zalamana

jestem zalamana bo moj facet a raczej juz byly po roku bycia razem napisal mi esa.....przepraszam ale ja sie nie nadaje do zwiazku. napisalam mu kilka esow dzwonie i nic i cisza z jego strony :(

facet swinia :o

Raczej uczciwy. Chyba że dziewczynie wcześniej czegoś konkretnego naobiecywał.

po roku znajomosci konczy smsem????????? gdzie ta uczciwosc, bo dla mnie to tchorzostwo

raczej swinia bo jeszcze kilka dni temu rozmwialismy o naszej przyszlosci wspolnej, slubie kupnie mieszkania itp a tu dzis ten es jak grom z jasnego nieba na mnie spadl!!

może nie rób tego smsami tylko pogadaj z nim na żywo. W końcu albo na prawdę ma problemy ze sobą albo znalazł pierwszy lepszy sposób żeby zerwać... Chociaż to czy się nie nadaje to powinnaś sama zauważyć wcześniej... a z ciekawości... byłaś jego pierwszą dziewczyną?

A ile on ma lat?? Skończył przynajmniej 15?? ;)

to , że chce zerwac , to trudno, czasem tak jest i trzeba to zaakceptować gorzej , ze smsem - dla mnie to jakis mieczak i frajer, tak sie tego nie załatwia

a ja wygrałem życie- cóż za optymistyczna stopka... ;)

uczciwym to mozna byc po miesiacu znajomosci, jesli stwierdzisz, ze jednak do siebie nie pasujecie i oznajmiasz to dziewczynie, ale po roku wyslac smsa?????????????? daj spokoj, nikt nie chcialby byc tak potraktowanym, bezczelnie sie zachowal i tyle nie zaluj, moze wlasnie wyszlo z niego prawdziwe JA :(

15 lat skonczyl juz dawno, teraz ma 37 i nie jestem jego pierwsza dziewczyna. zachowal sie jak dziecko no coz czasami trzeba wlasnie tagiego czego zeby zobaczyc kto jakim jest czlowiekiem

idź do niego i zmuś chociaż do powiedzenia ci w twarz że nie ma ochoty tego ciągnąć dalej. do pracy czy gdzie tam jest i poczekaj na niego.. a może jego żona się dowiedziała czegoś? sprawdziłaś, czy on na sto proc jest wolny..

na 100% jest wolny..........w tym problem ze nie moge teraz sie z nim spotkac bo jest teraz u swoich rodziców 300 km ode mnie

telefonow tez nie odbiera jedynie co moge zrobic to nagrac sie na poczte lub napisac esa

telefonow tez nie odbiera jedynie co moge zrobic to nagrac sie na poczte lub napisac esa

powiem tylko-----KLIN-KLINEM !!!!

ja bym pojechała do rodziców - no sorry, nagle mu się odmieniło to niech chociaz wytłumaczy się:O na pewno nie dzwoniłabym ani pisała..

jechac do niego.....nie wiem czy to mam sens, moze nie bedzie nawet chcial ze mna gadac. moze zadzonie jeszcze wieczorem do niego, chociaz nie wiem czy mi i na to starczy sily zeby sie nie poplakac do sluchawki........

W żadnym wypadku nie dzwoń. Powinnaś okazać stanowczość. Swoją drogą, przyjdzie taki czas, że będziesz się cieszyć z tego zakończenia. Pomyśl sobie, co by było, gdyby się tak stało po Waszym ślubie...

ewulka26 odczekaj jakis czas i pogadaj z nim, jesli nie zasluguje na ciebie to trudno

ale ja chce uslyszec od niego czemu z dnia na dzien wyciagna takie wnoski i po co byly te wszystki plany itp

:(

ja chociaz w stosunku do niego mam dopiero 26 lat ale mu sie nawet nie dziwie ze napisal "ja sie nie nadaje do zwiazku", widocznie skoro mial juz kilka dziewczyn "przezyl i doswiadczyl" wiecej niz ja i wyciagnal wnioski :o

do croll.......ja mam to rozumiem..........bo piszesz w osobie ,,ja" piszesz o sobie?

Po co go zmuszać do tłumaczenia się? Autorak tematu lepiej się od tego poczuje? Wątpię. Czy może chodzi o to,żeby wyciągnąć z niego w czym ona zawiniła, żeby czuć się jeszcze gorzej?

Najlepiej to nie wnikac...Chcial zakonczyc,to zakonczyl.Jego decyzja.Na sile do nieczego go nie zmusisz. A pamietaj,ze im mniej wiesz,tym krocej bedziesz przesluchiwana;)

mnie tez facet wlasnie zostawil, tylko mi na poczatku nawet o tym nie powiedzial.wolal pojechac na impreze i mnie zdradzic na oczach moich kolezanek.teraz ma inna i ma gdzies mnie i moje uczucia;(

A ja wam powiem jedno.Nie wolno przejmowac sie tymi draniami.Kazdego faceta trzeba traktowac jednorazowo-jak podpaske ;)

ja bym pojechala, chociazby dlatego ze jak go zobaczysz i on bedzie taki oschly duzo latwiej bedzie ci go potem ...olać a jak go nie zobaczysz, tego wyrazu twarzy, ktory mowi ci, cos belkocze o niedopasowaniu itd. bedziesz ciągle o tym myslala, rozwazala wszystkie opcje zresztą i tak tak bedzie jesli on ci tego nie wytlumaczy, ale byc moze bedzie ci lzej powodzenia