Od czego zalezy wielkosc alimentów? czy ktoś sie orientuje??

kiedyś były naliczane w zależności od zarobków, a teraz to nie wiem :) może tak samo

ja slyszalam ze kobiety dostaja teraz 300 zł :(

A nie orientujecie sie jak to wygląda , gdy chciałabym pozwać ojca o alimenty?Jestem pełnoletnia,ale nadal sie ucze.Mój ojciec ma 1500zł emerytury.Rodzice nadal sa razem

prosze pomózcie.

sa razem wiec czemu ma Ci placic alimenty.

Skoro rodzice są nadal razem to czemu chcesz wyciągnąć alimenty??Raczej ich nie dostaniesz.

oczywiscie, że może dostać, pomimo że rodzice są nadal razem. Wysokość alimentów zalezy głównie od zarobków, jeśli udokumentujesz- również od posiadanych dóbr, jakie posiada rodzic (chodzi m.in o domy, samochody, sklepy, restauracje, wtedy nawet przy dosc niskich zarobkachw Urzedzie Skarbowym- i to drugie jest brane pod uwage), zalezy od statusu pracowniczego NAjwazniejsze sa zarobki

Wiem ,ze moge je dostać.Nie mieszkam z nimi a przeciez mają obowiązek płacić mi alimeny dopóki się ucze.Moi rodzice mają dom, w którym mieszkaja i mieszkanie , które ktos od nich wynajmuje. Ich dochody ok.2500zł/miesiac.W takim razie ile mniej więcej moge dostać?nie wiem czy rozważać wynajęcie mieszkania na spółke z koleżankami,bo nie wiem na co bedzie mnie stac..

sprawy alimentacyjne mogą się ciągnąć jeśli rodzice będą oponować, moga nie stawiać się na rozprawy, odwoływać się od wyroku, a potem- po prostu nie płacić, a z kolei wtedy rozpoczętoby postępowanie windyjkacyjne. Jeśli mają w sumie 2,5 tys to chyba wiele byś nie dostała, jednak jeszcze mieszkanie należałoby wycenić, i może kilkaset (myślę 600-800) udałoby Ci się dostać. Musiałabyś udowodnić, że Twój kierunek jest ciężki, masz wiele wydatków (książki, mieskanie, pomoce naukowe, kosmetyki, dojazdy itp) i podjęcie pracy w zadnym razie nie zaspokoi Twoich potrzeb finansowych itp.

a na marginesie- z jakiego jesteś miasta i co studiujesz?

dziewczyno po to masz język abyś z rodzicami porozmawiała, poprosiła a nie odrazu do sądu Gdzie twoja wdzięczność. Czemu teraz wszyscy myślą że coś im się ciągle należy Jesteś pełnoletnia, zaniedługo Ty powinnaś pomóc rodzicom a jeżeli mają nadmiar kasy napewno się podzielą jak poprosisz a nie sąd - do czego to dochodzi

Mysza zielona-bardzo dziękuje za pomoc.Studiuje Biologie na UAM-ie , a mieszkam 70km od Poznania,zaczynam drugi rok.Mam potrzeby ,bo potrzebuje jeszcze pieniędzy na leczenie,a samo to pochłania ok.100zł miesięcznie.(dla mnie to dużo) Do To proste-Nie oceniaj ,skoro nie znasz mojej sytuacji.Mój ojciec jest alkoholikiem , zajmowałam się nim kilka lat,poniżał mnie, bił, poświeciłam mu całe dziecinstwo,a teraz nawet nie moge liczyc na pomoc z jego strony.Więc nie mów,że mam rozmawiać ,bo niestety czasami się nie da..

http://www.kapstadt.org/images/images-18/suedafrika-blumen/kapstadt-blumen-4g.jpg

http://www.new-dream.de/image/wallpaper/natur/blumen/blumen_04.jpg

To zostaw go jakoś sobie poradzisz najgorzej to być na łasce sama się dorobisz i nikt niczego ci nie wypomni zostaw chory dom i zacznij sama Du żo młodych ludzi gdy zaczyna życie może liczyć tylko na siebie

Niestety nie mam nikogo kto mógłby mi pomóc, dlatego musze walczyc o te alimenty ,żeby chociaż na początek mieć i móc stanąć na nogi.Bez tych pieniędzy nie mam szansy sie sama utrzymać a na studiach bardzo mi zależy:(