Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

vitalia

kobiety rocznik ...1981 .....macie dziecko ?

Polecane posty

ano dawnomnie nie było.. a to źle się czułam,albo praca w domku i ogólna nuda...codziennie gorsza pogoda i humor nie optymistyczny.Dziś przywieźliśmy od znajomych akwarium i rybki-dodatkowy obowiązek,ale kuba tak sie cieszy ze szok.Tylko ciekawe jak długo. Kinia już urodziła a ja jutro do lekarza,mam nadzieje że będzie dobrze choć mam złe przeczucia,bo coraz częściej mam skurczyki ale jeszcze troche...zaczyna sie30 tydzien wiec te troszke musze wytrzymac. Nie wiem czy od rana zajrze wiec informuje że jutro na obiad bedzie wątróbka,mniam mniam... pozdrawiam i ide sie wyprostować bo maleństwo mnie ciśnie.PAPATKI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elo elo ;) Madziu powodzenia na kontroli :P :) Paula nie martw sie na zapas ;) bedzie dobrze :) Isia jak tam? zdrowa? Gosia, a jak coreczka, juz lepiej? Madzia a Fafik jak sie czuje? u mnie wszyscy zdrowi na szzczescie, na razie, tfu tfu tfu, bo zaraz sie cos przyplacze...:O dzis na obiad pulpety robie :D mniam, mniam :P zdjecia postaram sie wyslac dzis, wczoraj ladowalam aparat bo mi siora w koncu przywiozla, wiec dzis porobie fotki i wysle wieczorkiem ;) oczywiscie nie wszystko, bo zaslonki sa jeszcze u mamy, robia sie ladnie :P no spadam robic sobie sniadanie...ja na nogach od 4 :O mlody wstal i d... nie ma spania...:O trzeba zjesc i sie zdrzemnac troszke :P papa, milego dnia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem :D rano jeszcze odwiedziłam nasz lokalny PUP- odbierałam umowy i takie tam papiery.... i wyrżnęłam na korytarzu :O mokre buty a oni mają jakąś wykładzinę gumową czy coś :O:O normalnie się wyłożyłam :( w biurze zaczyna się szaleństwo- o 9 mieli byc kontrolerzy- z tym ze oni jadą z Wawy - więc pewnie im jeszcze zejdzie :P mamy nadzieję ze szybko skończą!! buziak i zaczynam pracowac 👄 oczywiście nie będę az tak zajęta coby nie zajrzeć tutaj więc piszecie ;) p.s. młody miał wczoraj gorączkę (no ok- stan podgorączkowy ok 37)- jak pisałam, ale po ibumie mu przeszło- w nocy spał spokojnie tylko nad ranem znowu kaszel- ale przy katarze to norma....jak dziś też wyskoczy na 37 to chyba po południu pojadę z nim do lekarza-ale nie chcę zeby mu znowu walnął antybiotyk :O pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysia co do akwarium to ja chyba też chyba nabędę niedługo.... tzn akwarium- taką kulę- mam od siostry- swego czasu dostała od znajomych \"złotą rybkę\"- rybka odpłynęła bardzo szybko na niebieskie morza ;) hi hi hi ale akwarium zostało... no i mój młody już od dawna męczy ze chce rybkę- srednio 1-2 razy w miesiącu...no i chyba tegoroczny mikołaj rybki przyniesie :D aaaaaa! rybek jeszcze nie ma ale już są imiona dla niech- a więc będą to : Kuzco. Kronk, Malina, Pacza ;) znacie disney channel?? no ta juz wiecie- \"Nowa szkoła króla- kuzco\" :D wszy-scy zna- ją - go on tu rzą-dzi kuz-co!! :P:P ok - ja wracam do mojego rogalika z czekoladą :D kumpela nas dziś rozpieszcza ;) ktoś ma ochotę na gryza?? tylko szybko- bo zaraz niknie w czeluściach paszczy mojej :) boshhhhhhhhhhh mam głupawkę :O kontrola na razie z szefostwem kawę popija ;) wychodząc z domu o 7 rano spotkałam sie z mężem w drzwiach- dosłownie- on wchodził ja wychodziłam :O co za zycie :O:O dobrze ze zrobiłam wczoraj krokiety- usmaży sobie na obiad :D co u Was??