Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość powiedzcie prosze.........

jak wyglada obrona licencjatu?

Polecane posty

Gość powiedzcie prosze.........

czy zadaja pytania oporcz tych obowiazkowych trzech? o co pytaja? ile to wszystko trwa? czy jest czas na porzygotowanie sie po podaniu pytan? ide jako pierwsza z grupy i sie boje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lakaoka
Ja miałam 2 pytania z pracy + jedno ogólnie z bankowości. Na przygotowanie miałam jakieś 3 minutki. Całość trwała niecałe 10 min. To była bardziej wesoła pogadanka niż egzamin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teolog
ja miałam bardzo śmieszną i dziwną.Broniłam się sama,miałam po 15 pytań z 5 dziedzin teologii.Najpierw nie mogli znalezć komisji,która by mnie przepytała.Najpierw przyszedł jeden ksiądz,zadał mi pytanie postawił 4 i wyszedł.Siedzę i siedzę,aż w końcu przyszedł następny ksiądz,zapytał mnie z następnej dziedziny i też postawił 4 i wyszedł.Potem przyszedł cały szef-dziekan,pyta się mnie z jakich dziedzin jeszcze nie odpowiadałam,ja mu mówię z jakich,a on na to że nie może znalezć komisji i postawił mi z tych pozostałych dziedzin też po 4.Ja mu mówię, że jeszcze nikt mnie nie pytał z pracy,a on na to u kogo pani pisała?No to mu mówię u kogo,a on to dobrze 4 i wynik ogólny 4.i taka to była moja obrona,dłużej czekałam na egzaminatorów niż on mnie pytali,Powiem ci,że nie jestem zadowolona z takiej obrony,a zwłaszcza z tego,że nie pytali mnie z pracy.bo nawet nie wiem jak to jest sie bronić,a za 2 lata będę broniła magistra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×