Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

vitalia

kobiety rocznik ...1981 .....macie dziecko ?

Polecane posty

Nie Asia...te talony dostaje się co miesiąc...za każdy przepracowany dzien 7 zł...i można za to zakupy zrobić spożywcze...dla nas jak znalazł, bo niewiele w tym meisiącu 70 zł, ale zawsze to jednak coś i kupić się da na kilka dni...wędliny, na obiadek coś itp:) A po zaliczkę właśnie pojechał...mam nadzieje, ze nie uwalą mu tego z przyszłego miesiąca tylko tak, jak obiecali dostanie normalną wypłatę, a ta zaliczka nie będzie odciągnięta... A co do tego co pisałam, to czysta prawda, to Ty decydujesz oczywiscie razem z mężem kiedy jesteście gotowi na dziecko...i nikt ani nic nie ma prawa się wtrącać i podważać waszej decyzji...jeśli nie teraz to za jakiś czas....Twój czas...:) To mam nadzieje, ze sie spotkamy we trójkę i pogadamy potem:) Przy kawce, nawet przy Ince:P POZDRÓWKI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajnie by było jakby znow było cieplej...no moze nie aż 37 stopni, ale cieplej a przede wszystki słonecznie...ja i tak w upały siedze w domku, bo juz raz zasłabłam i nie chce zeby sie to powtórzyło:/ Ale na balkonik zawsze wyjsc moge, wypic cosi i powdychac powietrza:) U nas ok 1,5 godziny prądu nie było:/ grrr...Misiu wstał, pojechał po kasę a tu obiadku zrobić nie mogłam, bo kuchnia tu też na prąd jest:/ się wkurzyłam jak nie wiem, bo głodna...no i plany sie zmieniły...Misiek pospał, zaraz go obudze na obiadek i potem pewnie juz spał nie bedzie tylko siadzie do kompa...jakbym jednak była, to na pewno sie odezwę:) Miłego popołudnia...Vitalia tylko nie przesadzaj z tym \"odchudzaniem\":P A Monia co u Ciebie??Jak zakupy podręczników?? Napiszcie najwyzej odczytam pozniej:) A wieczorkiem jak bede to po 23, bo teraz Misio ma transport do pracki i wyjezdza pozniej:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc cukierkowa jaki dzis cudny sweterek kupiłam w ciuchlandzie zrobie zdjecie i wysle, za całe 1.80 jest piekny. teraz siedziemu u znajomych i maz oglada mecz a ja weszłam na kafe i pisze.... mam nadzieje ze zjadłas obiad, na mnie czeka kapusniak..smacznego monisia co u ciebie...do usłyszenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka....faaaajnie, chce zobaczyc sweterek koniecznie...:) Zjadłam obiadek...pozno bo pozno, ale było pycha:) A na deser Misiek kupił nam ciacho:D do kawki...ostatnio to słodycze mogę pochłaniać tonami...szczególnie po południu do kawy, zawsze musi coś być...tzn nie zawsze, bo ostatnionie było za co...ale chociaż pączuś:P Uwielbiam kapuśniak, szczególnie bardzo kwaśny:) A dzis skonczyłam robić nowe dzieło na drutach...jeszcze tylko wykończyć i bedzie gotowe...jak skończę, to zrobię fotkę i Wam się pochwalę, co Wy na to?? Miłego wieczorka...ja niedługo z psiakiem ide na spacerek, bo Misiu śpi, a potem pewnie wieczorek razem spędzimy:) I juz sie nie mogę doczekać jakiejś kolacji:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobietki ;) mnie dzis caly dzien w domu nie bylo, dlatego sie nie udzielalam podreczniki zakupione, jak na razie za ksiazki zaplacilam 230 zl 😠 a do kupienia mam jeszcze tyle pierdol ze masakra, dowiadywalam sie tez jaki jest koszt wyprawki dla takiego pierwszoklasisty, to okazalo