ja samotnik on lgnie do ludzi.......

wczoraj mój mężczyzna z którym jestem 3 lata oświadczył że chce isc do znajomych na grilla, ja na to że nie mam ochoty, wiec on ze idzie sam i bedzie za godzine, oczywiście był po czterech godzinach :-(( wkurzyłam sie, i teraz mamy ciche dni.....on nie może usiadzieć w domu, ciągle go gdzieś ciągnie a ja wręcz przeciwnie....widocznie sie zastarzałam ;-(

No coz, chyba nie powinnas miec do niego pretensji. Mialas prawo zostac, on mial prawo isc. Moze postarajcie sie ustalic jakis kompromis? Jeden weekend ze znajomymi, a drugo tylko dla Was?

Czepiasz sie niepotrzebnie...J \"eżeli kogoś kochasz szanuj jego wolność. Jeżeli wróci zostanie z Toba na zawsze....Jeżeli nie,widocznie nigdy nie był Twój.....\" ten cytat skojarzyl mi sie z Toba..

on nie widzi problemu w tym ze jak ja nie mam ochoty idzie do znajomych sam....i obawiam sie że on nie pójdzie na taki kompromis że bedziemy w domu co drugi weekend :-(( mogę go przekonywać a raczej zmuszać co zresztą czasami robie ale żadne z nas sie potem z tym dobrze nie czuje....

kurde facet ma 27 lat chyba powinien być troche poważniejszy a nie ciągle kumple i piwo......do niedawna mi to tak bardzo nie przeszkadzało....chyba mi spadły różowe okulary....:-((

wiesz 27 lat to nie wiek zeby siedziec w domu przed telewizorem poza tym nie wiedziałas ze twoj maz jest towarzyski jak za niego wychodziłas?? sadze ze powinnas go zrozumiec jestescie jeszcze młodzi a czas na siedzenie w domu jeszcze przyjdzie powinnas z nim powaznie porozmawiac i dojsc to wspolnych wniosków .bo jesli bedziesz go ograniczac to on bedziesie coraz bardziej sprzeciwiał i robił wszystko na złość tobie

u nas jest podobnie, on chodzi na imprezy do znajomych, ja siedzę w domu lub spędzam czas po swojemu (bo lubię aktywność na świeżym powietrzu) i jest OK, nie widzę problemu na godzinę na grilla?? powinnaś była domyślić się że będzie dłużej i na to przygotować wiesz... związek to tolerancja mówi ci coś te słowo? ;D

a zreszta jak sama powiedzialas, ze Ty lubisz tak, a on tak, wiec dlaczego tylko on ma sie dostosowac?