Prasowanie skarpet

Czy prasujecie skarpetki swym mężczyznom ???? Bo ja TAK ;) i nie wyobrażam sobie by mój ukochany mógł iść w pomiętych skarpetkach ściągniętych prosto z suszarki :o, nie wspomnę nawet o bieliźnie czy garderobie bo to przecież jest standard. O mężczyzn trzeba dbać - jest to w końcu wizerunek ich kobiet ;) [cześć]

tak tak taki zadbany szybciej sobie jakas kochanke znajdzie

Kaśka!! chyba Ciebie pogięło!!! :D:D

Tym bardziej zaniedbany - pójdzie tam gdzie zaczną dbać :)

robisz bład ja tez tak kiedys robiłam ale zaprzestałam tego procederu bo facet nad ktorym sie skacze robi sie jak dziecko

Regi... masz rację!!!! Kaśka w ten sposób traci czas na pierdoły, a czas amorów idzie się tuptać ;-P

a niech odzie skoro opiekunki potzrebuje duzi chłopcy powinni sami dbac o siebie nie zachowuj sie jak jego mamusia

ja nigdy nie prasowałam skarpet

Regi!! przybij piątkę ;)

taaaa a może jeszcze jeansy prasujesz na kantkię:)

Regina 36 ma 100% racji. ja też tak kiedyś robiłam. Zauwazyłam jednak, że oni wcale tego nie zuważaja i nie sznują. Teraz prasuję Mu koszule jak mi się chce ale nigdy nie jest tak, że ja musze bo to mój obowiązek a właśnie swoim postępowaniem do tego doprowadzałam. Zqwsze miał pełną szfę wyprasowanych rzeczy i zachowywał się takjakby to samo się zrobiło i nie kosztowąło mni eżadnej pracy. Teraz jak sam pomęczy się pół godziny nad lnianą kurtką to supełnie inaczej reaguje jak daję mu trzy wyprasoowane koszule bo sam wie , że to nie jest takie fajne prasować.

Kubala

Czy uważacie, że dbanie o mężczyznę jest nańczeniem ??? Ja czuję się spełniona w roli żony gdy dbam o swoje męża. Zawsze rano przygotowuję mu świeżą garderobę, a skarpetki (wyprasowane) przewieszam na wieszaku przez ramie marynarki.

dzisus ! kasia ! litosci!

dziewczyny!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! nie wyręczajcie facetów!!!!!! facet Wam to mówi!!!! w ten sposób same tworzycie problemy...:/

Pogięło cię kobieto. U mnie w domu nie ma nawet takie sprzętu jak żelazko. Co za absurd prasować skarpetki i bielizne!!!!!!! Ja nie prasuje NIC i to nie chłopu tylko sobie nie prasuje nic. To jest kwestia właściwej techniki prania i suszenia, tudzież doboru materiałów. Nie kupuje rzeczy, kótre się złachmianią po praniu.

Kasia ty robisz z niego kaleke

Ale to dla mnie żaden problem - to przyjemność mieć kogos o kogo moge się troszczyc i dbać :) Oczywiście On to docenia, zauważa i szanuje, a odwdzięcza się napiekniejsza grą miłosną ;)

z radością wspominam czasy, kiedy mogłem ręcznie wyprać swoją koszulkę, uprasować sobie portki.... teraz mam niańkę i nie mam kobiety... a ona - podobnie jak Ty Kasiu, czuje się spełniona... kochanka rozwiązała ten problem.... uważajcie kobiety...

pogadamy za pare lat ciekawe co wtedy powiesz ile masz lat Kasiu

tak... technika suszenia, pozwala nawet na nieprasowanie koszul!!!! to kwestia umiejętnego powieszenia :D:D:D

:D:D mój mężczyzna sam sobie prasuje

Dokładnie, Kubala! Co wiedziała już nawet moja matka, gorsząc sąsiadki i rodzinę zdecydowanym zarzuceniem prasowania czegokolwiek w domu. :)

Kasiu naprawdę źle robisz...:-( nie bądź niańką dla niego... dla faceta, to w pewnym momencie staje się nie do zniesienia.... przerobiłem już to...

Kasiu, w moim związku ciuchy każdy przygotowuje sobie sam, kawę do łóżka dostaję ja, a skarpet nie prasowałam nigdy w życiu. Mężczyzn rozpieszczam w inny sposób, a sposobów jest wiele. Co do gier miłosnych, to pierwsze słyszę, by dobrze wpływały na nią starannie wyprasowane skarpety... :D :D Ale w każda para wykształca własne rytuały

Mam dwa latka, dwa i pół, sięgam głową ponad stół :P

A autorka to ma fantazję. Wishful thinking, proszę pani. Ale ja wiem, że są osoby całkowicie zakręcone na punkcie prasowania, co nie ubiorą na siebie nic, co nie widziało żalazko. Prasowanie facetowi - no comments.

teraz mu skarpetki prasujesz, a pozniej bedziesz sie zali na topiku \"czas na wychowanie swojego faceta\"