Nienawidze corki mojego meza

oczywiscie z poprzedniego malzenstwa.na poczatku niebylo problemu,ale czesto moj maz przegina np. ostatnio kupil jej hamburgera a mi nie bo stwierdzil ze niema pienbiedzy,dlamnie to sie nazywa faworyzowanie dlaczego?????i znowu pojutrze ma przyjsc donas az mi sie zygac chce z tego powodu

ile Ty masz 5 lat zeby byc zazdrosna o hamburgera.... zenada kobieto!

a to ci przegiął

to niechodzi o hamburgera,ciagle cos jest,np.nieprzyjechal pomnie do pracy w starszna ulewe ale na paliwo zeby jechac po curusie to mial

a ile ty masz lat ?

wogole w dupie mam corke jakiejs kurwy

ja inaczej postepuje w takiej sytuacji

bo to jest dziecko i o nie trzeba dbac bardziej niz o dorosla osobe, pomysl jakby to bylo Twoje dziecko to bys od razu je przelozyla nad faceta. Pogodz sie nigdy nie bedziesz wazniejsza od dzieci i wydoroslej wreszcie

po jaka cholere sie z nim wiazalas, nie wiedzialas ze dzieci to obowiazki

od poltora roku staramy sie o dziecko i mamy problemy z zajsciem,ja chce sie opiekowac swoim dzieckiem a nie jakiejs baby

corka ok-zgadza sie,ale ona jest jego zona! nie moze jej zaniedbywac!!:P

Nie tylko baby ale i Twojego faceta wiec o Tympomysl zanim zaczniesz ja od kurew wyzywac, a jak nazwac Twojego meza swietoszek? Dobrze ze sie o dziecko troszczy a z tym ze masz problemy to bardzo mi przykro i zycze powodzenia!

zanim sie z nim zwiazalam mowilam mu ze mi sie to niepodona ze on ma dziecko,najpierw mieszkalismy w polsce wiec 6 miesiecy niewidzial jej,ale jak sie wyprowadzilismy do jego kraju to sie zaczela jazda

slownika ortograficznego tez ci nie kupil? biedactwo :(

Problemy z zajsciem w ciaze

przenieś się na topic "związek z facetem po przejściach i jego byla zona w tle" - tam są same takie jak ty, macie podobne skale problemów :-o

no tak...jak mu nie urodzisz dziecka do wróci do matki swojej córki, albo poszuka innej.

dla wiadomosci wszystkich to jest juz moj maz,a nazwalam ja kurwa bo zdradzila kilkakrotnie jego i przez to sie rozstali wiec to pospolita kurwa

bez zobowiązań, a nie użalac się teraz - jak słusznie tu pisza inni - jak mała,naburmuszona dziewczynka:( Źle wróży Wasz związek, jeśli nie akcpetujesz jego dziecka,tym bardziej skoro jesteś kobietą;(

musisz stawiac warunki TY albo dziecko.albo porowno

To sie porobilo:o hamburgera nie kupil,do pracy po ciebie nie przyjezdza:o ZABIC GADA!!!!!!!!!!

a ile jego córka ma lat??

pewnie 3 :-o

ale dziecko temu nie jest winne, zbadaj sobie prolaktyne moze Ci z zajsciem w ciaze jej zbyt wysoki poziom przeszkadza i skup sie na Waszym zwiazku, bo jezeli bedziesz pokazywac niechec jego corce to on Cie zostawi, nie ma nic wazniejszego w zyciu jak dzieci i zrozumiesz to jak sama bedziesz mama

a co to za jego kraj jesli wolno zapytac

i do nastepnej wiadomosci to z jego strony sa problemy wiec juz tak sie niewysilajcie mi dokuczyc,ja jestem plodna.ze ma dziecko to nieznaczy ze cale zycie moze niemiec z tym problemow

to jest tylko dziecko a TWoj maz jest jej ojcem i ma obowiazek by kupowac jej rozne rzeczy dbac o nia i poswiecac jej czas bez wzgledu czy Ci to pasi czy nie no sory postaw sie na jego miejscu masz dziecko i jego to wkurwia ze twoja corka przyjezdza do Ciebie i kupujesz sie pierdulki i jezdzisz po nia.

Nie chcialam dokuczyc tylko pomoc :(

Nie chcialam dokuczyc tylko pomoc :(

szczerze to dla mnie córka jest najwazniejsza i gdybym miala wybierac na miejscu tego faceta to wybralabym corke.