Gość olaola27 Napisano Styczeń 9, 2014 witam :) przeraziła mnie bezsenność ... nigdy nie miałam takich problemów ... całą resztę jestem w stanie pokonać, ale nie brak snu ... chociaż nie odczuwam jakoś szczególnie jego braku, ale przecież człowiek nie może sypiać 3 h na dobę! Z wcześniejszych wpisów wnioskuję, że jest to częsty skutek uboczny w okresie adaptacyjnym i mam nadzieję, że będzie lepiej i przespane noce powrócą .... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Gość07 Napisano Styczeń 14, 2014 Hej! To jest moja druga wypowiedz w tym temacie. Jestem po dwóch miesiącach brania bioxetin. Przez pierwsze dwa tygodnie nie miałem żadnych skutków ubocznych jak to opisują niektórzy. Od pierwszej tabletki, z każdą kolejną, było co raz lepiej. Tak jak wcześniej wspominałem depresja obniżyła moje libido do zera... Dzięki bioxetin moje libido powróciło niemalże na taki sam poziom jak sprzed depresji :) Teraz czuje sie juz dobrze i powoli ogarniam swoje życie. A psychoterapi bez wątpienia potrzebuje i nie długo ją zaczynam. Ze stałych skutków ubocznych to zmniejszenie łaknienia, jem tylko dwa posiłki dziennie. No i mam baaaaardzo opóźnione szczytowanie, ale kobiety akurat na to nie narzekają :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ballde27 Napisano Styczeń 25, 2014 Biorę ten lek już od roku. I gdyby nie on pewnie skończyłbym z sobą już dawno. Byłem w strasznym stanie. Lęk, strach... Zwłaszcza że byłem w trakcie odstawienia domowego leku na depresje "wódki" Jak czytam niektóre odpowiedzi to się śmieje. Brać lek 2/5 dni i odstawić bo kiepsko się po nim czuje. Po pierwsze to nie możliwe do póki lek nie zacznie działać a jest to około 2/3 tygodnie. Wmawiacie to sobie, przemawia przez was nerwica która podpowiada wam że coś jest nie tak. Ja jestem zadowolony z tego leku i powiem szczerze, że uratował mi życie. Gdyby ktoś miał jakieś pytania proszę pisać na meila, z racji tego że biorę ten lek długo mogę powiedzieć więcej i odpowiadać na pytania. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ballde27 Napisano Styczeń 25, 2014 janek.posadaa@interia.pl Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość alkaida Napisano Styczeń 30, 2014 Mam do Was pytanie. Biorę Bioxetin od połowy grudnia. Od 15 stycznia zaczął na mnie działać, czułam się znakomicie, ale ostatnio zaczynają mnie łapać doły i zamułka. Mam przepisaną dawkę 60 mg.Kiedyś już brałam ten lek i inne wszystkie mozliwe na depreche, ale nic nie działało. Teraz zadziałał. Strasznie sie boje ze depresja wróci, bo od paru dni już nie jest tak wesoło jak było a wręcz są momenty kiedy ryczeć mi się chce bez powodu i zycie jest bez sensu. Czy orientujecie się, czy może być taki etap, kiedy się pogarsza, a później wszystko się stabilizuje i jest? czy teraz będzie już tylko tendencja spadkowa. Wiem, na każdego lek działa inaczej. Po prostu podzielcie się swoimi doświadczeniami, tak bardzo nie chce wracać to tego stanu.... :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość olaola27 Napisano Styczeń 30, 2014 minął 3 tydzień - jest jakby lepiej :) chociaż jak na razie objawy somatyczne jakoś szczególnie nie ustąpiły, a na to czekam z utęsknieniem :))) ze skutków ubocznych występuje w różnym nasileniu i różnej konfiguracji wiele objawów ... dodatkowo biorę spamilan, który mam wrażenie, że w ogóle na mnie nie działa ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Luty 2, 2014 ja probuję odstawić bioxetin lekarz zaproponował żebym kupiła sobie coś ziołowego. Używaliście jakiś tabletek ziołowych ja zakupiłam na stronie czerwonej apteki extraspasminę stosuję od trzech dnii odstawiłam bioxetin na razie ok Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Basia86tablica Napisano Luty 17, 2014 witam wszystkich, w zeszłym roku przechodziłam własne,różne problemy, po konsultacji z lekarzem został mi przepisany bioxetin, wykupiłam