Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dziwneeeee

_____Dlaczego ludzie tak najeżdżają na nuczycieli?_______

Polecane posty

Gość dziwneeeee
dobranoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lacoste 2
hmmm, nikt nie jest obiektywny, akurat w tej kwestii mówisz o swoich subiektywnych odczyciach. No to twoja kuzynka musi dorabiać sobie na szosie, zeby za marną pensję kupić samochód i inne takie rzeczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fewefr
Ja jestem nauczycielem. Lubię to co robię i naprawdę sie w tym realizuję, nie rozumiem tej 'nagonki' na nauczycycieli. Mogłabym znalezc inna pracę, być tłumaczem, pilotem wycieczek, ale wybrałam zawód nauczyciela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lacoste 2
fewr, nie rozumiesz? W tym kraju już tak jest, że wszyscy,- no, prawie-wszystkim czegoś zazdroszczą. Ja "bredzę", bo mam swoje zdanie. Betonu nie przebijesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fewefr
Trudno osiągnąć jakikolwiek sukces wychowawczy jezeli nie ma współpracy pomiędzy nauczycielami a rodzicami. Jak mozna mówić o wspólpracy jezeli rodzic ucznia traktuje nauczyciela jako kogos gorszego, nieuka i niudacznika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozumiem czegoś
nauczyciel jak kazdy pracownik ma tylko miesiac wakacji natomiast drugi jest do dyspozycji dyrektora i od niego i jego kaprysu tylko zalezy czy nauczyciel bedzie siedzial w pustej szkole czy nie ... mam znajomych nauczycieli ktorzy chodzą do szkoly na trzy tygodnie przed rozpoczeciem roku wiec o co ta zazdrośc ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lacoste 2
mało, ze tak traktuje, uprawia takie krytykanctwo przy dzieciach. Nierzadko robią to ci "wykształceni" rodzice , którym się lepiej wiedzie, niż nauczycielom. Dziś rzadko się zdarza, aby rodzice z własnej i nieprzymuszonej woli współpraxcowali z nauczycielami. Znam to z autpsji. Jestem pedagogiem szkolnym. I nie dlatego bronię środowisko nauczycielskie, czasem sa nawet między nami sprzeczności interesów-gdy chodzi o dobro dziecka. Znam natomiast wszystkie jasne i ciemne strony tego zawodu. I bełkot w stylu:"mam jak najgorsze zdanie o nauczycielach", po prostu mnie wkurwia. Dobranoc :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obys cudze dzieci uczyl
i to za jakie pieniądze ? smieszne pieniadze ,zapraszam rodziców na caly dzien do klasy nie musza nic mowic,robić....pod koniec dnia zdecydowana wiekszość skonczy na psychotropach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brda
Ale temat !! Ciekawe jak mozna wspolpracowac z nauczycielem , ktory jest nieudacznikiem ? Wlasnie tacy nauczyciele jak wy narzekaja na wspolprace z rodzicami. To jest zalosne . Po co wlasciwie sa w szkole pedagodzy ???? w trudnych sytuacjach wycofuja sie rakiem..... Przeciez na takie stanowiska szkoda pieniedzy , bo sa wyrzucane w bloto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klełopetra
broda, ty pewnie zamietasz korytarze w szkole, skoro widziś raki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kilka faktow: - nauczycieli obowiazuje 40godz pracy tygodniowo (18godzin lekcyjnych+godziny pozalekcyjne, konferencje, rady itp) - zadne 2 miesiace wakacji - w sierpniu musi byc obecny na radach i innych takich, zdac plan wynikowy i inne pierdoly - obowiazuje jakastam zasada o moralnosci - nawet poza szkola nauczyciel nie moze swoim zachowaniem, postawa czy czymstam godzic w zawod nauczyciela - co 3 lata (albo 5 nie pamietam) nauczyciel musi uzupelniac swoje kwalifikacje, robic kursy szkolenia i jakies pierdoly (z wlasnej kieszeni) - nauczyciel odpowiada za ucznia, tak jak lekarz odpowiada za zycie pacjenta ;P fin reszta pozniej bo wcinam kolacje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klełopetra
po ente, rodzice chcą, ,zeby szkoła wychowywała im dzieci, bo oni musza zarabiac i nie maja czasu na takie bzdety.Pytaja, czy odrobiło lekcje, gdzie idzie, o której wróci, wyjdź już z komputera, chodź na obiad, a co tam w szkole, jesteś leń, idź już spać, sprzątnij po sobie itp-koniec konwersacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa no i zapomnijcie o pogaduszkach w pokoju nauczycielskim :) kazda przerwe nauczyciel spedza na korytarzu pilnujac dzieci! korytarz opuszcza po dzwonku i biegusiem leci po dziennik i do klasy :P nie mam pojecia kiedy niby nauczycielki mialyby plotkowac przy kawusi :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byla nauczycielka
