiekiem ale wpadał w ciągi alkoholowe i zmieniał się w zupełnie innego człowieka. Z własnej autopsji wiem że nie będzie lepiej ale tylko gorzej. Wiem że to ciężko bo ja w tej chwili siedzę i płaczę ale wiem że wybrałam właściwą drogą. Dlatego przemyśl wszystko bardzo dokładnie, bo to Twoje życie i to ma być Twoja decyzja. Zyczę Ci powodzenia i mam nadzieję Ze Ci się jakoś ułoży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vivian_darkbloom
dpowiem jutro sensownie kompetetmtmie dokladnie bo dzis ie ma juz sily...kiedys bede psychologiem wiec mze mnie posluchasz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Słucham
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ło Matko Bossss
Kto ? NARZYCZONY ?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość realnie i rozsadnie
moja Matka powiedziala by tak: lepiej zaluz sobie stryczek na szyje, i sie powies, bo jak wezmiesz slub z pijakiem to i tak twoje zycie jest skonczone, wiec po co masz sie szwendac po swiecie i ludziom duupe truc, taka jest smutna prawda, niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość embr
Witam. minęło sporo czasu od kiedy autorka zamieściła tu post. Chciałam zapytać jaka w końcu podjęłaś decyzje? Minęło już kilka lat. jak wygląda teraz Twoje życie? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×