trzy opakowania a nigdy brać leku nie zaczęłam. Jakoś udało mi się wybrnąć ze wszystkiego o własnych siłach. Czy ktoś byłby może zainteresowany tymi trzema opakowaniami? ważność mają do maja tego roku, szkoda mi ich oddawać już teraz do apteki, mnie się nie przydały. gdyby ktoś miał jakieś pytania, proszę pisać: tablica-86@wp.pl pozdrawiam, Basia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość bioxetin to fluoksetyna Napisano Luty 17, 2014 ja kiedys stosowałam i czułam się świetnie , tylko powoli były efekty i brałam inne leki jak seroxat, efectiner i asentra i tylko było gorzej straszne skutki uboczne i odstawienia , przy fluoksetynie tego nie ma , bioxetin to to samo co prozac tylko o wiele tańszy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Luty 26, 2014 Biorę od 10 lat. Z przerwami. Najgorszy jest pierwszy miesiąc wtedy lek rzeczywiście może dawać różne objawy poza pożądanymi. Mi lekarz zapisał dodatkowo psychotropy uspakajające żeby zniwelować skutki przyjmowania leku w pierwszym miesiącu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Marzec 14, 2014 dzisiaj wzięłam 5 tabletkę, moje skutki uboczne to rano jestem senna po czym w południe przybywa energii pozniej znowu senność i na wieczór power, martwi mnie to że mam cały czas rozszerzone źrenice, rano wstaje jakbym miła kaca giganta, zawrory głowy nudności. powiedzcie mi czy mam sie przejmować tymi źrenicami? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Kwiecień 2, 2014 ja dziękuje bogu za ten lek Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kasiek32465 Napisano Kwiecień 2, 2014 Uczucie bezustannego lęku minęło dzięki bioxetinowi pierwsze dwa tygodnie były straszne non stop kręciło mi się w głowie ale pani doktor uprzedziła mnie o tym , teraz po 2 miesiącach czuje ze zyje zero lęku ( nerwica lękowa) jestem jak kiedyś wyluzowana i jak kiedyś wszystko mnie cieszy :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kasiek32465 Napisano Kwiecień 2, 2014 Do Bioxetinu biorę difergan bo mam nerwicę lękową z zaburzeniami żołądkowymi polecam lek jak najbardziej.Wcześniej inny lekarz truł mnie xanaxem ale chodziłam po nim jak we śnie. zmieniłam lekarza zejście z tego dziadostwa było ciężkie ale męka się oplaciła :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość encyklopedia1 Napisano Kwiecień 10, 2014 Ja dzis pierwsza tabletka. Też mam nerwicę lękową z zaburzeniami żołądkowym i (mdłosci, drżenie,wymioty)...Po tym co piszecie tutaj, na serio można sie zestresować i zwariować. Mi przepisała Bioxetin po tym jak odłozyłam paroksetyne. Wlasciwie to nie chce juz brac tych leków, lecze sie 4 lata. Ale przytyłam i powiedziała że po Bioxetin schudne. No zobaczymy! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Martyna222222 Napisano Kwiecień 15, 2014 Witam wszystkich, biorę Bioxetin 32 dzień. Mam nerwicę z biegunkami, jak się zestresuję to sraczka murowana. Dzięki Bioxetinie jest 100 razy lepiej, po mału wychodzę z domu, chociaż do końca się jeszcze nie wyleczyłam. Czy ktoś z Was miał podobny przypadek do mojego? Czy nastąpi dzień, w którym nie będę myśleć o biegunce przed wyjściem z domu? Będę wdzięczna za każdą odpowiedź :) pozdrawiam i życzę wszystkim dużo zdrówka :* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Kwiecień 17, 2014 Biorę bioxetin 3 miesiąc i moje lęki zginęly , a bałam się wychodzić z domu... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Kwiecień 18, 2014 U mnie było podobnie... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Larry from North Hollywood 0 Napisano Kwiecień 18, 2014 Tsue se bobrze dardzo ko ko ko Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Codi Napisano Kwiecień 23, 2014 Ja biorę bioxetin ok 15 lat z przerwami . Na początku leczenia biorę rownież lorafen do momentu jak bioxi zacznie działać .. Lorafen biorę doraźnie w przypadku gdyż już nie ma sposobów abym radziła sobie z silnym lękiem ,Po ok tyg do dwóch odstawiam lorafen i chowam na tak zwaną czarną godzinę. Leczenie przynosi wtedy największy skutek w moim przypadku. 