sie ze kolejne 100, 150 zl, dodac do tego bzdurny mundurek 60zl 😠 i wszelakie buty na wf, kapcie do szkoly i ekwipunek na basen to wyjdzie ponad 400 zl 😡 no dzien wydatkow ;/ wrocilam, nakarmilam malego i z dzieciakami na spacer sie wybralam i tak zawedrowalismy do babci i dziadka :P czyli moich rodzicow i zostalam juz u nich do 18, a jak wrocilam malego do wanienki, porobil lapu lapu i spac a starsza cora jeszcze siedzi i je fasolke szparagowa a ja nie moge :( dzis na obiad mialam sos u rodzicow wiec w domu juz nie bede nic gotowac :P dla mego slubnego zrobie jajecznice jak wroci z pracy i jak jeszcze cos bedzie chcial to kanapki z pysznym pasztetem z krolika ktory dostalam od mamy mniam mowie wam jak pysznosc, taki domow, cudo normalnie ;) pozdrawiam pokurcz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eee...pasztet z królika??:O Jejka, ja mam w domu królika:D:D:D Tzn u rodziców, moja siostra ma, wiec raczej sobie nie wyobrażam go na chlebie:) Wydatki takie ze masakra, a wszystko przede mną...:/ o zgrozo...ale co tam...jakos to bedzie:) Ide sie kapać a potem tv z Misiem... Widze ze mialas Monia dzien pelen wrazen, ale to dobrze, bo przynajmniej sie nie nudzilas:)U mnie kazdy taki sam...ale mam nadzieje,ze w niedziele jak bedzie cieplo pojdziemy na dluzszy spacer, chociaz teraz szybko sie mecze i daleko tez nie pochodze:) Pozdrowionka i do nastepnego...wskakuje do wanny a potem upragniona kolacja..o zgrozo, wciaz glodna jestem:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cukierkowa ale to nie byl krolik miniaturka tylko taki do jedzenia z hodowli :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nic laski mnie po 22 juz nie bedzie, bo trzeba bedzie dla meza kompa ustapic :P takze jak os piszcie a ja jutro pprzecztyam ;) pozdrawiam i milej nocki zycze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaaaaaa....ale wy macie tych mezow nie moga wam ustapic jak chcecie zebysmy se we trzy pogadały? choc raz bo sie mijamy jak samochody na drodze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc vitalia ;) moj to nalogowiec niestety, jak wraca z pracy to musi sie odstresowac i siada do kompa i gra ;/ niestety tak jest od niepamietnych czasow i juz sie przyzwyczailam :P a jak wraca to pierwsze co mowi : cyt. znowu na kafeterii siedzisz :P i sie smieje, zreszta jak przychodzi to jak sie umyje robie mu jesc, bo po pracy glodny i on w tym czasie przejmuje moje miejse :P jak bedziemy miec dwa kompy to nie bedzie takiego problemu ;) a jak Ci minal dzien, jak tam zakupy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aloo monisia rozumiem rozumiem zachowanie meza tak jak my na kaffeteri sobie siedzimy tak oni lubia pograc moj tez gra na wyscigówkach dzien minał owocnie ze tak powiem kupiłam sobie 2 bardzo ładne buzki w lumpeksie juz pisałam musze zrobic jutro zdjecia to wam pokaze, po pracy pojechałam do meza do biura, i przed 17 pojechalismy do znajomych bo chciał odladac mecz siatkowki, wracajac kolega w samochodze otworzył szybe ...ktora nie dała sie zamknac...bo akurat mamy elektryczne(na korbke nie byłoby problemu)a tak .....my wiedzielsmy ze nie wolno wysowac dalej niz do połowy on odsunał całą i ....nie dała sie zasunac...i auto do naprawy nastepny wydatek.... nic