Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kolorowa jak diabli

do dziewczyn ktore uzywaly sab simplex

Polecane posty

hej jestem tak zdesperowana ze juz nie wiem co robic... stosowalysmy mase lekow na te cholerna kolke i nic.. mala ciagle boli brzuszek i placze ostatnio w akcie desperacji i powyczytaniu pochlebnych komentarzy zamowilam na bazarku sab simplex... boje sie jednak -moze to glupia patanoja tylko a nie zapobiegawczosc- ze koles jest oszustem i jakies gowno do butelek wlewa dlatego proszenapiszcie jak smakuje sab simplex- taki maczny i bardzo slodki jest... sorry ze bez znakow i kropki ale jedna reka trzymam swoja zuzke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryszarda_Prawdziwa
Lekarstwo dla dziecka z bazaru....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kupiłam w czechach pare dni temu i moja córa nareszcie przestała się wyginać i drzeć w niebogłosy.Poleciła mi położna...Dodaje 15 kropelek do jedzenia(do mojego odciągnietego mleka lub do herbatki z kopru).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, i sam produkuje butelki Sab Simplex oraz naklejki do nich... Na bazarku są sprzedawcy, którzy sprowadzają niemieckie słodycze, np. Ritter Sport, chemię itd., więc czemu nie mieliby wpadać do aptek po SS jeśli jest zapotrzebowanie. Przerabialiśmy okropne kolki przez wiele tyg. Same przejdą. W atakach pomagało jedynie delikatne ogrzewanie brzuszka i szum suszarki. Teraz myślę, że to moja wina, bo przekarmiałam niemowlaka piersią i za krótko jednorazowo karmiłam, przez co łykał za dużo laktozy. (Bo laktoza wydziela sie w pierwszych 5 min karmienia i jest ciezkostrawna).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Owszem ,samo przejdzie...ale jeżeli mozna pomóc dziecku to czemu nie.Nie wyobrażam sobie czekać i patrzeć jak mała się męczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasne, trzeba pomóc. Mi też pękało serce, więc nie wahałam się nosić misiaczka bez przerwy na rękach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żeby tylko nosić...............ja już chyba przeszłam wszystko.Od noszenia,ogrzewania,bujania,głaskania po kilka różnych specyfików.I na szczęście ten okazał się skuteczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sab też miałam, ale też mojemu synkowi pomagał infacol polskie wydanie sab i lepiej się go podaje bo jest pipetka do wpuszczania bezpośrednio do buzi . na prawde pomaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale swoją drogą to porażka, żeby w cywilizowanym kraju, co 2, 3 noworodek przechodził kilkutygodniową kolkę. Niby na skutek niedojrzałości układu pokarmowego... ale czy naprawdę nie można wymyśleć porządnego lekarstwa, które zadziała np. jak nurofen na ból głowy. Szkoda, że brak bezwzględnie działających specyfików. Porażka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×