KPA P

Hehe :D Nie no rzeczywiście III stopnień chondro to jest nic strasznego.. to prawie jak I stopnień :D

Mam namiary na 2, ale najpierw pójde do tej, do której jest łatwiej się dostać i zobacze co powie.

A ja mam do Was bardzo poważną sprawę. Znacie coś osłonowego żeby tabletki nie robiły takich szkód oprócz tabletek i siemi lnianej?? (nie wiem czy dobrze to odmieniłam :P)

Jak bierzesz antybiotyk to jogurty i probiotyki. Odnosze wrażenie, że tylko IV stopień jest poważny, więc na razie luzik hahah

No to luzik:D Kacha, dużo tego jest w aptece. Idź i powiedź.

Wkurzam mnie tylko, że znowu się nałaże po lekarzach. Jutro 2 wizyty, potem we wtorek, potem MRI, potem ortopeda i reumatolog. Jeszcze nie zaczęłam a już mi sie nie chce :/

Tylko że właśnie ja nie chce żadnych tabletek ani innych tego typu produktów. Wolę coś bardziej naturalnego. Bo od tego naproxenu mam dziwne objawy, ale takie które są wymienone na ulotce jako najczęstsze w dodatku w aptece ostrzegali że mogą wystąpić takie rzeczy :P

Megusia, jak tam nie dawno miałam co chwile do jakiegos lekarza ale już wszystkich załatwiłam i teraz idę dopiero w maju na badania a potem tez w maju do ortopedy :)

ja tak*

Normalnie rodzice mnie wydziedziczą niedługo jak nas puszcze z torbami... :P

Jest ktoś?

ja jestem :P

Ogólnie pustki:D Kacha, jak tam się czujesz? Są jakieś efekty kuracji?

Odebrałam właśnie wynik mojego aCCP i jest ujemny :D

To chyba było do przewidzenia:D Szybko. A jak tam po nakłuciach?

A wyczekałam się 2,5 godziny jak jakaś głupia :/ Nakłuli mi jeszcze kaletke mięśnia półbłoniastego i mam nadzieje, że wreszcie będzie ok :) A poza tym było nawet zabawnie hehe

na razie poprawy nie czuje. A te dziwne problemy po polknieciu tabletek to chyba od tego ze za malo jadlam przed nimi bo dzisiaj wiecej zjadlam i nie mialam zadnych problemow.

Megusia, a co to za zabawa była?:D Kacha, dużo już zjadłaś tych antybiotyków?

Wieczorem 7 będzie. Jedynie na razie przeszedł mi ból gardła... :D

A bo jak są we dwóch to opowiadają takie głupoty, co prawda nie zawsze, ale dziś był właśnie TEN dzień heheh

Megusia, byłaś tylko na nakłuciach? Rozumiem, że do tego drugiego reumatologa już nie idziesz?

Tak, tylko na nakłuciach. I jeszcze jeden z nich mnie pocieszył mówiąc: "no te gęsie stopki to jest zwykle taki wstęp do zmian zwyrodnieniowych, tak to się zaczyna." A ja mam jeszcze w drugiej nodze to samo :P Oczywiście, że dalej mi każe iść do reumatologa, już mnie dziś dręczył czy się umówiłam :P

I masz zamiar jednak iść?

Pójde dla świętego spokoju, ale bez pospiechu :P

A kolana coś lepiej?

Duzo lepiej niż w zeszłym tygodniu, czyli teraz jest standard :)

Nie obciążałaś na rehab., nie byłaś na aerobiku, czyli musi być lepiej:) Oczywista sprawa.:D

Mam nadzieje, że teraz pozbędę się bólu w jednej nodze na dłużej :) a jak będzie dobry efekt to nakłuje sobie też drugą :D

WESOŁYCH ŚWIĄT

Nawzajem:) A te nakłcia to co w sumie miały na celu. Bo to nie był żaden lek, tak?