dzis nie zrobiłam nawet objadu pozadnie nie zjadłam..nawet znow dzis nie cwiczyłam wiec jutro i sobota trzeba nadrobic. to do jutra paaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vitalia jutro to chyba piatek :P a z samochodem to przchlapane faktyznie, ale to chyba niezbyt duze koszty co? dobra ide robic kolacje dla mego slubnego, bo juz wrocil pa do jutra ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vitalia, moj blad hehe :P ze zmeczenia nie czytalam ze zrozumieniem :P witam w piatek 13 :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka...ja juz po spacerku z psiakiem i zakupach porannych:) Teraz wcinam chlebek z pasztetem...kupiłam wędzony, ale pychoka, pierwszy raz jem i strasznie mi smakuje...w ogóle ostatnio mam cholernego smaka na pasztet...byle nie z królika:D A co do męża to tak to już jest z tym kompem...ja do południa, on po południu...chociaż dzisiaj to niebardzo, bo musimy p[o obiadku lecieć na miasto, pozałatwiać kilka spraw, opłaty porobić, do banku iść itp...a u mnie zazwyczaj albo siedzimy wspólnie przy kompie, albo przed TV...zeby torche pobyć razem:) A w niedziele ma byc upał i zamierzam spacerować:P hmm...czekam na foteczki tych nowych wyszukanych cudeniek Vitalia... A poza tym to ciągle o jedzeniu piszę:P hehehe....a co macie dzis na obiad?? Asia, widze ze wczoraj miałaś caaaały dzionek zajęty...ja wieczorem padłam jak kawka...taka byłam jakaś ospała...pogoda dzis znow niebardzo, ale podobno od jutra ma byc juz super, czekam z niecierpliwością:) AMonia, zapomniałam ci podziekować za pozytywne opinie dotyczące moich fotek:) Cieszę się, że Wam sie podoba pokoik....taki malutki kawałek nieba:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cukierkowa jak ty ładnie piszesz, umiesz urzec ałowami człowieka, ale toj m...ma dobrze z tobą. ma obiad co ja dzimam...hmmmm napaliłam sie wczoraj na kapusniak w domu byłam dopiero przed 20 a o tak poźnej porze u mnie wykuczone zebym jadła posiłek wiec pochliptałam trochu z 1 kromkĄ CHLEBA WIEC RESZTA NA DZIŚ...POZA TYM KUPIŁAM W SRODE FASOLKE SZPARAGOWĄ, zauwazyłyscie wszedzie juz taka brzydka przerosnieta, ale ja wybrałam taką dosc cienką i bez tych wyelkich grochow w srodku...ale dopiero na jutro bede ja miec a dzis skoncze kapusniak. no, no zrobie zdjecia popołudniu i podesle na maila bo na linka mi strona mie chce sie otwierac. dzis jadłam kanapke z pasztetem ale ja to kupuje w biedronce te z pomidorami lub papryką pakowane takie małe paszteciki dosc mi smakują. ------------------------------- zajrze potem na razie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
E tam, piszę normalnie...a moj Misiek to ma ze mna urwanie głowy:) mowi ze jak Zuzia bedzie taka jak Mama (a tak bedzie na pewno,odziedziczy moj \"charakterek\") to on ma \"pozamiatane\":D:D:D Dwie takie to juz mu na głowe wlezą bez dwóch zdań... A inna sprawa że kocham swojego Misiaka nad zycie i nie wyobrażam sobie zeby było inaczej:) Jest naprawdę wspaniałym człowiekiem a po tym co przeszedł (jak go rodzice wyrzucili z domku, to mieszkał na dworcu:() jest naprawdę wartościowym człowiekiem...podziwiam go za to że z tego wyszedł...