Reakcja dziecka na nowe maleństwo w domu

Mamy kilku dzieciaczków, napiszcie jak to wyglądało u Was. Czy starsze dziecko zaakceptowało dziecko zaraz po przyniesieniu go do domu po porodzie? Czy poczuło się odrzucone? Jak zaradzić z góry wszelkim problemow, które mogą wyniknąć mimo psychicznego przygotowania dziecka do tego, że nie będzie już jedyne w domu?

Też bym była ciekawa odpowiedzi. Taki egzamin czeka mnie za 6 mcy co prawda, ale może już czas przygotować jakoś dziecko na niespodziankę, której może nie zrozumieć.

ja mam 7 letniego synka i półtora miesięczną dziewczynkę;) przez całą ciążę opowiadałam mu o tym jak był dzidziusiem, pokazywalam zdjęcia, opowiadałam o mnie i o siostrze- żeby wiedział że malutkie dziecko wymagaa dużej opieki. pokazywałam plusy bycia starszym i zaznaczalam że zuzkę w wieku 6,7 lat będę traktować tak jak synka teraz. mały bardzo czekał na siostrę- kocha ja jak umie, pomaga jak umie- śpiewa robi teatrzyki, prowadzi wózek. zdarza się że czasem brakuje mi dla niegoczasu a on pod noskiem coś mruknie- ale mu tłumaczę że on jako dzidziuś też tak miał, że musiałam go cały dzień przenosić na rękach. ogólnie rzecz biorąc jest dobrze. pewnej zazdrości nigdy sie nie uniknie ale myślę że moje dzieci będą się bardzo kochały

Brzmi opymistycznie, tylko jak to prztłumaczyć dziecku 3 letniemu?

Witam!Moja starsza corcia miala 3 latka,gdy urodzilam drugie dziecko.I niestety szybko sie przekonalam,ze 3 lata roznicy to duzo.Duzo za duzo.Corcia byla bardzo zazdrosna.Zaczely sie wrzaski,histerie,placz...Cos okropnego wrecz...Dopiero gdy mlodsza corcia miala 7 m-cy to starsza uspokoila sie,wyciszyla i zrozumiala,ze kocham je obie tak samo,ze mam zawsze czas dla jednej jak i dla drugiej.teraz mam sielanke.Dziewczynki sa dla siebie wspanialymi siostrami:)

z obserwacji w rodzinie i u znajomych zauważyłam, że gorsze sceny zachodzą wówczas kiedy róznica miedzy dziecmi jest mała. u mojego brata np 2, 5 roku róznicy. starsza córka na początku traktowala braciszka jak kolejna lalke, nawet się cieszyla, ale jak zobaczyla ze z ta " lalka" nie mozna wszystkiego robić, bo mama zabrania, albo jak ta" lalka" złapała juz za włosy czy uszczypała to mała chodziła nie zadowolona, wiem że się kochaja, ale widziłam nie raz jak małej serce pekało jak ktos poświecał więcej uwagi jej braciszkowi bo tego wymagał :( co innego jak róznica jest większa, tak jak pisała ike 7 letniemu dziecku mozna wiele wytłumaczyc i choć każde z dzieci odczuje że rodzice mają dla niego mniej czasu to starszak łatwiej zrozumie przyczynę nowej sytuacji. takie jest moje zdanie, ale wiele tez zalezy od dzieci.

Witaj!Moja starsz córcia w grudniu skończy 3 latka, miesiąc temu urodziłam drugą córeczkę, jak narazie nie jest najgorzej Ola pomaga mi np. przy przebieraniu małej przynosi pampersy wyciera pupe chusteczkami , nakłada kremik, pomaga w kąpieli wiec nie jest odpychana na bok, nawet jak karmię Maje staram sie przytulać drugą córcie całować czesto powtarzam ze jest kochana.Mamy tez i złe momenty w ciągu dnia zauważyłam że jak zwracamy uage Oli ze robi coś źle albo że czegoś nie wolno strasznie sie obraża idzie do swojego pokoju i nie wychodzi .Zazwyczaj przechodzi jej po 5 min i wraca z powrotem !!

