Ciągle Go Kocham

Witam... Jest mi cholernie smutno:(,byłam z chlopakiem 7 miesięcy i rozstaliśmy sie.Od naszego roztania mineło 2 lata a ja nadal go kocham.Napisala mu to ale on nie wierzy, boi sie Mi zaufać,tłumaczy sie ze wszystkie dziewczyny go oklamywaly(mimo tego ze nie oklamywalam go kiedy bylismy razem,przez moją prawdomownosc nieraz byly klótnie).Piszemy do Siebie ,dzwonimy ale ja chcialabym byc z nim.Umowilismy sie na spotkanie jednak do niego nie doszło.Mamy spotkac sie w tą niedziele ale nie wiem czy to ma sens skoro mi nie wierzy jest mi naprawde ciezko probowalam zapomniec przy innych chlopakach ale nie moge zapominac o innych kosztem kogoś.Co mam robić?;(

Idź przez zboże siostro

mialam dokladnie taka sama sytuacje jak ty... juz kiedys pisalam o tym tutaj ale tamtem watek zamarl. mialam kiedys chlopaka, rozstalismy sie i tez bardzo cierpialam... pisalam mu ze go kocham a on unikla tematu. spotykalismy sie bylo milo, ale niczego wiecej ode mnie nie chcial.. do czasu... ktoregos dnia dowiedzial sie ze mam faceta i po przemysleniu sytuacji zaczal sie starac o powrot do mnie... staral sie i staral tak dwa miesiace :) dzieki temu zrozumialam ze serio mu na mnie zalezy i wrocilam do niego. a moze ciebie tez czeka taka niespodzianka? pyszczek do gory :)

oo jak zwykle sie wpisalam i nikogo juz tu nie ma hehe

Dwie drogi, albo rezygnacja z tego uczucia, zerwanie kontaktu, albo wiara ze jeszcze moze sie udac, ale hmm 2 lata to troche dlugo... szczesliwa na maxa a Ty jak dlugo bylas w rozdzieleniu z tym swoim :) ?

no ja tez cos kolo 2 lat... przyznam sie ze stracilam juz na cokolwiek nadzieje a tu taka niespodzianka :)

Oj to wytrwala jestes :) Ale super ze sie ulozylo, jednak chyba gdzies to przeznaczenie jest na tym swiecie :) Hmm dziadek od przeznaczenia, staruszek a wie co robic :D

A że tak zapytam, to jak dlugo po zejsciu jestescie razem ? :)

w sierpniu beda 2 lata :D czasem jesy lepiej czasem gorzej ale jak w kazdym zwiazku :) bardzo sie ciesze ze pokazal mi wtedy ze mu zalezy :) mysle ze to moja pokrewna dusza :)

To nad czym on sie zastanawial przez te 2 lata kiedy nie byliscie razem ? :)

karola bo wzbudzisz we mnie watpliowosci :p nie wiem nad czym.. moze potrzebowal jskiegos bodzca zeby zrozumiec ze mnie kocha? tzn to bylo tak ze on caly czas twierdzil ze jestem mu bliska, myslal o mnie, wspominal mile chwile, a dlaczego nie chcial ze mna byc? tego nie wiem do dzis... kiedy sie pytam on odpowiada ze jest dziwny.

Hehe, nie chce wzbudzic zadnych watpliwosci, ba, ja sie ciesze gdy innym sie uklada :) :) Natomiast wiesz, tak sie czasami zastanawiam nad tym samczym mysleniem i chyba jednak tego nie pojme NIGDY ;)

ja tez :) ale co tam.. mam tego jedynego wymarzonego i juz go nie puszcze :D no chyba ze sie pusci :p

szczesliwa na maxa A ile macie lat ? Gratuluje!

Oby sie nie puscil tego Ci zycze :) A wczesniej dlugo byliscie ze soba ?

ja mam 19, on 21 :) w sumie to jeszcze malotaty jestesmy i mamy pstro w glowie ale ja serio czuje ze to ten jedyny :) wczesniej bylismy ze soba 3 miesiace i to on skonczyl zwiazek nie wyjasniajac nic... a ja glupia nie walczylam bo zbyt dumna jestem ehhe

ja mam 19, on 21 :) w sumie to jeszcze malotaty jestesmy i mamy pstro w glowie ale ja serio czuje ze to ten jedyny :) wczesniej bylismy ze soba 3 miesiace i to on skonczyl zwiazek nie wyjasniajac nic... a ja glupia nie walczylam bo zbyt dumna jestem ehhe

wybaczcie za powtorzenie :*

Ee to mlodziaki z Was, to sie nie dziwie ze mogl miec jakies watpliwosci :) Powodzenia !

ja mu dam na drugi raz watpilwosci hehe :)