że nie został jakimś tam ćpunem czy coś tam...wiadomo co sie dzieje na dworcach:/ Podziwiam go za to kim jest i jaki jest....szanuje wszystko...dopiął swego, ma mnie, mieszkanie, dzieciaczek w drodze:) Zycie mu sie odpłaca, a mimo to pozostaje wciąż kimś wyjątkowym:) No starczy, bo jeszcze sie rozkangurzy:D A ja dzis na obiadek robię placki ziemniaczane:)Dawno nie jadłam...chętnie podjem sobie,a jutro planuję zrobić barszcz czerwony...uwielbiam go...jeszcze zawsze robię taki gęęęęsty, z ziemniaczkami, buraczkami pokrojonymi w słupki w środku i z fasolką czerwoną z puszki:) mniam mniam:) Czekamy więc na foteczki:) Aha, Asia...dostałam kasę z ZUSu na konto...wiesz ile?? 288 zł:/ marne 288 zł...a liczyłam na 340 :/ ehhhh...znow bedzie ciężko do końca miesiąca....bo cóż tu można kupić mając 100 zł na tydzień na życie...to chyba nie jest dużo, co ?? ale jakoś starcza nam...musi...jakoś staram się tak gospodarować żeby wystarczyło...pewnie moi rodzice cosik tam jeszcze podeślą, bo jeszcze lekarz mnie czeka w poniedziałek (40 zł)...no i za 2 tyg. znowu lekarz:/ ehhh...ale nie ma się co martwić na zapas...jakoś to bedzie:) Dobra, ja też zaraz robię obiadek...a potem na miasto...super, bo mam dzis ochotę na spacerek z Misiem...wyjsc i sie pzrwietrzyć troszku:) miłego popołudnia Kobietki:) A ja jak zwykle jak juz zaczne pisać to skonczyć nie mogę:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaa..i uwielbiam pasztet z pomidorami...w ogóle uwielbiam pomidory:) Jem codziennie z nimi kanapki:) A poza tym to znow jestem głodna...hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez jadlam kanapki z pasztetem na snadanie, ale z krolika :P potem poszlam z corka na pokaz tancow ludowych i na zakupy codzienne i sie dowiedzialam od mamy ze jutro moja rodzinka z koszalina przyjezdza, nie widzielismy sie 2 lata, wiec teraz mieli pretekst zeby przyjechac - moj syno i syno siostry ;) wiec dzis moze dopiero wieczorem zajrze, bo trzeba zrobic troche porzadki i cos na jutro przygotowac, co by ich ugoscic jakos ;) pozdrowionka ze slonecznego aczkolwiek wietrznego wschodu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jej ale sie zmeczyłam oczy mnie bolą ...wysyłałam znow cv...błe miłego dziona...ciepło u was ? u mnie dosc, ale mogłoby byc cieplej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez uwielbiam barszcz czerwonu z nowych biraków, a botwinka to juz wogóle, zupe kalafiorową,... cukierkowa chodzisz do lekarza prywatnie? jak płacisz ale i tak mniej niz standardowo bo wogole to biora 50-60zł jak nie więcej. co ile chodzisz ...1 w miesiącu? ja juz jade do domu, odrobiłam sie i zmykam. do usłyszenia potem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja chodzę prywatnie nie dlatego, że chcę, ale dlatego, że nie mam wyjścia...wcześniej, przed tym strajkiem, chodziłam prywatnie do tego samego lekarza na USG, a państwowo po resztę, np. na badania i kontrolnie...sam mi to zaproponował, bo powiedział, że szkoda kasy na badania krwi i moczu prywatnie, zebym przychodziła do niego panstwowo, da skierowanie...a na USG prywatnie bo ma lepszy aparat:) Ale jak sie strajk zaczął to sie zaczeło i z lekarzem...zeby przedłużyć L4 musiałabym jechać do siebie, do rodziców, gdzie jestem zameldowana...a to ok 200 km!!!bo tu nie przyjmują i nie wypisują...więc jedyne wyjście to wizyty prywatne:/ płacę za każdą