Dziewczyny ja mam pytanie z troche innej beczki. Chodzi mi o wczesne objawy ciąży. Czy przy kazdej ciazy byly takie same czy inne?? Czy moze raz byly a raz w ogole ich nie bylo?? Jak to bylo u was???

no faktycznie z innej beczki :D U mnie było całkowicie inaczej :)

Kurcze boję się tego, niby moja młoda mądra dziewucha i rozumna, co się jej tłumaczy pojmuje, ale jak będzie w praktycy, jakie reakcje będą jak pojawi się maluszek, sama nie wiem, myślę, że będzie dobrze :)

Moja koleżanka tak wzorowo przygotowywała 8 letniego syna że teraz on ją nienawidzi za to że dziecko zmarło jeszcze w łonie mamy:( Tak czekał na rodzeństwo że wpadł w dziki szał że to matki wina itd...koszmar

Ja mam 2,5 roku różnicy między dziećmi. Do narodzin braciszka mojego starszego syna przygotowywałam całą ciąże, często podkreślając, że dzidziuś sporo śpi, je, płacze bo musi szybko urosnąć, żeby się z nim bawić. Przypominałam, że mama będzie musiała go nosić, bo nie umie chodzić, opowiadałam jak on sam był w brzuszku i jak na niego czekaliśmy, i jak to było, kiedy był taki malutki. Fajnym pomysłem jest prezent, który starsze dziecko "dostaje" od maluszka, kiedy ten pojawia się w domu. Dobrze jest, żeby goście odwiedząjacy Was, żeby obejrzeć maleństwo poświęcali taką samą uwagę obojgu dzieciom. Mogą tez mieć jakiś drobiazg takze dla starszego, nie tylko dla noworodka. Zazdrości raczej nie da się uniknąć, ale powyższymi metodami można ją złagodzić. Pamiętać należy, że noworodek tylko pozornie potrzebuje więcej uwagi niż starsze dziecko. W tej sytuacji jest akurat odwrotnie. Starszemu trzeba poświęcić każdą wolną chwilę. Mnie sporo pomogła mama, która jest najukochańszą babcią. Spędzała ze starszym bardzo dużo czasu, a ja mogłam zajmować się maleństwem...

Ja też zastanawiam się jak to będzie. Mój Kubuś jest jeszcze mały, by w tej chwili zauważyć, że coś się zmieni. Na razie mama i tata są tylko jego, a tu, już za miesiąc... pojawi się "dzidzia". Przygotowujemy Młodego (ma 16 miesięcy)- wyprowadził się do swego pokoju, pokazujemy mu małe dzieci i już woła na nie "dzidzia". Ale poza tym... Nie wiem... Mam nadzieję, że będzie dobrze:)

Tak naprawdę to wszystko zależy od dziecka :) między moimi dziewczynkami jest 2 lata i 9 miesięcy różnicy. Starałam się jak mogłam najlepiej starszą przygotować na przyjęcie siostry, ale i tak nie obyło się bez zazdrości. I tak jest do tej pory - raz się pięknie razem bawią, a za chwilę jest dzika awantura. Starsza nadal okazuje czasem zazdrość, za to młodsza świata nie widzi poza siostrą :) typowy przykład - kiedy mała coś dobrego dostaje zawsze upomina się o to samo dla siostry. Starsza - nigdy :) ale i tak jestem zadowolona z tej różnicy wieku i za nic bym tego nie zmieniła.

Mialam 8 lat jak moj brat sie urodzil. Zupelnie mi zwisal. Nie chcialam go, bylo mi dobrze, irytowal mnie jego placz, potem w ogole sie z nim nie potrafilam dogadac. A tak naprawde kochamy sie i rozumiemy jak on poszedl do LO :D