Pracowalam 4 lata jako nauczycielka . Moze mam duzego doswiadcczenia ale juz cos moge powiedziec. Planuje powrocic do tego zawodu jak wroce tylko z emigracji. Pomimo roznych niemilych przygod, kocham ta prace i kontakt z dziecmi. Ludzie, ktorzy tak krytykuja nauczycieli nie maja zielonego pojecia o tej pracy. To nie tylko 18 godzin ale konferencje, zebrabia, doszkalanie sie, sprawdzanie klasowek. Naprawde tego jest sporo. proponuje pojsc najwikszym krzykaczom do klasy 30 rozbrykanych 7 latkow i poprowadzic lekcje. Mialam bardzo nieprzyjemne sytuacje. jedna pani wrecz zastraszala mnie poniewaz nie postawilam szostki jej corce na koniec roku. Bylam szantazowana, wyzywana az sprawa trafila do kuratorium... Wspolpraca z rodzicami czesto jest niemozliwa. Wyzywanie, oskarzanie, krzyki, donosy do dyrekcji0trzeba miec stalowe nerwy.Czy postawie piatke na koniec roku czy 2 to zawsze bedzie zle i zawsze nauczyciel robi krzywde dziecku. Nie mozna rodzicom niczego przetlumaczyc. Ile razy jakas mama lub tato nie mogli zrozumiec, ze dziecko moze nie miec talentu do danego przedmiotu. Moze byc humanista a noga w matematyce lub odwrotnie a moze super lapac jezyki once a byc slabym na wf. Za zadne skarby swiata nie zrozumieja tego. Wrecz przeciwnie, wmowia ci ze mscisz sie na dziecku. Mozesz robic kolka, wychodz z pracy o 12 w nocy, zawsze bedziesz msciwa, niesprawiedliwa baba. Oczywiscie mowie nie o wszystkich rodzicach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brda
klełopetra - nie broda ale brda - chyba ty zamiatasz korytarze w szkole bo masz problemy z czytaniem. Do twojej pisaniny dodam , ze dzieci powinna wychowywac nie szkola ale rodzice , szkola powinna z rodzicami wspolpracowac . To juz nie wychodzi niestety najlepiej ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brda
byla nauczycielka - lepiej sie nie odzywaj , bo nie o to tutaj chodzi ..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byla nauczycielka
A dlaczego mam nie pisac?Ktos mi zabroni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byla nauczycielka
Wlasnie z takimi krzykaczami mialam problem. Na szczescie nie ugielam sie. Juz niejeden rodzic chcial mnie zastraszyc. Sadzili, ze mloda to glupia i da sie ustawic. Ta pani, ktora mnie szantazowala miala wizyte na policji. Jak mozna zastraszac nauczyciela bo nie postawil szostki z przedmiotu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brda
nie , nie zabroni - piszesz nie na temat .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brda
To , ze niektorzy rodzice nie powinni byc rodzicami jest tak samo jasne jak to , ze niektorzy nauczyciele nie powinni byc nauczycielami. Temat jest o nauczycielach .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klełopetra
brda, do tego tanga trzeba dwojga, a jak wiesz w tangu ważne jest zgranie. Jeśli nauczyciel PROSI tatusia, zeby dziecka nie lał, bo to tylko rodzi agresję, a tatus odpowiada, ze tez był bity i wyrósł na przyzwoitego człowieka, to o czym mowa. Zapewniam cię, że dzieci nie rodzą się złe, a od mądrości, miłości i odpowiedzialnosci rodziców zależy, na kogo wyrasta. Z dzieckiem, jak z walizką, co w nie włożysz, to wyjmiesz. Szkoła moze stawac na głowie, ale niewiele zrobi, jesli dziecko w domu nie ma zaspokojonych podstawowych potrzeb psycho-fizycznych. Pełna micha, markowe ciuchy i najdroższe gadżety nie zastąpią szczerego, dobrego zainteresowania problemami dziecka, co wymaga chęci, czasu i cierpliwości. Częstoto to, co rodzice nazywają "dla dobra dziecka", obraca sie przeciwko dziecku. A powszechnie wyrażany brak szacunku dla nauczyciela, czy innych ludzi też, w przyszłości zaowocuje tym, że dzieci nie będą szanowały własnych rodziców również. Dzieci uczą się wzorów zachowań własnych z zachowań dorosłych, przede wszystkim rodziców-poprzez obserwację i naśladownictwo. Relacje domowe przenosza na grunt szkolny. Tam gdzie rodzice nie uznaja żadnych wartości, tam dziecko błądzi po omacku i obija sie boleśnie ościany. W szkole staje sie to bardzo widoczne. I zapewniam cię, że jesli dziecko zaczyna mieć poważne kłopoty poza domem, to przyczyny tego tkwią właśnie w tym domu. A z takimi domami trudno się pracuje, ale to temat rzeka. Ja tam tylko sprzatam, ale oczy i rozum mam. Dobranoc. Mogłabym długo, ale musze sprzatać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pora na zmiany
TO NIE NAUCZYCIELE WYMYSLILI WAKACJE. Proszę bardzo zabrać dzieciakom wolne. a coooo!! niech wracają do szkoły w połowie lipca. Nauczyciele pracy się nie boją. Prosimy o urlopy zgodnie z kodeksem pracy i godziwą pensje. wakaje są od zawsze, pora to zmienić , niech nam już nikt nie jedzie z tymi wakacjami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwneeeee
o tak, ja tez uważam, że wszyscy nauczyciele woleliby nie mieć wakacji, tylko normalnie zarabiać i mieć szanse na kilka dni urlopu w ciągu roku, gdy jest im potrzebny. Bo nauczyciel w ciągu roku nie dostanie urlopu, chyba, że okolicznościowy lub 2 dni opieki na dziecko. W innych przypadkach pozostaje kombinowanie ze zwolnieniem lekarskim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nocna