wizytę 40 zł...ale zawsze mi zrobi USG, pomierzy co trzeba, ogólnie bardzo fajny lekarz...i nie bierze dużo:) A chodze co 2 tygodnie, dlatego, że musi mi przedłużać L4...a na wiecej nie może mi wystawić, bo mowi ze się go ZUS czepia....ostatnio mi dał na 3 tyg. bo wyjechał na urlop, a wczesniej też na 3 tyg. bo ja jechałam do domku i go ubłagałam:) Może teraz też się uda, to bym trochę oszczędziła...takie czasy niestety...ale nie mam wyjścia, muszę tak sobie radzić:/Do tego jeszcze co miesiąc tabletki, na szczescie nie jest to wielki wydatek:) ok 16 zł płacę:) A zupy to my z Misiem uwielbiamy:)On szczególnie jarzynową, śmieciówkę tak zwaną:) Kalafiorową też...w ogóle żeby było duuuzo warzyw w środku, musi być gęsta taką lubimy:) Ok, ja też zmykam, bo musze robić te placki...a zaraz budze Miśka i lecimy załatwiać na miasto...a dzis do kawki mam pączka:) mniam mniam...mogłabym jeść pączki, bułki słodkie itp tonami:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooo wiem co wam pokaze korale jakie sobie sama zrobiłam, kupuje opakowanie po1 zł i nawijam na zyłke ale pierw musze zjceia zrobic wysle wam na maile.... no teraz ogladam mode na suces, hmmmwiem, wiem smiec jakich mało ale lubie uspokaja mnie ten tasiemiec to do usłyszenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wyobraźcie sobie ze ok 19 wyszłam sobie na spacer po drodze złapał mnie deszcz ukryłam sie pod drzewem i dobrze ze miałam telefon bo maz musiał przyjechac po mnie..... a tak wogole to dzien jak codzien, coz z rana jade do pracy, ok 14 jestem w domu gotuje obiad cos jem, potem cos robie jesli jestem w domu jak nie to jade do meza do pracy, albo siedze z psiakami na podwórku potem zazwyczaj ogladam MNS, czas z mezem tak od 17....do wieczora kolacja, net, lub jakis film, a no i ok 19 godzinne cwiczenia, ....wieczorem poznym net.....i spac przymierzałam dzis spodnie w ktorych chodziłam w zime....jaaa ale wielkie...masakra wygladam w nich strasznie, nie wiem w zime wydaje mi sie ze człwoeik jakos potezniej wyglada. a co u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja dzis mialam dzionek pelen przygotowan do jutrzejrzyh odwiedzin :P zrobilam duuze zakupy, troche posprzatalam i dzieciakami sie zajmowalam :P jutro przyjezdza moja ciocia, jej maz i brachol cioteczny, takze szykuje sie impreza rodzinna ;) jesli pogoda dopisze to zrobimy sobie grila, a jesli nie to posiedzimy w domu niestety a wieczorem, pewnie sobie gdzies z miskiem wyskoczymy, plan jest taki ze na kregle ale jak to wyjdzie w praktyce to zobaczymy ;) trzeba \"opic\" magistra siostry mojego slubnego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asia, przesliczne te koraliki...uwielbiam takie cudeńka...powiedz tylko gdzie Ty kupujesz je za złotówkę ??? Ja takich nie widziałam, a chętnie się w coś takiego pobawię...uwielbiam takie robótki ręczne:) Ja ostatnio kupiłam sobie gotowe koraliki, za 5 zł:) też sliczne... A te bluzeczki naprawde rewelacja...ta brązowa ze złotą nitką chyba super i mowisz ze za 1,8 ja kupiłaś??:O:O:O SZOK...a mnie sie straszniscie podoba ten rózowy sweterek z kapturkiem...cudeńko...uwielbiam różowy, sama w niego sie ubieram no i chyba dobrze ze bede miała córeczkę:P Mi dzionek minął nawet niezle...pozałatwialismy