NAJSTARSZA_kobieto_w_ciąży_na_forum -------ile masz lat?

pytanie retoryczne zadane z ciekawosci

nie wtydzcie sie mowic o swoim wieku

nie wstydzą się tylko nie chcą być zbluzgane przez żmijowate zołzy,które tylko czekają,żeby zwymyślać drugą kobietę

prosze nie robic sobie zartów...nie chcesz nie pisza ale nie wypisuj durnych rzeczy

Mysle , ze ja jestem taka kobieta . Mam ponad czterdziesci lat i jestem w ciazy. Mysle , ze ma racje \"111111111111\", ze niestety trafiaja na topik przypadkowe osoby , ktore nie majac nic do powiedzenia po prostu obrazaja bezmyslnie i to niekiedy w prymitywny sposob . Jestem ciekawa czy odezwa sie dziewczyny , ktore sa w podobnej sytuacji . Pozdrawiam

jest wiecej takich kobiet http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3416451

Dara , czy Ty jestes moze taka kobieta ? A jesli nie , to moze znasz przypadki , ktore konczyly sie szczesliwie , no i takie , ktore niepomyslnie ?

mimoza69 moja sasiadka urodziła zdrową córkę w wieku 43 lat :)

mimoza, moja Mama urodziła mnie jak miała 40 lat, nie było żadnych komplikacji, a ja jestem wspaniała ;-) Niestety teraz ja mam problemy z zajściem w ciążę, a jestem po 30-tce :-(

Z żoną na porodówce była pani która w wieku 52 lat rodziła 4-te dziecko.

niestety nie jestem pania po 40 nawet nie mam 30 lat jeszcze

Rodzenie dzieci to sprawa prywatna,ale prawda jest,ze wiekszosc kobiet po 40 po prostu wpada w niechciana ciaze.

Ciesze sie , ze jednak ktos tu zaglada . dziekuje Paulci123 i gratuluje dorodnej coreczki Marysi . ja tez jestem mama dziewczynki i to jest piekne . \"to tylko ja jarzabkowa \" , ja urodzilam pierwsze dziecko w wieku 33 lat , ciaz e przeszlam spiewajaco , bylam wulkanem energii i pogody ducha . Wszystko przed Toba , dalabym wiele , zeby byc w Twoim wieku myslac o dziecku . Tylko nie panikuj . bedzie dobrze . Jak sie czyta topiki to wiele razy sie potwierdza to , ze do radosci macierzynstwa nie zawsze prowadzi prosta i latwa droga . a powiedz mi , czy nigdy nie zalowalas tego , ze nie masz mlodszej matki ? co do mnie , to jest taka sytuacja skomplikowana , ze wszystko moze sie zdarzyc . Milo mi , ze nawet zajrzal tu maz , rzadko sie spotyka Panow . oj \"Dara\" jedynie mozna powiedziec , ze szkoda , ze nie mam Twoich lat , szczegolnie teraz bedac w odmiennym stanie . Serdecznie wszystkich pozdrawiam . moze znajdzie sie tez ktos , co przezywa to co ja .

ale autorka zadała pytanie retoryczne to chyba duzo mówi .... nie? a wy sie wpisujecie

Czezby juz temat wygasl ? A zalozycielka topiku tez sie nie odzywa ?

ja jestem dopiero po 25r.z a dziecko mysle urodzic jak przyjdzie pora na razie takowej nie widze, nie bede sie absolutnie do niczego zmuszac.

No to wszystko przed Toba m*ka . U mnie tak sie akurat ulozylo . W kazdym razie patrzac z perspektywy czasu za dlugo nie warto tez czekac , bo roznie sie moze zdarzyc . Pozdrawiam Cie cieplutko i zycze wszystkiego , co najlepsze .

Mimoza moja sąsiadka miała 46 lat i dwie dorosłe córy kiedy urodziła zdrowego chłopczyka. Trzymam za ciebie kciuki. Będzie dobrze , zobaczysz.

dara czyli m*ka jak bedziesz sie tak zastanawiac to tez urodzisz po 40 w koncu po to załozyłas ten temat by sie dowiedziec czy w tym wieku tez mozna rodzic mozna ale lepiej do 30

pewnie ja bede bo jeszcze nie urodziłam a juz 31 lat skończyła, a w ciązy tez nie jestem.

ale tu chodzi o pierwszą ciąże. Co z tego ze urodziła mając 43,45 lat kiedy jej pierwsze dzieci już są dojrzałe. My sie bimy pierwszego porodu .Ja do 40stki napewno urodzę, mam nadzieje ze sie uda.

masz nadzieje????????

