kocha nie kocha??

Jesteśmy z żonką 10 lat po ślubie. Od kilku lat życie erotyczne wygląda mizernie. Ona nie ma ochoty na seks. Jeżeli już ma to musi oglądać przy tym pornoska, a ja pod kołderką robić jej minetkę. Kiedy dojdzie, pozwala sobie go włóżyć w siebie nie przesytając oglądać filmu. Po drugim orgaźmie jest mało zainteresowana seksem - już zaspokojona. Kiedy dochodzę natychmiast przekręca się na boczek. Pornosik wyłączony i przechodzimy do oględania babskich kanałów TV. Nie ma przy tym mowy o jakimś przytulaniu czy innym uczuciach. Od kilku lat nie całowała się też ze mną namiętnie. Nawet jeżeli angażuje przy tym swój języczek to jest to sztuczne i mało przyjemne. Ach, byłbym zapomniał, niekiedy zamiast tv po seksiku może np. wprowadzioć odmianę. Tzn. idzie do sąsiadki w "bardzo pilnej sprawie" lub np zrobić pranie, czy przejżeć organizer w innym pokoju. Próbowałem urozmaicać seksik, ale dla niej tak jest oki. Kiedy rozmawiamy o tym mówi, że ona nie potrafi udawać jak inne... Ciekawy jestem waszych doświadczeń w podobnych sytuacjach. Podobno w małżeństwier to facet bywa znudzony swoją żonką i kochanie się z nią jest dla niego mało atrakcyjnym zajęciem. Wolałby bowiem jakąś odmianę. Jak kocham swoją żonę, ale chyba dłużej tego nie zniosę.

Przejebane. Ja chyba nigdy za maz nie wyjde. To smutne. Wspołczuje Tobie. Nie chcialabym, zeby jakis koles przeze mnie cierpial.. Ona jest egoistka??

Egoistką zawsze była. Kiedyś nie miało to jednak wpływu na nasze stosunki bo bardzo jej na mnie zależało. Teraz twierdzi, że tak jest nadal, ale niestety ja uważam co innego. Ona nie dostrzega togo co mi czyni. A może inaczej nie widzi w tym żadnego problemu. Jeżeli ktoś tu ma problem to ja - tak twierdzi, bo jej nie chce się udawać tak jak czynią to inni - czytaj wszyscy z wyjątkiem jej. Pozdrawiam

"Egoistką zawsze była" - widziały gały, co brały ... Inteligentny człowiek wie, że to, jaki partner/partnerka jest w stosunku do innych ludzi, kiedyś, po kilku latachch, gdy już miną pierwsze najsilniejsze uniesienia będzie stosował i na nim, więc się nie dziw, że ma głęboko w poważaniu Twoje potrzeby, pragnienia ... - taka była i taka jest nadal porozmawiaj z nią, a jeśli to niczego nie zmieni, to po prostu dyskretnie znajdź sobie bardziej czułą i gorącą kobietę (pewnie mnie zaraz zjadą moralisti ;) )

moze ma handre? porozmawiaj z nia

zacznij grać na jej zazdrościach, jeśli to zadziała to poprawi się, zacznie się od nowa starać, a jeśli nie to się rozwiedź, albo znajdź kochankę i już nawet zacznij jej mówić, że widziałeś/poznałeś fajna atrakcyjna dziewczyne, która dawała ci do zrozumienia że jej się podobasz itd..., przed wyjściem z domu dłużej się przygotowuj, sam sobie dokładnie wyprasuj koszulę, no wiadomo o co chodzi... jak to nie zadziała to trudno, może czas może zacząć nowe życie bo nie chodzi o to żeby teraz powiedzieć sobie trudno, poddać się i flaczec razem z nia obódź w sobie na nowo faceta, który czegoś chce !!! powodzenia i nie słuchaj zdewociałych baba tutaj, które na wszystko patrza przez pryzmat swojego nieudanego życia (oczywiście część, pewnie jakis procent kobiet na tym forum życie ma udane, ale większość niestety nie, co widac po ich wypowiedziach) trzymam kciuki, żeby ci się udało !!!!! :)

tak wiem, u otwarte...

A ja pójdę dalej!!!Twierdzę że na kochanka a sex z tobą traktuje z obowiązku!!!Być może się mylę ale zastanów się nad tym poważnie.A że tak zapytam jak mogę w jakim wieku jesteście?

są dziesięć lat po slubie więc pewnie mają po trzydzieści kilka lat. wcale nie musi miec kochanka, może być leniwą, zapatrzoną w siebie kobietą

trochę już przeżyłem... :) hej dupiszonek :)

Wiesz co najlepiej działa?...wzbudzenie zazdrosci...no...na mnie podziałało....

Ale wczytajcie się dobrze.Z tego co ator topicu napisał ja wywnioskowałem że ona się nim brzydzi!!!

A z tym wzbudzeniem zazdrości to dobry pomysł.Tylko żebyś się nie zagalopował i od razu jej nie dał kopa w dupę

ależ skąd, ona jest nim znudzona. ona myśli o swoich celach które realizuje, a gdy juz zabawka jest jej to ja nudzi.... smutne, ale dość częste...

Jak to nie brzydzi?jak nawet namiętnie nie chce go pocałować?To jest brak miłości itp...

o co chodzi ps. lepiej pisać spod niż z pod

spod jest opatentowane.A co nimfomanek to mogłoby być ich więcej (oczywiście nie moja żona)

A moja żona za co miała by być nimfomanką?Przecież jest moją żoną to jej nie przystoi

dupiszonek a jesteś?

nieświadome pcha cię w ramiona innej kobiety to smutne trza czerpać ,ale i też pięknie odpłacać połówce

Ciekawe macie spostrzeżenia. Myślę, że faktycznie najlepiej będzie użyć "zimnej wody". Może to ją obudzi i spowoduje, że zacznie się zachowywać jakby jej jeszcze zależało. Wydaje mi się, że przy jej egoiźmie rozwiązanie to może poskutkować. Możliwe jest przy tym, że jeśli faktycznie ma kogoś na boku to będzie to bardziej widoczne. Myślę jednak, że "ktoś na boku" jest mało prawdopodobny. Bardzej prawdziwe jest chyba to, że jest rozpieszczoną, egoistyczną kobietką mającą to co chce i kiedy chce. Pozdrawiem i dzięki za .......... No właśnie za co? Widzę, że niektórzy mięli już podobne doświadczenia. Pozdrawiam wszystkich

Moja kobietka też mnie tak traktowała. Miała innego, z którym kochała się tak jak kiedyś ze mną. Teraz podobno jest już z tym koniec, ale ja mam ochotę się z nią kochać tylko ze wzgłedów czysto fizycznych (dla zaspokojenia). Jak widzę ona też już nie jest ta sama. Szkoda, że tak wyszło. Jej odskok w bok wcale nie minął bez większych zmian. Są one widoczne codziennie. Trzymaj się puniu