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie w pracy jak byly kontrole, to wszyscy chodzili jak w zegarku :P a ja spalam a teraz ide po mloda do szkoly, a pozniej bede robic pulpety :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka...nie mam czasu was czytać, bo mała je praktycznie co godzinkę i siedze z cycusiami na wierzchu niemal cały dzień...ale juz sie coraz lepiej rozumiemy...juz jest wszystko coraz fajniej...dzis idziemy do lekarza na pierwszą wizytę:) Cieszę, się że Zuzia Wam sie podoba:)dla mnie jest przesliczna...nie jest marudna...płakusia tylko wieczorkami tak od 19-20 do 23-24...ale nie jakoś przerazliwie, czasem cos ja w brzuszku meczy ale to normalne...ale po 24 to idzie spać i spi do ok 4 rano..dostaje cycka i potem do 8:) więc jest super i się to jakoś zaczyna normować, bo tak było juz ostatnie 3 noce:) Je juz tylko z cycka, ale na noc jakby czuła ze bedzie spac dłużej, bo opróżnia oba cycusie a potem dojada z butli:)ale tylko 20-30 ml...wiec moge powiedziec ze z sukcesem udało nam sie przejść na pierś:) Mama pomaga jak nie wiem, a Misiek to normalnie nie do poznania...jest cudowny, robi wszystko przy małej i ogólnie...coraz lepiej jest, psychicznie też...u mnie też już sie wszystko goi więc super:) A to kolejna fotka naszego cudeńka: http://img143.imageshack.us/my.php?image=dscn4388oo7.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiniu, jaka ślicznotka! Taka pogodna twarzyczka.. rozczuliłam się.. Madziu- Achtung achtung! Baczność!! :P Monia- czółko! Anetko- 🌻 Paula- 🌻 Ciumasy dla wszystkich laseczek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiniu!! mała kochana- cukiereczek, że nic tylko schrupać ;) mam nadzieję, ze teraz - jak mała już się \"wyregulowała\" troszkę będziesz częściej zaglądać :D:D Monia- bierzesz się do roboty :X ?? i z rozmachu potomka 3 strzelisz?? :D:D ale mamy dziś głupawkę w biurze :D normalnie jak by nas ktoś obcy zobaczył to by pomyślał ze uciekłyśmy z wariatkowa hi hi hi koleżanka- sekretarka przychodzi do nas do pokoju a my oczywiście wywiad- co jest i gdzie kontrola siedzi - no i Monika nam mówi-aaaa siedzą u doktora piją kawe i pala (nasz szef jest doktorem- znaczy ma tytuł naukowy i kopci jak stara lokomotywa) a widziałyście film- goryle me mgle? nie? to idzcie do doktora i zobaczycie.... ze śmiechu popłakałyśmy się :D:D:D i teraz nam taka korba została...żeby tylko na koniec nie było z tego śmiechu płaczu :O :P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co ty Madzia, mam dosc...:O juz mi wiecej nie trzeba :P z reszta slubny jakis taki...po piatku....spiacy...zasypia, mna sie nie zajmie...:( nawet jak cos probuje... