Zawsze przed okresem, czuję się....

- strasznie gruba, wpieprzam jak prosie:O - robią mi sie syfki na twarzy, czuję się brzydka - wszystko widze w czarnych barwach i czuję się bezsilnie, - mam ochotę się rozbeczeć... I tak właśnie jest teraz... :O :(

Nie ty jedna. :)

Najgorsze jest to, ze w nd mam dwa egzaminy, uczę sie potrochu, to znowu mi się niechce, to zaś juz jestem \"przekonana\" że nie zdam i na cholere to wszystko. Ah te humory:O Z jednej strony chce zdać, zeby mieć z gowy i dostać stypendium z drugiej wisi mi to i powiewa i najchętniej to bym spać poszła:O Od jutra się odchudzam... Wyglądam jak prosiak

Taa, od jutra... ;) Ile ważysz i ile masz wzrostu? Może nie jest tak żle?

a ja przed okresem i w czasie okresu mam mega chcice na faceta ,sex i wszytko co zboczone :)

Jak wazyłam się w zeszłym tygodniu to było niecałe 66 przy 171 cm, chciałabym 59-60 moje marzenie:D

czuje sie jak bym 100 kg wazyla ,cyce jak balony ,wcinam co popadnie ,jestem albo wsciekla albo placze bez powodu,koszmar!jak uleci ze mnie wszystko mija....:D

Nie jest tak źle. :) Weź się za siebie, jest lato , siadaj na rower, zrób sobie sałatkę, pobiegaj, popływaj (oczywiście za kilka dni :P)

a ja mam okres i mnie brzuch nawala a tabletke jak wezme to po pol godzinie laskawie zadziala i w ogole czysci mnie :D

mi na bóle okresowe :P pomaga tylko Ibuprom spront caps... i to najlepiej dwie tabletki naraz... bo te wszystkie apapy i inne to tragedia:o mi się dwa dni temu skończył... miałam bolące peirsi :o syfki w strefie T :o , duży brzuch :o ogólnie wtedy mam apetyt na czekoladę (specjalnie zakupiłam gorzką :D aby nie biec po mleczną z nadzieniem :P ) jeżeli chodzi o nastrój, to jest średni, nie mam "dołków" więc nie wiem co Ci poradzić... bądź co bądź, życze powodzenia na examinach....

*spron= sprint