jestem singlem który nie chce być sam... kto jeszcze ...

u mnie to już dzis trzeci raz burza się zbliża ale jak narazie nic z tego nie ma ... tylko straszy ...

od paru dni słońce słońce słońce ... tylko teraz cos od 2 godzin grzmi w oddali :o

No i jestem Eddie Słonko:D Dzięki za flower:p

Burza już przeszła w Wawie, teraz z pewnością nawiedzi Kraków i...nie wiem skąd Andy jest, ale Jego też nawiedzi:p

u mnie ani burzy ani deszczu.. samo słońce.. w końcu ja prowadze ten interes :D

setna strona się zaczeła :D

z tej okazji lece po piwo bede pozniej :)

w Krakowie niech się dzieje co chce ... mnie to nie dotyczy...

to ja tez chce piwo :P

Dobrze rządź tym interesem i prześlij do Wawy kilka promyczków:D

na wp podaja ze częstochowe spustoszyło... one hundred ... wheeeeee :D

Ja bez piwa, ale wnoszę toast wodą mineralną :) Tam też troszkę bąbelków jest:D

linger myslałem ze juz uciekłas na stałe ..

Niom, setka, a Setuni brak:( Przy tej okazji pozwolę sobie przekazać Jej najserdeczniejsze uściski:D

Eddie-->marzenie ściętej głowy:p

Pełne grono, widzę. Prawie, bo bez Setuni i Azali. No i Psełdonima oraż Żabiej Królewny, oczywiście. Do Was burza teraz przyszła, a u mnie była 2 dni temu. Takie jest opóźnienie.:) Ciekawe co mój Wodniczek teraz robi. Poważnie, przystojniaka wczoraj poznałam przez kafe.:D Eddie, a kim Ty jesteś właściwie?

własnymi rękami bym ją tu przyciągła ... a nawet pomoc bym zorganizowała :P gdyby uciekła ///...

Różo-->Jakiego przystojniaka? Na kafe? Wspaniale, ze jesteś by zasilić nasze szeregi:)

Dzięki Dekuniu, miła jesteś :)

to może byś się pochwaliła? przystojniaczkiem ... ja wodników i bliźniaków nie zabardzo lubię ... a bliźniaków w szczególności ... więc Ci nie podbiorę hehe ... chociaż z zasady nie podbieram :P

no własnie ciesze sie ze jestes linger :) Eddie to Eddie :D To grono miłych ludzi przygarneło Eddiego :) Pozwoliło mu tu zostac z nimi :D

Linger, założyłam wczoraj topik, że chętnie zaopiekowałabym się Panem Wodniczkiem. No i Pan Wodnik się pojawił i podał mi swój nr gg.:) 190 cm wzrostu, szatyn, czarne oczy, ładna buźka, chudziutki - czyli dokładnie taki, jakich lubię. Tyle że teraz jest w Belgii, ale zamierza wrócić do Warszawy, więc kto wie...:) A najważniejsze, że jest w moim wieku prawie, więc to dla mnie nowość, bo zazwyczaj spotykam się z mężczyznami po trzydziestce.:D

gratuluje różo :D

A ja się niesamowicie cieszę, że miałam przyjemność Was poznać. Tylko dzięki Wam jakoś udaje mi się znosić tymczasowy przymusowy stan totalnego osamotnienia. Deko, Linger, SS, Eddie - dziękuję.

Ja poznałam w piątek 13-ego, przez skype\'a Holendra, ma 38 lat - niestety nie wiem jak wygląda:( póki co fajnie się gada. On może zamieszka w PL :D

My Tobie dziękujemy, jesteś wspaniałą osobą - nie znam Cię, ale potrafisz człowieka podnieść na duchu :) Dla Ciebie i dla Deko, Andiego

To świetnie, Linger.;) Porozumienie jest najważniejsze.:D Eddie, nie ma czego jeszcze gratulować. Ale dziękuję Ci pięknie.:)

Ja także się cieszę, ale może przedwcześnie:( Może coś spieprzę i nic z tego nie będzie, sama nie wiem czy chcę by było.

Linguś a Eddim zapomniałaś? Dzięki Justyś.

nie mysl na razie o pieprzeniu (spieprzaniu) bezpospiechu do przodu