czy małe dziecko może widzieć ducha?

Czym otwieracie!? ♥

ja otwieram wordem

Marketa, nie wiem jak Ci pomóc, mi się od razu otworzyło w wordzie więc nie wiem

marketa - masz worda?

\'Fotka była z męskiego forum zapodana i powiem wam, że każdy był zesrany , fotograf się jeden wypowiadał, że można przy odpowiednim ustawieniu i oświetleniu zdjęcia uzyskać taki efekt......te oczy całe się przesuwały były jakby ruchome, wydawało się, że gałka oczna cała się przesuwa, błąd optyczny... chodziło o to, że efekty nie był zamierzony, obiektem zdjęcia była martwa kobieta wyciągnięta z rzeki po tygodniu, i do tego miała duże przekrwione oczy które cię śledziły po domu..... jeden ustawił sobie na tapete w komputerze, to jego dziewczyna prawie zawału dostała... bo w pierwszej chwili nie zrciła uwagi na monitor a jak przechodziła to te slepia ją goniły\' cytat o topielicy :D Szukamy? :d

No,otworzyłam:) Word Pad ♥

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3351410&start=270 to jednak ten temat co podalam, tylko na 10 stronie ;)

napiszcie dokladniej o co chodzi z ta topielica

mariolitka@o2.pl Dziekuje z góry")

czesc ja takze chcialabym przeczytac te ksiazke moj email: agawka83@wp.pl bylabym bardzo wdzieczna tej osobie, ktoraby mi ja przeslala

trwa jeszcze jakas dyskusja czy przesylamy sobie juz tylko ksiazki i linki? :P

ja powysyłałam ale nie zrobie nic ze nikt nic nie pisze :( ale myślę jeszcze nad jakimiś historiami które słyszałam czy coś ;]

Moja historia nie jest taka straszna, gdy umierał mój prawie dziadek. bo to był dziadek mojego meża to... Powiedział tak: "Powiedz Kazi ze ma pozdrowienia od Staśka i nich już nie płacze bo nie ma on siły tej wody nosić." Nic było by nic w tym dziwnego,ze ten sasiek nie yzł od 1,5 roku a babcia mojego meża była jego siostra i bardzo po nim płakała!

to nie mialo byc nic osobistego :P mysle o tej topielicy, czy poszukac jej czy za bardzo sie przeraze..:) pewnie gdyby ktos dal mi samo zdjecie, bez zadnej dodatkowej historii i dorobionej ideologii, po prostu stwierdzilabym w razie czego ze jest niemaczne i juz. a tak.. ehhh:(

o wiem, wiem! wymyśliłam :D czytałam kiedyś historię dziewczyny która siedziała sama w domu, była godzina ok. 23-24. Nagle do drzwi ktoś zapukał. Otworzyła i zobaczyła zakrwawionego chłopaka, powiedział że on i jego znajomi mieli wypadek niedaleko i on najmniej ucierpiał więc poszedł poszukać telefonu. Dziewczyna wpuściła go do srodka, facet przedstawił się jako Adam (nie pamiętam imnienia ale chyba Adam, zresztą nieważne) zadzwonił po pogotowie i usiadł w fotelu. Rozmawiali z tą dziewczyną do momentu przyjazdu karetki ( przyjechała pod ten dom) no i dziewczyna poszła otworzyć drzwi, opwiedziała sanitariuszowi że chłopak który dzwonił siedzi w pokoju i tam go właśnie zaprowadziła. Tylko w pokoju nikogo nie było, pomyślała że poszedł do łazienki czy cos, szukała w całym domu ale nikogo nie było. Sanitariusz ją ochrzanił, powiedział że za takie żarty może dostać jakąś karę, ona przysięgała że chłopak siedział na fotelu i z nią rozmawiał. Za chwilę karetka dostała wezwanie do wypadku który był bardzo niedaleko tego domu. Okazało się że zgineły wszystkie osoby które brały w nim udział, były to młode osoby, jeden chłopak miał na imię Adam.

podeślijcie mi też ksiażkę bo jeśli będziecie ją omawiać chciałabym również zabrać głos :) no dobra ciekawość mnie zżera co tam jest ;) podeślecie? Proooooooszę chociaż ponoć prosi to się świnia angelique24@interia.pl

angelique24@interia.pl

sory ale nie wiem czemu mi tam coś wyskakuje po tej interii czyżby ingerencja ponadwymiarowej istoty? ;)

wysłane :)

ad88888, chyba bym zawalu na miejscu tej dziewczyny dostala .....aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

witam wszystkich:) ciekawe historie można tu wynaleźć. Ja pamiętam, że babcia mi opowiadała o człowieku z jej rodzinnej wioski, on mieszkał przy drodze na cmentarz i za każdym razem kondukt pogrzebowy musiał przejść pod jego oknami. Podobno ten człowiek zawsze za idącym orszakiem widział zmarłego, czasem duch szedł spokojnie a czasem wlókł za sobą łańcuchy, był wyraźnie nieszczęśliwy... moja babcia jest raczej sceptyczna wobec takich historii więc chyba nie zmyślała.

dzięki wielkie :) ja raczej nie mam już żadnych historii do opisywania ale jak podsłyszę lub wyciągnę je od znajomych to się z wami podzielę, wiem tylko, ze ponoć straszy u nas w przedszkolu bo już kilku stróży/ów, zwolniło się z pracy bo ponoć tam sie coś dzieje w nocy brrrrr jak się dowiem szczegółow napiszę

Witam :) To i ja się przyłączam do próśb o książkę. Mój mail: babe-1985@tlen.pl Jak odważe się wejść wieczorkiem to znów opiszę kilka zdarzeń ;)

A ostatnio zainteresowała mnie postać Matki Meery. Natknęłam się na artykuł o niej dopiero ostatnio ale powiem, że zafascynowała mnie mocno i od tego czasu bardzo często pojawia się w moich myślach... bardzo bym chciała się z nią spotkać osobiście i sprawdzić czy to co piszą(m.in. że jest wcieleniem boskiej matki) to prawda. dla zainteresowanych: http://www.paranormalium.pl/artykul.php?id=381 http://www.astrologia.org.pl/?A._urodzeniowa:Duchowy_Zodiak%26nbsp%3B_-%26nbsp%3B_aforyzmy_Matki_Meery

co myslicie o tym ? http://www.youtube.com/watch?v=ncecwD3xRWc Nie dla slabych nerwow.

Hej:) Czytam was od trzech dni ale jeszcze nie zabralam glosu.Przeczytalam tu wczoraj o nawiedzonym obrazie.Odszukalam ten topik,poczytalam i zaluje.Pisza tam min o obrazie placzacego chlopca.Kliknelam na niego i wierzcie lub nie-przeszly mnie takie ciary ze szok! Nie wiem czy to bylo spowodowane tym,co sieo nim naczytalam ,czy rzeczywiscie ten obraz ma \"cos\" w sobie...potem jak glupia balam sie isc nawet do toalety a meza poprosilam zeby nie zamykal drzwi do sypialni,jak sie kladl pierwszy...Odradzam czytanie o tym obrazie,tak samo odradzam szukania fotki o topielicy :O Amoglabym prosic o wyslanie ksiazki?;) magnolia290@interia.pl z gory dziekuje

ja tez poprosze pieknie o ksiazke...:) mail obok pseudo

Jo-Black o tym dziecku- demonie słyszałam już jakis czas temu, kiedy je zobaczyłam to byłam w szoku że jakakolwiek istota żyjąca na tym świecie może być tak zdeformowana, ale później tamat chyba przycichł, ot pokazali w wiadomościach i koniec.szkoda bo jestem bardzo ciekawa czy zrobiono mu jakieś badania genetyczne i jaki był ich wynik i czy to dziecko przeżyło. Wie ktoś cokolwiek na ten temat?

ja tez porpsze o książke karolka86@poczta.pl z gory ślicznie dziękuje:) Pozdrawiam ;-).

a o tych ludziach z czarnymi oczami pamiętacie? Kiedyś też był o nich topic... ;)