_____Dlaczego ludzie tak najeżdżają na nuczycieli?_______

Często spotykam się z opinią, ze nauczyciele nie mają w ogóle prawa strajkować, ze mają tak dobrze, bo wakacje itp i zarabiają krocie. Bardzo mnie dziwią takie postawy, ponieważ: 1. Kto nie pracuje w tym zawodzie, nie ma pojęcia, jak wyczerpująca (zwłaszcza psychicznie) jest praca z uczniami, więc wakacje są niezbędne. 2. Wakacje mają uczniowie, nauczyciele bez uczniów nie istnieją, więc logiczne, że wakacje mają wolne. 3. Zarobki w stosunku do wykształcenia są śmieszne, zwłaszcza, jeśli nie posiada się nadgodzin, 4. Wśród nauczycieli nie ma osób bez wykształcenia, ciężko pracowali przez co najmniej 5 lat studiów (teraz większość musi robić podyplomówki) 5. Nauczyciel (pomijając wf-istów itd) przynosi pracę do domu. zadziwiają mnie te narzekania na nauczycieli i zawse mam na to jedną odpowiedź: droga wolna! Każdy ma prawo kształcić się na nauczyciela, skoro mają tak super. ps. nie jestem nauczycielem

a niby kto na nich najeżdża:o połowa mojej rodziny pracuje w tym zawodzie więc żadego złego słowa na nich nie powiem :) ale tych skurwysynow jebanych w dupe lekarzy bym kurwa zajebal i spalil

no często się spotykam, ze ludzie patrzą krzywo na nauczycieli i wyrażają takie właśnie opinie

ja skonczylam studia , moja corka zdala mature ..... a wiec mam odrobine doswiadczenia jezeli chodzi o nauczycieli - ich poziom intelektualny , wiedze i umiejetnosc pracy z dziecmi i mlodzieza . moje zdanie na temat nauczycieli jest , niestety bardzo negatywne . uwazam , ze dobrzy nauczyciele ze szkol pouciekali a w szkolach pozostaly same chwasty.

hhmmmmm- znasz wszystkich? Chyba nie. Może w twoim otoczeniu, w danej szkole tak jest. Ale chyba nie generalizujesz?

Moje zdanie na temat nauczycieli jest też bardzo ale to bardzo negatywne. A sama jestem nauczycielem. Czasami wolę posiedzieć na przerwie w klasie niż iśc do pokoju nauczycielskiego. Frustracja, miernota, umysłowe przeciętniactwo, arogancja, brak tolerancji i pretensje do całego świata.

Zgadza się, ludzie coś warci uciekają ze szkół. Zostają najgorsi. Ja zrobiłam drugie studia, żeby pracować gdzie indziej. Zostałam w prywatnej na pól etatu dla ubezpieczenia.

nie , oczywiscie , ze nie generalizuje ; jednak bardzo dobre zdanie mam o nielicznych nauczycielach . zaznacze , ze byli oni obiektywni i bardzo surowi . moja corka rowniez wlasnie o tych zawsze miala dobre zdanie i ich cenila . musialabym tutaj duzo opowiadac , na forum to sie nie nadaje. tych dobrych nauczycieli jest bardzo niewielu .

no to miałaś po prostu pecha, że trafiłaś do takiej szkoły. Nie zapomnij, ze o Tobie też takie opinie krążą, jakie sama wystawiasz nauczycielom, bo też należysz do tego grona. ja tez pracuję w szkole. Nauczyciele tak są bardzo dobrzy, sympatyczni, wymagający, na wysokim poziomie. Swoją szkołę też wspominam bardzo dobrze.

jajakaka, skoro jesteś nauczycielem i w czambuł wszystkich krytykujesz, to srasz na siebie. Uważasz pewnie, że jesteś najmądrzejsza, na świecie.Gdyby nie nauczyciele, to wasze dzieci byłyby analfabetami. Często też muszą naprawiać to, co wy schrzaniacie we własnych domach względem wychowania niuniusiów. A idźcie i pouczcie.

