Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość annalenne

od 20 lat starszy..

Polecane posty

Gość annalenne

czy taki zwiazek ma sens ? Ja 21, on 41 ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość /////////
jesli sie kochacie to czemu nie, milość w mwtryke nie zaglada, choc to spora roznica...........ale sa takie zwiazki i sa szczesliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość dorwał młoda, glupia naiwną... a tobie nie przeszkadza to,że móglby być Twoim ojcem.... tak jakbyś sypiała z kolega tasty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annalenne
no wlasnie wiem, on jest zaledwie 5 lat mlodszy od mojego taty.. pozatym ma dziecko, no i jest obcokrajowcem... to jeszcze nie jest nic powaznego, ale motyle w brzuchu zaczynaja latac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annalenne
tatalny metlik w glowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przestancie juz pisac,ze pewnie chce sobie mloda wykorzystac,ze jemu to wygodnie i takie tam ... Uwazam,ze wiek nie jest wazny...wazne jest uczucie,bo przeciez tylko o to chodzi.Tak? Jezeli ma byc dobrze to bedzie,niezaleznie od tego wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość /////////
to napewno trudny zwiazek bo tez w takim jestem choc moja roznica wieku to 10 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annalenne
za tydzien z tad wyjedzam, on chce zebym zostala... dobrze mi z nim, ale sie boje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość /////////
ale czego sie boisz? zawsze mozesz sprobowac, ale jak wejda w gre uczucia to pozniej bedzie trudno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie,najgorzej z tymi uczuciami.niby masz wszystko pod kontrola,nie chcesz sie zaangazowac a tu nie wiadomo kiedy i skad przychodzi ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zależy jak na to patrzeć
Zdarzają się związki, gdzie różnica wieku jest większa niz 20 lat i są udane. To kwestia dojrzałości i podejścia ludzi. Mój mężczyzna jest starszy ode mnie o 17 lat. Ja mam 28, on 45, obydwoje mamy dzieci i dążymy do tego, żeby zawsze było między nami dobrze. To dobry człowiek, który kocha mnie jak wariat. I ja jego też;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annalenne
nie wiem czego sie boje.. moze poprostu jestem niedojrzala do takiego zwiazku.. boje sie reakcji otoczenia.. wiem ze musze sama sie z tam dobrze czuc i niewazne co inni powiedza... ale mimo tego , obowa przed rakcja rodziny , znajomych.. znamy sie od roku, ale zaczelo nas ciagnac do siebie jakies 2 tyg temu, wiem to krotko, bardzo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annalenne
jego corka ma 10 lat, traktuje mnie jak kolezanke.. jak zareaguje kiedy sie dowie ze jestem taty przyjaciolka albo zona ? tego tez sie boje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annalenne
przemknelo mi pare takich mysli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, taki związek ma sens, ja mam rodziców co dzieli ich dokładnie 20 lat różnicy, szczerze to nie pokłócili sie jeszcze oni tak porządnie i na dobre, były jakieś małe sprzeczki ale to tylko sprzeczki. Moi rodzice są bardzo religijni także wiara im bardzo w tym pomaga, w wytrzymałości, zawsze są zgodni, jeden za drugim idzie. Lecz kiedy zapytałam mamę czy żałuje ze wybrała starszego to nie odpowiedziała mi na to pytanie, powiedziała ze serce nie sługa i powiedziała ze z późniejszym wiekiem coraz bardziej widać ta różnicę. Powiem Ci ze moja babcia miała męża o 13 lata starszego, moja mama ma 20 lat a ja aktualnie mam chłopaka 10 lat starszego, może to dziedziczne, ale mnie sie tylko starsi podobają. Kuzynka tez ma 10 lat starszego. Coś w tym jest;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To musisz byc tego pewna...Jezeli nie jestes,to nie masz co dramatyzowac.Bo nie wiadomo co przyniesie jutro ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość /////////
to czy corka cie zaakceptuje tez jest wazne, jesli teraz macie dobre relacje to mysle ze nie bedzie pozniej kłopotów. jak bedzie na was patrzec otoczenia to sama musisz do tego dojrzec i zaakceptowac fakt ze otoczenie moze dziwnie patrzyc. jesli tego sama nie zrozumiesz i bedzie to dla ciebie problemem to zle wrozy temu zwiazkowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annalenne
musze to jeszcze raz wszystko przemyslec.. za pare dni musze i tak wyjechac,ale moge wrocic. Wiem ze przy jego boku byloby mi dobrze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pisze pisze z
i tak zrobisz jak będziesz chciała ale niestety taki związek nie ma przyszłosci 20 lat to za dużo ale to dopiero zaczniesz zauwazac jak oczywiscie z nim będziesz za jakies 5-10 lat Pisałaś ze jest obcokrajowcem mam nadzieje ze nie Włochem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość /////////
wyjazd wlasnie bedzie dobrym momentem na przemyslenie tego i zarazem sprawdzenie czy przez ten czas bedzie ci go brakowac czy moze wraz z wyjazdem oczarowanie nim prysnie jak banka mydlana?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annalenne
masz racje, to bedzie dobry czas na przemyslenie tego on jest niemcem.. nie wlochem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość /////////
no wlasnie a moze on niema zadnych powaznych planow co do ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annalenne
tak on chce zebym zostala, zamieszkala u niego, zostala jego zona za jakis czas.. on jest we mnie zakochany , to widac.. chyba nie udaje co ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość /////////
skoro znasz go juz roku to chyba powinnas wiedziec czy udaje czy nie, aczkolwiek czasami wydaje sie ze sie kogos zna a tu okazuje sie ze tak nie jest do konca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annalenne
znam go od roku ale nie w takich ralacjach jak teraz jestesmy... widywalam go przy okazji spotkan rodzinnych itd. (jestem operka u rodziny jego brata) , zawsze obserwowal mnie, usmiechal.. a teraz w ostatnich dniach mojego pobytu tutaj przewrocil moj swiat do gory nogami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość /////////
aha, to tak naprawde znasz go dopiero 2 tyg, to troche krotko na podejmowanie tak powaznych decyzji aczkolwiek byc moze tobie wystarczylo zeby sie do niego przekonac.jesli czujesz sie z nim szczesliwa to mozesz sprobowac z nim zamieszkac i wtedy najlepiej poznasz go i jakie sa miedzy wami relacje....ale tak jak wczesniej pisalam jesli pojawia sie uczucia to pozniej bedzie trudno odejsc...........decyzja nalezy oczywiscie do ciebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×