wszystko, co mielismy załatwić...potem kawka i pączuś...a o 20:00 meczyk w siatkówkę:P Tylko ze jak spaceruje dłużej...w ogóle jak chodzę to mnie od kilku dni bolą kości nóg...a szczególnie bioder i w okolicy miednicy...a jednej strony to aż tak, że czasem jak wstaję to się zastanę i nie mogę kroka dać:( chyba zrobie temat jutro na kafe, moze ktoś też tak miał, bo to jakieś nienormalne:/ A poza tym głowa mi pęka...grrrr....o zgrozo... Asia i Monia...do jutrka:) Jak cos to do południa bede...Pokurcz--->miłej wizyty gości, imprezki, grilla i w ogóle udanego wieczorka:) Asiu Tobie również:) Ja MNS nie oglądam...masakra jak dla mnie...ale czasem tez patrze na jakieś \"dno\" tyle o ile...byle leciało....czasem to wystarczy zeby sie odstresować i uspokoić...nie wkładasz w to wtedy wysiłku intellektualnego:) Papapa Kobietki, dobranocki...mykam spaciuchać, bo jutro znow pobudka po 7:/ Na szczescie ostatnia nocka dziś, w przyszłym tyg. misiek ma na 12 wiec od 11 do 18 bede do dyspozycji:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vitalia sliczne te koraliki, super naprawde ;) och gdybym ja tak miala czas to tez bym cos porobila i kolczyki masz do kompletu ;) super, moze bys mi cos sprzedala :P tak mi sie podobaja a ciuchy tez spoko, ja w zasadzie paskow nie powinnam nosic ale jak widzialas na zdjeciu z kawa tez mam bluzke w rozowe paski tylko inny dekold i ona tez jest z lumpeksu, za 5 zl kupiona :P a w tym roku to kupilam sobie kilka spodnic, koszul i torebeczke fajna za 5 zl znalazlam poza tym moim dzieciakom tez w lumpeksach kupuje, bo gdybym miala chodzic na zakupy do normalnych sklepow caly czas to bym zbankrutowala dla mojej mlodej kupilam suuuper spodnie za 3 zl osatnio, takie wypasiaste ze sama bym takie chciala miec :P a dla mlodego bluze Lonsdale Baby z kapturem wypasiasta za 2 zl ;) jak porobie fotki to tez przesle :) papa i milej nocy, jutro z rana sie odezwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
halo ja juz po mizenym sniadaniu. dzis wczesnie sie obudziałm po 7.00. cukierkowa koraliki kupisz w zasadzie w kazdym posmanteryjnym wiesz tam gdzie sie kupuje nici, włuczkę, wełne, zasuwaki do spodni itd....sa pakowane po kilkaset sztyk w malutkich torebeczkach zapinanych na zgrzewkę. podam wam strony gdzie mozna kupic samemu półprodukty i robic sobie korale, kolczyki, itd.. www.qunszt.pl www.artfun.pl www.rajkorali.pl www.koralowo.pl www.impresarjat.pl www.koraliki.pl wwwswiatkoralikow.pl wwwkorallo.pl www.magraf.pl ---------------------------------- tu juz są gotowe ozdowby ronych osób ktore je sprzedają www.pakamera.pl www.wylegarnia.com http://foto.onet.pl/t1is,u.html http://kolczasta.fotosik.pl/ http://www.bruxa1977.fotosik.pl/ ---------------------------------- to jest główna strona na kafeterii znajduje sie ona w dziele---- PRAKTYCZNE INFORMACJE---\"WYLĘGARNIA POMYSŁÓW\" TAM DZIEWCZYNY MAJA W STOPCE PODANE LINKI TO SWOICH BLOGOW gdzie sprzedja roznosci.... http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3177536&start=0 ---------------------------------------------- a wogole mozna na www.allegro.pl kupic tanio ozdoby zajrzyjcie tam no to tyle biore sie za sprzatnie pomałłłuuu..słonecznego dzionka zycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×