Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mcc

Bede juz zawsze sama

Polecane posty

Gość mcc

:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łoj matulu
trochę za późno na noworoczne postanowienia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mcc
nikt mnie nie chce:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mcc
to nie postanowienie, to szara rzeczywistosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łoj matulu
No to jest was dwoje, czyli już nie jesteście sami, przestańcie więc jęczeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mcc
ale ja nie jestem kiepska zawsze krecili sie kolo mnie faceci, a teraz lipa:( nie mam szczescia w milosci:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łoj matulu
nie dziwie się że nikt cię nie chce - nie ma nic gorszego niz jęcząca baba... Weź się w garść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mcc
internet to jedyne miejsce hdzie moge "pojeczec" przed innymy udaje ze jest ok i ze dobrze mi samej:( ale to sciemaq, zawsze gralam twardzielke, za taka mnie maja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łoj matulu
oj no już nie chrzań. Wiele rzeczy w życiu dzieje się na zasadzie samospełniającej się przepowiedni. Jeśli mówisz że już zawsze będziesz sama to twoje życie podświadomie zaczyna zbaczać w tym kierunku. Więc skończ już te dramaty, zajmij się czymś pożytecznym i nie rób z siebie ofiary bo ci się to spełni (na własne życzenie zresztą) i co wtedy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mcc
przeciez wiadomo ze tli sie we mnie nadzieje ze znajde jeszcze kogos, sek w tym ze nie szukam.... nie czesto chodze na imprezy bo nie mam czasu i mi sie nie chce, na studiach sparowani, wiec gdzie go mam poznac? net tez odpada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łoj matulu
no i dobrze że nie szukasz - oni sami się znajdują. A gdzie? - zazwyczaj w najmniej spodziewanym miejscu. Fakt że czasem dobrze trochę się ruszyc z domu ale nigdy z nastawieniem "idę szukać faceta".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mcc
zebym jeszcze miala kolezanke singielke to byloby ok, a tu wszystkie sparowane, nawet wyjsc nie ma z kim:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdsdsf
mcc - pogadaj z osoba " a ja wygrałem życie" moze bedzie z was para 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łoj matulu
O matko, no przecież jest masę miejsc do których możesz iść sama - parki kina, muzea, sklepy, wystawy, ścieżki rowerowe i wszelkiego rodzaju kursy (na jednym z nich ja poznałam mojego faceta). Jeśli nie to dalej możesz jęczeć przed kompem. Twój wybór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mcc
nie rozumiecie mnie, ja nie szukam kolesia przez neta ja chce znow poczuc sie piekna, adorowana, isc na randke w zeszlym roku poznalam faceta na ulicy, zaczepil mnie bo mu w oko wpadlam ale to spieprzylam:( glupia jestem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mcc
na kurs ide w pazdzierniku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emkes
na ulicy? :) a jak zaczepil? :) co powiedzial ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalala+
a jam nie polegam na facetach poznawanych na ulicy po pierwsze bo rzadko to sie zdarza a po drugie jak juz to typki w stylu"ej lalunia" czy tym podobne w sumie sie odechciewa wszystkiego:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mcc
no na ulicy bylam w takim biurze i on tez tam byl, zalatwilam sprawe i wyszlam, a on za mna pojechal samochodem i poszlo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mcc
nie to nie byl zaden paker/ dyskotekowa/ zelmen itp normalny facet a jak sie fajnie czulam, adorowana, randki, wypady, wyjazdy, wycieczki i zjebalam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łoj matulu
Nie tragizujcie nawet jeśli spieprzyłyście. Wyciągnijcie wnioski i następnym razem nie spieprzycie, Proste. Przestańcie kobietki ciągle patrzeć wstecz bo to nie da rady tak żyć. Trochę optymizmu i wiary w życie. Tylko tyle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mcc
a spieprzylam, bo moj byly idiota akurat wtedy sie odezwal i blagal o powrot, kochalam go i olalam tamtego, ja to zrobilam to sie okazalo ze byly sciemnial:( skurczysyn podly:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mcc
ale jak tu nie zwatpic ze sie ktos znajdzie, kiedy ide z kolezanka o ladnym, duzym wyeksponowanym biuscie ( z troche mniej ladna twarza) i WSZYSCY mijani faceci gapia sie na nia, to jak tu sie nie zdolowac? mam miseczke A, moze tu tkwi problem? ale nie sadze bo mialam juz paru facetow i zaden nie narzekal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludu pracujący
może tu tkwić problem. Na Twoim miejscu poszłabym do psychiatry. Im przynajmniej płacą za wysłuchiwanie takich bredni. Nam nie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mcc
myslicie ze przesadzam? ale jak tu sie nie zdolowac kiedy WSZYSTKIE kolezanki maja facetow, tylko ja zostalam sama?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale wiesz co...
ja tez NIGDY nie umawialam sie z facetem poznanym przez neta. Az nagle, zupelnie niespodziewanie, mozna by powiedziec ze przez pomylke... poznalam kogos o kim moge na 100% powiedziec, ze jest moja druga polowka. Laczy nas wszystko. Umowilam sie z nim po 3 m-cach rozmow na gadu. Spotkalismy sie calkowicie w ciemno, bez wymiany zdjec. Nie wiem jak to sie stalo, nie wiem jak to mozliwe, ale to byl strzal w dziesiatke... zaluje kazdej chwili, z ktora zwlekalam z naszym spotkaniem;) Dla niego zlamalam moja zasade (jak widac debilna) nieumawiania sie z ludzmi poznanymi w sieci... Mam nadzieje, ze i Tobie sie ulozy;) I ze bedziesz szczesliwa tak jak ja jestem - bo wiekszego szczescia nie moge sobie wyobrazic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×