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wieczorową porą :D gdzie was wywiało?? nie ma nikogo czy czekacie w ukryciu kto pierwszy się wychyli?? mąż siedzi w necie cały czas :O młody właśnie został deportowany do łóżka- wiem wiem- dość późno, ale jutro nie idzie do przedszkola więc może ciut dłużej posiedzieć.... katara ma nadal i kaszel- ale juz kaszel mniejszy no i bez temperatury :D aczkolwiek do końca tygodnia profilaktycznie posiedzi z dziadkami.... wolę teraz tydzień na herbatce z sokiem i lekkim syropie niż potem 2 tygodnie na antybiotykach ... :( koleżanko- sekretarko :D jak humor?? jak co to na gadu.... ja umierałam po południu- bolał mnie brzuch bardzo- ostatnio to mi się dość często zdarza- ze jestem napęczniała jak balonik i boli mnie żołądek- od mostka do pępka :( wzięłam no-spę i powoli przeszło.... do tego brało mnie na wymioty...cholera :O:O Mona powiadasz ze mąż jakiś osowiały...mój ma to samo ostatnio... heh- no cóż- bywa.... ja dziś nie mam zresztą na nic ochoty.... choć może gdyby jakaś interesująca inicjatywa od ślubnego wyszła...to kto wie ... :P:P kobiety co u was?? Gosia, Paula, Aneta 🌻 aha- chciałam powiedzieć, że nie lubimy agentów i podglądaczy prawda??!! jak to jest żeby \"u siebie\" nie czuć się swobodnie..... :O 👄 dla każdej ;) p.s. Mona- zdjęcia!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem żyję:) Jutro do pracy:( Nie chcęęęęęęę 😭 Miłęgo wieczoru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
posłałam zdjęcia- tzn na Isie Mone i Kinie resztę proszę o adresy- nie chce mi się szukać :O:O ale ok- zaraz pogrzebię w kompie.... zeby nie był oze kogoś dyskryminuję ;) walczę z dyskryminacją zawodowo to nei będę prywatnie jej uprawiać :D Gosia miłego dnia jutro :O ja mam 2-gi dzień kontroli- znaczy się goryle urządzają sądny dzień 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia, Paula- do was też poleciały :D miłego oglądania... aaaaaaaaa zwróćcie uwagę na koszulkę meża- dokładnie na napis :D o jest prezent urodzinowy ode mnie ;) koszulka robi furorę gdziekolwiek się mąż w niej pojawi... a kilka takich \"perełek\"- wyszystkie ode mnie- jedna z napisem \"ojciec dyrektor\", jedna z kościotrupkiem i podpisem \"palenie wyszczupla\" hihihi on jednak nie chce rzucić :O ja znikam i lecę pod prysznic...na jutro się trzeba nastawić... jutro drugi akt- mam nadzieję, ze nie zmieni się w dramat :O dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:) w szpitalu niejestem,jak widać ale mam fatalna anemie wiec dawka konska tabletek,no i niestety rozwarcie:(strasznie panikuje bo z kuba nic sienie dzialo. Maciej nawet zakazal siedziecmi przy kompie i mam caly czas lezec. Zeby go nie przechwalic-dzis zajol siemalym,pozmywal,posprzatal,powiesil pranie i wogole ok. jutro ide znowu na pobranie krwi bo jest cos nie tak jeszcze z jakimis wynikami...ale moze teraz bedzie dobrze. co do rybek to kuba nie moze przez nie spac bo ciagle chce ogladac niu(czyt. rybki)no i dzis probowal kamieni i muszelek. co do palenia towalczcie z tym nalogiem. My z Maciejem tez palilismy. Ja w lipcu mialam dwa lata jak nie pale a maciej bedzie mial w styczniu. No i kiniu mam nadzieje ze moja dzidzia-mam nadzieje ze córeczka(KINIA)tez bedzie taka śliczna i kochana. teraz bede ogladac zdjecia,pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
obejrzałam zdjecia,tylko moge pozazdroscic imprezowania:) a migdałki chyba są zdrowe-hi hi:) dobranoc🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzia nie mam zdjec 😭 sprawdzilam wlasnie poczte i nic do mnie nie przyszlo :( a co do swoich to dzis pojda, wczoraj poleglam o 21 :O jak sie nie spi od 4 rano to nie dziwne :P dzis tez wczesnie wstalam przez mlodego takze jak mozesz wyslij jeszcze raz :) musze chwilowo spadac bo mlody jeczy i marudzi :O mialam napisac wiecej, ale nie da...wpadne pozniej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka 🌻 Monia ja nie mam żadnych zwrotów ma poczcie wiec powinnaś dostać zdjęcia.... :O nie wiem czemu nie doszły... jak coś to sprawdź raz jeszcze i daj znać- wyślę ponownie :) Paula- to trzeba dużo żelaza!! wątróbka, buraczki, nie wiem co tam jeszcze..... :( odpoczywaj dużo- choć bez przesady- siedzieć ci chyba wolno :P no i tak szczerze to zazdroszczę ci że mąż siezajmuje domem- mó kompletnie nie...ciągle pocieszam sie ze może gdy bedziemy u siebie to sie zmieni- bo teraz to w zasadzie nie mamy swojego :( i ciągle ktoś włazi z buciorami w zycie :(- no ale nie wiem...heh... nie będę sobie psuć humoru od rana... i tak mi wczoraj na humor jeden wjechał- znaczy ojciec.... miłego dnia kobietki 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no niestety nie doszly zdjecia jeszcze :( Madzia ty sie tak nie stresuj, a probowalas tych sposobow co pisalysmy? :D moze podzialaja :P Paula fak zelazo i magnez jest ci teraz potrzebny, pij sok z burakow albo jak pisala Madzia jedz watrobke i odpoczywaj, niedlugo juz nie bedzie czasu :) Kinia jak tam ? buziaki dla Zuzki od internetowej ciotki :) Isia zdrowa? Gosia a jak mala? ja dzis ide z mlodym na szczepienie :( zalegle...przez ciagly katar :O boje sie tego strasznie...:( ide bo mlody sie robi nieznosny...:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to tak skromnie zacznijmy.. po browarku... :D Lej Magdaleno na kontrolę i lej napój życia do kufelków.. > oto mój, podstawiajcie resztę... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do odpoczynku to mnie to wkurza że mi nic nie pozwala Maciej robić. Ale dziś zrobiłam cały obiad:)sama bez pomocy ale już był nakaz żeby się położyć. A na obiad wątróbka była i buraczki,na kolacje ugotuje jajka bo też mają dużo żelaza:)no i biore tabletki a za sokiem z buraczków nie przepadam ale chyba będe musiała się przełamać dla maleństwa. A fakt,mąż dużo pomaga ale przypuszczam że jak byśmy mieszkali z kimś a nie sami to było by inaczej,także nikomu nie zazdroszcze kto mieszka z rodzicami albo z teściami. Nie ma jak to nogi pod własnym stołem. A PIWKA TO TEŻ BYM SIĘ NAPIŁA, ach ale jeszcze musze poczekać, i to dłuuuuuugo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do odpoczynku to mnie to wkurza że mi nic nie pozwala Maciej robić. Ale dziś zrobiłam cały obiad:)sama bez pomocy ale już był nakaz żeby się położyć. A na obiad wątróbka była i buraczki,na kolacje ugotuje jajka bo też mają dużo żelaza:)no i biore tabletki a za sokiem z buraczków nie przepadam ale chyba będe musiała się przełamać dla maleństwa. A fakt,mąż dużo pomaga ale przypuszczam że jak byśmy mieszkali z kimś a nie sami to było by inaczej,także nikomu nie zazdroszcze kto mieszka z rodzicami albo z teściami. Nie ma jak to nogi pod własnym stołem. A PIWKA TO TEŻ BYM SIĘ NAPIŁA, ach ale jeszcze musze poczekać, i to dłuuuuuugo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja u mnie w aptece widziałam tabletki- wyciąg z buraka..nie wiem dokładnie co tam była,ale stało za szybką koło kasy i rzuciło mi się w oczy- podajże z Herbapolu...może to pomoże??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×