3 lata temu zdniadnozowali u mnie niedoczynnosc tarczycy i przeszłam na hormony i leki odstawilam )wtedy dowiedziałam się co to życie , bez lęków bez dołów endykrynolog sugerował złe rozpoznanie depresji i nerwicy lekowej bo to są główne symptomy NT . To były najpiękniejsze trzy lata wolności do wczoraj dotrwał mnie taki atak ze myślałam ze padnę. I nie wiem co teraz zastanawiam się czy to Tylko tarczyca... Czy może to i to tarczyce ostatnio badałam pomiejsza się znacznie ale pracuje w miarę ok . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość elubul Napisano Kwiecień 30, 2014 witajcie po czterech latach. Zapomniałam co to Bioxetin chociaż brałam go często, teraz nie mam lęków, obaw, mam chęć do życia i jakby tamtych złych nastrojów i dni nie było. Funkcjonuję zwyczajnie a Bioxetin to cudo. No i pozytywne myślenie. Buziaki dla wszystkich i trzymam kciuki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Maj 8, 2014 Działa i to dobrze ...ale jak juz wczesnie j yło mówione dpiero po 3 tyg Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Maj 11, 2014 Bioxetin zażywam już trzeci miesiąc. Nareszcie nie budzę się w nocy, mam więcej energii, wszystko mnie cieszy problemami przejmuje się połowicznie. Mam oczywiście czasami rewolucje żołądkowe, ale to nic strasznego. W pracy byłam nerwowa, wybuchowa i zniechęcona, teraz mnie pilnują bym nie zapomniała wziąć leku, hi. Polecam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Sierpień 24, 2014 Uwaga na lek BIOXETIN. Brałam go około roku na noc Oczywiście,że pomagał,spałam super.Pewnej nocy miałam straszny sen,który się powtarzał, w którym słyszałam głoś,Przeczytałam ulotkę,gdzie pisało,że ten lek może wywołać takie stany!Przez ten lek,dostałam silne lęki napadowe które ciągną się zam mną już pół roku po odstawieniu tego g..na!Teraz leczę depresję i lęki napadowe,ludzie czytajcie ulotki !!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Październik 17, 2014 Mi lekarz kazal brac tabletke rano Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Listopad 22, 2014 Niestety te specyfiki mają to do siebie, że każdy na poszczególne osoby może działać inaczej. Po miesiącu brania go (i tylko 10mg/dz.) żadnych pozytywów, tylko tak mnie ścięło, że nie tyle mam mniej negatywnych myśli, co w ogóle mniej myślę. Odstawiłam parę dni temu, bo od miesiąca zasypiam koło świtu... choć kładę się koło 1.00. Mam nadzieję, że niedługo to g*no przestanie już na mnie działać, bo jestem wykończona, a po nasennych fatalne sny. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ola9307 Napisano Grudzień 1, 2014 Hej, brałam Bioxetin i odstawiłam go stopniowo. Było dobrze prawie pół roku, ale objawy wrocily, jest bardzo zle, boje sie wyjsc z domu. Wzielam druga tabletke ale nie czuje roznicy, a za 3 dni musze isc do szkoly.. jak mam dac rade... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Styczeń 28, 2015 po 18 dniach nie widac poprawy czy moze jeszcze nastapic?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość olaola27 Napisano Styczeń 29, 2015 co to 18 dni??? w porównaniu z rokiem ... myślę, że trzeba jeszcze poczekać ... czy może ktoś się napisać, jak to jest jak się odstawia bioxetin ... biorę co drugi dzień, czuję się fatalnie ... no może nie najlepiej .... norma??? a może ktoś ma doświadczenia z bioxetinem i ciążą???? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Luty 10, 2015 zaczynam 5tydzien brac bioxetin .po 4tyg mialem zwiekszona dawke.jest jakby lepiej,wychodze do ludzi,mniej zamartwien,ale to jeszcze nie to!czy to mozliwe ze jeszcze w pelni nie dziala??brakuje mi takiego powera do dzialania.ktos tak moze mial? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach