Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość prawda czy falsz

ZONA ma byc dobra matka, dobrze gotowac i byc dobra w lozku

Polecane posty

Gość prawda czy falsz

tak mi kolega powiedzila,ze to jest pzrespis na udany i wieczny zwiazek......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ta kolega nie wie co to związek i nie wie jak naprwdę powinien wyglądać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale bym tak chciała...móc być dobrą matką, mieć czas na częste gotowanie, pieczenie, szydełkowanie, mieć siły i spokój na seks. A tu życie - praca, praca, stersik, szybki obiad, zgon po 21-ej zanim mąż wyjdzie spod prysznica. Marzy mi się taki piękny scenariusz - dzieci, kuchnia, łóżko i zadowolny z tego mąż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to jestem dziwna
bo ja tak mam... tzn wydaje mi się że tak mam bo nie mogę sama ocenić czyu jestem dobra matką, ale mąż mówi mi że tak...smakuje mu to co ugotuję, bo prosi o dokładki, a jak się kochamy to ciągle mu mało i mówi ze tak mu dobrze ze mógłby nigdy nie wychodzić z łóżka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to jestem dziwna 🌻 no to jesteś szczęściarą, bo rozumiecie się oboje, on rozumie że nie tylko te rzeczy do ciebie należą i że on też ma swój udział w tym wszystkim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to jestem dziwna
sex oboje traktujemy jak zabawę a nie obowiązek a w pracach domowych mi pomaga... chciałby sam gotować ale nie potrafi... więc mi pomaga...jak nie mamy ochoty sprzątać to mamy mały bałagan ale nie zbyt dlugo bo tak się nie da żyć... ale oboje się z tego śmiejemy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to jestem dziwna 🌻 zazdroszczę i podziwiam, jestem w trakcie zmian w moim życiu, duzych zmian- może kiedyś.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie mam
U mnie tak było,tylko ,ze dotarlo/do mnie/,ze w tym zwiazku rodzinnym ja jestem nieszczesliwa i wiecznie zmeczona jednostka:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak to dobrze ze jestem singlem :) Ps. Wyrazy wspolczucia dla dobrowolnych niewolnic samców :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to jestem dziwna
ale żeby zrobic cos dobrego do jedzonka nie trzeba wiele czasu... a sex też nie jest codziennie bo miś nienadążyłby z produkcją:D no ale każdy lubi to co lubi... nikogo do niczego nie mozna zmusić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie mam
Lucy teraz jestem w innym zwiazku,zmądrzalam ,niewolnica odfrunela:) .Seks teraz z przyjemnosci i wlasnej potrzeby;),obiady od czasu do czasu;)-wdziecznosc i podziekowania :)ze strony mena

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pytanie mam - no i tak powinno być :) Ale to smutne ze kobieta musi najpierw zrozumiec ze jest zle by zmienic cos w swoim zyciu - to zazwyczaj trochę trwa, a szkoda czasu na niektórych facetów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to jestem dziwna
nie jestem niewolnicą mojego faceta... on czasem mi nie pozwala gotowac czy sprzątać i każe mi odpocząć mimo ze nie jestem zmęczona... i zawsze pyta czy mam ochote na sex... nigdy nic na siłę!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehe zawsze pyta czy masz
ochote na seks? troche to nudne, nie ma spotanicznosci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to jestem dziwna
no wieadomo ze jak wychodzi coś z sieie ot tak to die nie pyta... bez przesady... ale np kiedy widzi ze jestem zmęczona albo kiedy źle się czuję... jak chodzi o spontan to idziemy na maxa!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to jestem dziwna
zadna więcej nie czyje się niewolnicą swojego faceta???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty no to jestem dziwna
pracujesz zawodowo ? Jezeli tak to ile godzin ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestes
dziwna-ja tez tak mam=pracuje zawodowo(7 godz)-wracam do domku-szybkie jedzonko,przy porzadkach pomoc męża, czas dla rodzinki(z dziecmi)-wieczorkiem relaks dla nas,wspanialy sex z moim mężem:))On tez uwielbia kochac się ze mna-pomimo naszego stazu:)) Zakupy robimy wspolnie dwa razy w tygodniu-jestem zadbana,tego wymaga praca n\o i zreszta wiem,ze moj mąz lubi jak dobrze wyglądam-sam tez czuje sie pewniej w ładnym stroju i makijazu:))Wiadomo;-)) Czasem specjalnie dla mojego męza robie małe show-sexy bielizna itp-uwielbia to.... I świata poza mna nie widzi:))O związek trzeba dbac,trzeba go urozmaicac-nie romasami na boku.Czasem wyslac zonie kwiaty do pracy,czasem zrobic dobra kolacje,pojechac gdzies z dziecmi-niech odpocznie.To samo z mężem-niech idzie na piwko z kolegami,zaprosi ich na mecz itp-nie wolno stac sie wiezniem w swoim domu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×