Temperatura w pochwie a ciąża. Jak to jest ?

Witam wszystkich. Opisze Wam moj problem. Pod koniec stycznia urodziłam coreczke. 4 czerwca dostałam pierwszy okres po porodzie. Przed porodem mialam bardzo regularne cykle co 28 dni. Teraz owulacja wypadała mi na 17 czerwca. Nie miałam żadnych objawow, a zwykle bolał mnie jajnik i czułam, że jest mi \"mokro\"... Myslalam ze przeszlam owulacje bez objawow. Po tygodniu 25 czerwca uprawialam z mezem sex bez zabezpieczenia, jednak nie do samego konca. Po stosunku okazalo sie ze mam bardzo duzo sluzu owulacyjnego i pozniej zaczal bolec mnie jajnik. Załatwiajac sie na papierze w kolko bylo duzo śluzu. Nigdy jeszcze nie zdarzyło mi sie mieć owulacji w 21 dniu cyklu. Ale mysle ze po porodzie wszystko jest mozliwe. 28 czerwca zrobilam test ciazowy, wyszedl negatywnie, ale to bylo chyba jeszcze za wczesnie, bo od domniemanego zaplodnienia minely 4 dni. 1 lipca czyli jutro powinnam miec miesiaczke, ale nic sie nei zanosi. ---------------------- Od kilku dni mierze temperature ciała. Wczesniej tego nei robilam. I np dzis pod pacha mam 36,5 a w pochwie 37, 5 !!! Czemu taka duza roznica? Pod pacha zawsze mam ponizej normalnej a w pochwie 37,2 37,3 no a dzis to juz mnie ta temperatura zaskoczyła. Wiecie cos na temat tej temperatury? Orientujecie sie??? z gory dziekuje za informacje.

witaj! po pierwsze temperature mierzy sie w pochwie a po drugie tylko i wylacznie rano przed wstaniem, budzisz sie i siegasz tylko reka po termometr! nie stajesz siku, nie siadasz irp, bo wtedy automatycznie temp ci podskoczy i nie bedziesz nic wiedziala... 37,5 rozumiem ze temp mierzylas teraz czyli nieprawidlowo, nie ma sie co tym sugerowac ja w ciazy mierzyac tak jak napisalam, mialam 37,3 i to byla moja najwyzsza temp, bo zawsze wczesniej mialam gora 37 a w ciazy nie bylam pozostaje czekac, a jezeli faktycznie owulacje mialas ok 25 czerwca to jutro nie dostaniesz okresu, bo to za szybko, musisz poczekac ok 2 tygodni od tego 25-tego

wiem wiem ze musze poczekac. Zmierze jutro temperature z samego rana przed wstaniem :-)

szkoda ze wczesniej nie pobieglas po tabletke , np postinor powiem Ci ze ja raz tez tak mialam cykle prawie jak w zegarku, wydawalo mi sie ze jestem przed okresem, to z mezem zaszalelismy a tu dzien po czuje sie znowu jak na owulacje -szok pozniej spozniona troche @ chyba od moich stresow, ale przyszla wiec to nie byla chyba owulacja mam nadzieje ze u Ciebie bedzie tak samo :) i to nie owulacja tego 25-tego byla tylko cos innego ;)

hehe no sama jestem ciekawa. Myslelsmy nad postinorem, ale w zasadzie, to gdybym byla w ciazy, to nie byloby najgorzej. Dzieci rok po roku i pozniej odchowane, do pracy moge isc, do przedszkola pojda w miare w tym samym czasie... Teraz z malutka i tak musze 3 lata siedzec w domu. Sa wady i zalety. Tylko mysle sobie ze nie jestem przekonana czy jestem juz gotowa na kolejna ciaze :( tej chwili nie jestem sobie w stanie wyobrazic ze moge kochac jeszcze ajkies dzieciatko tak bardzo jak moja corcie :-) Ale to pewnie przejsciowe :-) Zobaczymy. Ciekawosc mnie zje :-)

ja tez panikowalam a moj maly ma juz prawie 2 lata... co ma byc to bedzie ja osobiscie watpie w ciaze, do tego jeszcze yen nie pelny stosunek :) bedzie dobrze, nie martw sie!

No wlasnie wczesniej przed moja 1 ciaza, stosowalismy stosunek przerywany przez 4 lata i ciazynie bylo hehe To musialby to byc neizly zbieg okolicznosci, ze od 1 stosunku bylaby ciaza :-)