Czemu narzekamy?proste... dzieci sa niedouczane w szkole,material przerabiaja z dziecmi rodzice jesli chca miec jakies wyniki nauczania a te wasze przygotowywanie materialow do szkoly to ledwie pierwszy rok w uczeniu potem juz jedziecie co roku na tych samych materialach .Dlatego rodzice narzekaja,a teraz mamy kolejny powod... uczycie dzieci odpowiedzialnosci i rzetelnosci ,wyjechac na wakacje w czerwcu nie mozna bo trzeba realizowac obowiazek szkolny mimo ze szkola wyglada wtedy juz jak wakacje ale w kwietniu juz 3 dzien dzieciaki zostawiliscie samym sobie co wiecej gimnazjalistow i osmoklasistów zostawiacie w takim dniu .wymagacie szacunku od nas ja sie pytam za co?jestem na kazde skinienie wychowawcy zawsze moze liczyc na rodzicow w klasie, teraz to sie zmieni i choc chodzilo wam by PO dochapalo sie wladzy to mysle ze dzieki tym posunieciom PIS WYGRA  dodam ze zadna partia nie jest mi bliska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rrr
Dnia 28.06.2007 o 02:19, Gość obys cudze dzieci uczyl napisał:

i to za jakie pieniądze ? smieszne pieniadze ,zapraszam rodziców na caly dzien do klasy nie musza nic mowic,robić....pod koniec dnia zdecydowana wiekszość skonczy na psychotropach

Przecuez wiedziales jak wyglada praca nauczyciela...zawsze mozesz isc do korporacji gdzie kawe  pijesz wychodzac do domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego

co to za pytanie???? dlaczego nie lubimy adwokatów, sędziów, policjantów, górników, lekarzy …..kogo mam jeszcze wymieniać ????? bo każdy ma z nimi styczność i każdy zaznał jakiejś krzywdy lub niesprawiedliwości, czyż nie dostałeś mandatu w życiu ,czy sędzia nie wydał wyroku na twoją nie korzyść, lekarz zawsze cię wyleczył, górnik nie zatruwa twojej atmosfery, mechanik jedno naprawił drugie popsuje a do tego skasował jak za zboże.

takim tokiem myślenia nikt nikogo nie lubi, nauczyciel wraca do domu i żali się do męża-żony jakiż to ,,jazgot" był w szkole a rodzice po wywiadówce nakrzyczeli na mnie że g...o robię       ha...… dajcie jeszcze nam broń. tak jest i zawsze każdy się wybieli a ten drugi to ten gorszy...… ,,

Zgłoś post

Napisano Czerwiec 28, 2007

ja nie rozumiem tylko jednego- dlaczego nauczycielom tak wszystkiego sie odmawia? Ludzie żałują im wakacji, wolnych świąt, ferii. Przecież nie od dziś wiadomo, ze "nauczyciel tak ma". Jak chcemy wolne wakacje- idźmy na nauczyciel

a co tu można nie rozumieć????? bo taka jest ludzka natura i tego nikt nigdy nie zmieni.....a ciekawe czy ciebie wszyscy rozumieją? albo mnie?

do nauczycieli - wasza grupa jest poszkodowana, ale to nie wina ludzi rządu i dzieci ….. nie potrafiliście nawet prostego strajku zrobić, gdzie ta inteligencja ? kto to zorganizował   , kto zrobił badania opinii publicznej , kogo wystawiliście w pierwszej linii człowieka któremu jak by mundur założyć to niczym się nie różni od oficera gestapo kto ma współczuć pytam, wizerunek musi być człowieka styranego życiem a nie labera od którego bije antypatią lub osoby uśmiechniętej wesołej o przyjemnym wyglądzie, szkoda słów...

mimo wszystko życzę wam dobrze bo jesteście moimi rodakami …… wesołych świąt  (M.K)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×