Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość annalenne

od 20 lat starszy..

Polecane posty

dzisiaj.. on jest mi mnie obojetny niz wczoraj.. wyjechal na pare dni wroci jutro.. jestem zgagubiona sama w sobie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Są gusta i gusteczki...
A ma zone ,ja mam faceta ,ja 20 on 38 i jest cudownie...(nie ma zony)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Są gusta i gusteczki...
Pomyliło mi sie i wysłałam to co nie potrzeba,myslimy ,juz planujemy wspolny domek...;) Ale potzrba czasu i kasy..niestety...Wierz mi ,ze wiek nie robi roznicy ,czasami tylko sie poklocimy ,ale zaraz nam przechodzi bo to rzeczy błache...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma zony rozmawialismy o przyszkolsci, jak to by wygladalo i wogole, ale wszystko to takie gdybanie.. on wie ze chce byc ze mna , to ja mam watpliwosci..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Są gusta i gusteczki... -- > ile jestescie razem ? jak na wasz zwiazek raguja inni ? ma on dzieci ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Są gusta i gusteczki...
A....To tutaj problem...Ja tez nie mam za wesołej sytuacji,nie bede pisala,bo zaraz wywołam wielkie oburzenie...Ale kocham go ,mimo wieku...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Są gusta i gusteczki...
Nie ma dzieci ,ani zony.Ludzi czasami jak gdzies jestesmy spojrza sie ,ale ja staram sie go ubierac tak nowoczesniej ;) Ja mu kupuje ciuszki.A jestesmy prawie 3 lata...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie czuje przy nim dobrze, usmiecham , sie tak duzo jak nigdy dotychczas, ja sie tylko boje tej roznicy wieku.. no i ludzi.. wie musze sie najpierw samato zaakceptowac, bo inaczej to nie ma sensu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Są gusta i gusteczki...
Tez miałam cos takiego ,myslałam jak beda na nas patzryli ludzi ,z reguly uwazaja,ze mloda laska poleciała na kase ,a on na młoda...Ale nic bardziej mylnego . Czasami mam dołki z tego powodu,ale mam jeszcze inne przeszkody,niestety:(...Ale jestem silna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Są gusta i gusteczki...
A jak sie poznaliście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Są gusta i gusteczki...
Mam ,ale nie chce dawac publicznie... Moze wejdz na czaterie na pokój 20-latek a ja mam nick LAFEMALE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aaanka 20
Mam podobny problem... Zresztą założyłam podobny temat... On jest starszy ode mnie o 22 lata... Znamy sie słabo... Widzielismy sie zaledwie kilka razy ale jednak... Jest jedyną osobą przy której czuje sie bezpiecznie! Zastanawiam sie czy ciągnąć to dalej? Czy to ma sens... Bo wydaje mi sie że jesli obie strony chcą tego samego to nie liczy sie róznica wieku... Tylko co powiedzą moi znajomi jak go zobaczą? Bedą sie smiali? A może pomyślą że lece na jego kase... To jest bardzo trudne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie u mnie tez, ja sie boje rakacji otoczenia.. jak ja z nim pojde do moich znajomych czy rodzicow, rodziny... jeszcze nie kocham ale juz niewiele brakuje... nie mam nawet o kim z tym pogadac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiedza tez ze lece na jego kase, ale wcale tak nie jest.. chociaz tego mu nie barkuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monix1234
zalozylas ten topik to tu mozesz sie wyzalic, napisac o swoich problemach, obawach itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monix1234
nikt tu ci nie da jednoznacznej odpowiedzi ani nikt za ciebie decyzji nie podejmnie.......twoje zycie i ty sama zdecydujesz czy chcesz z nim byc czy nie. jesli czujesz sie z nim dobrze itd to moze warto sprobowac choc 20 lat to duzo. sama jestem juz rok w zwizku z mezczyna 11 lat starszym i jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to jasne ze sama musze zdecydowac..mozecie mi tylko doradzic, za co bardzo dziekuje wiec chyba spotkam sie z nim jesczze dzis i musimy jeszcze powaznie porozmawiac, a potem wyjade i bede miala troche czasu na przemyslenie.. ale jestem pewna ze nbasza rozmowa znowu sie skonczy na tym , ze ja powiem ze nie wiem czego chcem.. bo niestety tak jest.. czy tylko ja jestem taka.. ? jak nie zarzyzukuje nie bede wiedziala, wiem ale sprobowac tez jest ciezko od wrzesnia planowalam wyjechac na rok do szwajcari , podpisalam juz tam nawet umowe o prace... a teraz. wszystko sie tak zakrecilo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aaanka 20
Kurde mamy bardzo podobną sytuacje! Mój facet też na kase nie narzeka... ale wolałabym chyba żeby miał jej mniej... jeździł mniej eleganckim autem... przynajmniej nie byłoby problemu że poleciałam na jego kase... Zanim go poznałam miałam już ułożone że pojade we wrześniu do Włoch do kuzynki, do pracy. A teraz... Z jednej strony chciałabym spróbowac z nim... Ale z drugiej już widze mine mojego taty gdy go zobaczy... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale to ze lece na jego kase to moga powiedziec tylko jego znajomi, moi go nie znaja.. ale kiedys pewnie by poznali. On jest niemcem, ja jestem operka u jego brata. jaszcze nikt nic o tym nie wie.. Twoi znajomi wiedza juz ? Rodzina ? Ma dzieci ? BO on ma corke, ale tego nie uwazam za taki problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksjsjss
co to jest OPERKA ?? spiewasz dla niego czy dla jego dzieci ? czy jestes kretynka i nie potrafisz powiedziec i napisac- au-pair albo opiekunka do dzieci DEBILKA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aaanka 20
Moi znajomi jeszcze nic o nim nie wiedzą... Boje sie nawet powiedzieć mojej najlepszej kumpeli... Boje sie jej reakcji! Rodzina to nie wie, on jest z innego miasta nikt z moich znajomych nas jeszcze nie widział... Chociaż jego 2 kolegów już mnie poznało nie zauważyłam zeby sie smiali że jestem małolata lub coś w tym stylu wręcz przeciwnie byli mili i fajnie nam sie rozmawiało... On miał kiedyś żone... dziecko było ale to z jej poprzedniego związku... Rozstali sie kilka lat temu... Ale ten Mój jeszcze nic mi nie mówił żebyśmy razem zamieszkali i te sprawy. Boje sie bardziej zaangażować a z drugiej strony boje sie że ominie mnie coś pięknego... Ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pieczarekk
Oszukujcie sie dalej. Zaden normalny dojrzaly emocjonalnie 40latek nie pomyslalby nawet, aby wiazac sie z 21latka. Tu chodzi o seks i mlode cialko, ale oszukujcie sie dalej, doszukjcie sie wielkiej miloscim magii itp. Kobiety lubie myslec, ze przezywaja zakazana wielka milosc. A tak naprawde chodzi o mlode cialko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksjsjss
SZCZERZE Watpie czy spotykalabyscie sie z tymi dziadkami gdyby nie mieli grosza przy du pie ! maja kase, fajne samochody i mydla wam oczy a wy jestescie naiwne i dajecie im du py (dacie za jakis czas ) boze co za kretynki...... oni moga byc waszymi ojacmi!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×