oczywiście, ze nie wszyscy są równie dobrzy. Tak jak w każdym innym zawodzie, są lepsi w swoim fachu i gorsi. A gadanie "nauczyciele to, nauczyciele tamto" moim zdaniem świadczy tylko o stereotypowym myśleniu i generalizowaniu

dziwneeeee - ja nie jestem nauczycielka . a jakie opinie o mnie kraza - wiem o tym . skoro jestes nauczycielka powinnas uwazniej czytac to co ktos pisze. nie zrozumialysmy sie.

dokładnie, jest to sranie we własne gniazdo

hmmm, tamta odpowiedź była do jajakaka, nie do ciebie. Czytam bardzo uważnie

nie jestem nauczycielem

ja nie generalizuje - stwierdzam fakty . dobrych nauczycieli - znam ich kilku , a to jest bardzo niewiele w stosunku do calosci jaka mialam okazje poznac.

otoz to , gdyby nie nauka w domach - nasze dzieci bylyby analfabetami . co niektorzy nauczyciele nigdy nie powinni nigdy nauczac innych bo sie do tego nie nadaja.

dziwneeeee - sorry - ja bylam nieuwazna.

mnie nie uczono w domu, moich znajomych również nie, a jednak nie jesteśmy analfabetami

hmmm, gówno wiesz, co ludzie o tobie myślą naprawdę. Nauczyciele, to tez ludzie, pewnie, że są i lepsi i gorsi. Tyle, ze gdyby przychodzili uczyć dobrze wychowane dzieci, nie nastawiane przeciwko nauczycielom przez kochanych rodziców, durnowata tv, nie byliby sfrustrowani, znerwicowani, zgorzkniali-niektórzy oczywiście. jajakaka- zwiałaś ze szkoły, bo...wkurwiały cię bachory, marna kasa, czy miernota innych naucieli powalała twój geniusz. Z

dziwneeeee - wiesz , analfabetyzm od nabytej inteligencji i wiedzy ogolnej tez trzeba umiec odroznic.......

lacoste 2 - a jednak sie mylisz - wiem wiecej od ciebie.

Również mam negatywna opinię o nauczycielach,uwazam sie i tak im się powodzi.Ja cięzko pracuje aby utrzymac moje dzieci.A oni siedzą i plotkują o kazdym jak to sie komu powodzi.Przykład moja koleżanka jest nauczycielką i jej mąz również w te wakacje jadą do Egiptu wraz z dzecmi,a ja sie musze nieźle na pracowac w pracy zeby zapłacic podatki,wakacji nie mam.A później siedza "szanowne nauczycielki" w pokoju nauczycielskim i opowiadaja gdzie które były.To jak nauczają tez pozostawia wiele do zyczenia

wiem co to analfabetyzm

temat rzeka - nigdy nie bedzie mial konca dlatego nie warto takich tematow poruszac. zegnam.

ggherh- chyba nie sądzisz z dwóch pensji nauczycielskich stać ludzi na wycieczki do Egiptu? Na pewno mają tez inne źródło dochodu albo zaciskali pasa cały rok.

dodam jeszcze , ze w rodzinie mam 2 kuzynki nauczycielki . jedna jest zachwycona praca a druga ciagle niezadowolona. ta niezadowolona ma niezly samochod i inne rzeczy , o ktorych biedacy moga sobie pomarzyc . a ona jest wiecznie niezadowolona ............ zaznaczam , ze jej nie zazdroszcze bo mi powodzi sie lepiej - dzieki mojemu mezowi .

tia, małżeństwo nauczycielskie musi dobrze kombinować, żeby nad nasz Bałtyk na tydzień wyjechać.

Ta niezadowolona jeśli ma samochód, to też dzięki mężowi, sponsorowi, albo tatusiowi.

ja nie rozumiem tylko jednego- dlaczego nauczycielom tak wszystkiego sie odmawia? Ludzie żałują im wakacji, wolnych świąt, ferii. Przecież nie od dziś wiadomo, ze "nauczyciel tak ma". Jak chcemy wolne wakacje- idźmy na nauczycieli