mimoza, jak byłam młodsza może i żałowałam, to był szczenięcy wiek ;-) przecgodziłam okres buntu ;-) ale jak mi przeszło i zaczęłam psychicznie dojrzewać, to zaczęło się wszystko układać - moja Mama zrozumiała, że nie jestem juz dzieckeim (zawsze była nadopiekuńcza) i było super. Niestety nie zdążyłam się tym nacieszyć zbyt długo, bo zmarła...

moja znajoma rodzila razem ze mna, byla po 40-tce, to bylo jej 5 PLANOWANE dziecko, najstrasze mialo 20 lat rodzila sn, wszystko skonczylo sie dobrze, porod o czasie, w ciazy musiala troche polecec bo miala cos z szyjka, poza tym jak ja widzialam zawsze byla usmiechenita i nie skarzyla sie kiedy urodzila synka-odmlodniala i nabrala jeszcze wiekszej energii :) ja nie widze osobiscie ni9c zlego w tak poznym macierzysntwie, zle jak za szybko, zle jak za pozno, wszsytkim ludziom nie da sie dogodzic wazne ze Wy jestescie szczesliwi :) to wkoncu Wy bedziecie dziecko wychowywac, a nie sasiedzi

mimoza69 dziekuje za zyczenia i wzajemnie, ja jedank wyhodze z załozenia ze co ma byc to bedzie nie chce planowac dziecka teraz bo to dla mnie nieodpowiedni czas, chyba wpadłabym w depresje siedzac w domu, ja musze pracowac, zreszta jestem za młoda na matke, nie uwazam za niestosowne rodzenie po 30 wrecz przecinie, ale tez przekonanie ze\" nie nalezy zwlekac z ciaza zbyt długo\" wydaje mi sie przesadzone, nikt nic nie przewidzi, co bedzie....dlaczego mam zachodzic w ciaze w wieku 27lat jesli wogole nie czuje tego, jak poczuje to bedziemy sie starac, a co z tego wyniknie czas pokaze...jak sie nie uda za 1 razem nie bede rozpaczac a muyslenie ze\" mogłam zachodzic 2 latat temu jak byłam młodsza w niczym nie pomoze bo wtedy nie chciałam i jesli dopiero pod 30 sie zdecyduje to oznacza ze dopiero wtedy bede gotowa....zycia trzeba posmakowac ma sie w koncu tylko jedno. jestem rozsadna ale bez przesady jesli ktos czuje ze to jego moment w wieku 25l ciaza prosze bardzo mnie to nie rajcuje, mam inne podejscie chyba zdrowe do tego i nie przekonuja mnie usmiechy dzieci, gawozenie, pieknie ubrane maluchy ich zadbane pokoiki,,,,bo wiem jaka to ciezka praca,,,a raczej charówa dzien i noc. nie martiwe sie na zapas i nie wo głwie mi zachodzic teraz w ciaze bo nie jestem wogole gotowa pozdrawiam i powodzenia

jak to milo , ze tyle dobrych slow tu sie pojawilo . Nie moge duzo teraz pisac, bo wlasnie dzisiaj sa urodzinki mojej jedynaczki . Moze bede miala to szczescie , ze za rok juz bedziemy powiekszona rodzinka . Mi*ko- masz racje , ze nikt i nic nie moze Cie przymusic do macierzynstwa . Ja tez dlugo nie czulam jakis szalenczych potrzeb posiadania dziecka . PPrzeciez pierwsze rodzilam po trzydziestce . tylko jedno moge powidziec , ze czlowiek nigdy nie wie jak potem bedzie czy wtedy jak bede bardzo chciala , to nie czekaja mnie poronienia i rozpacz . I tylko o to chodzi , zeby wybrac taki moment , zeby miec czas na doczekanie sie dziecka .ja zaszlam bez problemow , ale wiele dziewczyn cierpi tracac czasami po kilkoro dzieci . Trzeba wiec miec ten margines bezpieczenstwa . Pozdrawiam Cie poraz wtory serdecznie , pa

mimoza69 a ile ma twoje dzieciątko? mozesz napisac cos wiecej na temat tego dlaczego po 30 zdecydowałas sie na dziecko ? wszystkiego naj dla malucha i ciebie

jeszcze raz mimoza69 a ile ma twoje dzieciątko? mozesz napisac cos wiecej na temat tego dlaczego po 30 zdecydowałas sie na dziecko ? wszystkiego naj dla malucha i ciebie

moja mama miała 41 gdy urodziła moją siostrę teraz, gdy siora jest młodą dziewczyną, mama przeżywa drugą młodość