jestem singlem który nie chce być sam... kto jeszcze ...

Ja tego nie robię. A przecinków nadużywam, ponieważ nikt nie zadbał o nauczenie mnie właściwej interpunkcji.

Czym jest właściwa interpunkcja - gdy to, co było poprawne wczoraj, dziś już jest niepoprawne? Masz nadal kontakt z Rybą? Jeżeli mi wolno zapytać.

Wolno zapytać. Nie mam kontaktu z Rybą. Żadnego.

Komunikat: muszę zrobić dwugodzinną przerwę. Do zobaczenia.

To i ja lecę na godzinkę w celach zakupowych. Niby szczęśliwi - a za taka się uważam - czasu nie mierzą, ale zegarek czasami warto mieć. Pozostawiam Wam jednak pytanie (mam swoją wersję odpowiedzi, ale chętnie poznam Wasze): Kiedy można powiedzieć, że się prawdziwie kocha? Pozdrowienia.

Czyli uważasz, Summaries, że miłość bez odwzajemnienia to nie miłość?

Miłość nie szuka swego :-)

Miłość jest dla wszystkich. Trzeba tylko odkryć, co dla każdego MIŁOŚĆ oznacza.

:-) Coś dla koleżanki. Znacznie krótsze ale nieco głębsze. http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3463847

A kochałeś kiedyś? Albo byłeś zakochany? A może był ktoś zakochany w Tobie/kochający Ciebie, a Ty nie odwzajemniałeś uczucia? Jak nie chcesz - oczywiście - nie odpowiadaj.

Czy ja wyglądam na taką, która ma siłę na czytanie więcej niż jednej strony po przebrnięciu (przepraszam) przez ponad 100 stron innego topiku? :)

Widziałam już gdzieś całe Towarzystwo :).

Bo oni kiedyś za mną łazili. Z Rybą na czele.

Coś przejrzałam. Przykre jest to, że choć najmocniej ze wszystkich rzeczy chcemy szczęścia drugiej osoby i jesteśmy w stanie zrobić wszystko, by ta osoba była dzięki nam choćby o ciutke bardziej szczęśliwa, to jednak nie przyczyniamy się do jej większego szczęścia.

A może jak założysz topik to znów przyjdą?

Bo miłość należy umieć ofiarować, ale także należy umieć ją przyjmować.

Inni przyjdą. Ryba nie przyjdzie.

To drugie jest trudniejsze :(.

Nie zgadzam się. Dawać miłość jest częstokroć bardzo, ale to bardzo ciężko.

Summaries, ja nie zmieniam, a to jest nick tymczasowy - póki nie znajdę jakiegoś sensownego (może mi coś podsuniesz?). Nasze uczucia potrzebne są bardziej nam niż komuś innemu.

Nazwij się "Nowa tosz_samość".

Jak to dawać miłość jest ciężko? Człowiek się z tym rodzi i z tym umiera. Człowiek tego potrzebuje (jak Ryba wody?) :). Mam nadzieję, że Jej się ułożyło.

Ciężko, ponieważ bardzo często to dawanie odbywa się w warunkach najwyższego poświęcenia. Daję "nie dlatego, że", "lale daję, pomimo czegoś".

I ja mam taką nadzieję, że się Rybie układa.

"Czy nie jest szkodliwe zakochać się wiedząc że nie ma się szans na tą osobę ?" Moim zdaniem nie jest. Chyba dopiero wtedy człowiek zaczyna się uczyć miłości. Na pewno zaczyna więcej rozumieć. Przyznam się, że miałam taki okres w życiu (dość krótki, niestety), że kochałam każdego. Jakiż świat był piękny wtedy! :) Taki mały popielgrzymkowy cud. "Miłość...", czy uważasz, że łatwo jest miłość przyjmować? Może i łatwo - jeżeli ten dający potrafi ją odpowiednio dawać.

Dawać za coś - żaden problem. Dawać pomimo - to jest miłość.

Należy sobie uświadomić, jakogromnie ważne dla dającego jest odpowiednie przyjęcie jego miłości.

Otóż! Nie mniej - zważ, jak często ludzie, i to wcale nie koniecznie młodzi, twierdzą że kochają drugiego człowieka, ponieważ .... I tu się wylicza dobre, odpowiadające nam cechy i okoliczności.

Ale to też wymaga miłości. Albo czegoś podobnego. Przecież męczące jest dostawanie miłości od kogoś, od kogo 1. się tego sobie nie życzy, 2. kto nie potrafi dawać (czyli oczekuje coś w zamian).

"Ponieważ" można się zakochać. Kochać należy "pomimo". Chyba.