Ateiści na forum

[Gość ateistka]

Czy są na forum erotycznym zdeklarowani ateiści? Czy katolicy tu zaglądają? Ja jestem ateistką od któregoś roku studiów (już nie pamiętam czy drugiego czy trzeciego), naczytałam się Nietzschego i innych filozofów, no i już wiem, że Bóg nie istnieje. A jakie są powody Waszego ateizmu lub też wiary? Jak radzicie sobie z nieistnieniem Boga? Mnie osobiście jest trochę ciężko, bo łatwiej się żyło wierząc w Absolut. Przy okazji - jeśli jest tu jakiś wolny, do wzięcia ateista, to jestem chętna, bo tez jestem wolna, a z katolikiem się nie dogadam ;).

[Gość ateistka]

co to za skrót DD? o ile mi wiadomo, nic takiego nie czytałam, a może jestem niedomyślna, bo zaspana jeszcze:) wyjaśnij mi RTL

[Gość ateistka]

jehuswawa dziękuję za propozycję, ale jednak do czegoś takiego muszę się najpierw zakochać :). chociaż jestem ateistką, to nie uznaję seksu bez miłości.

[Gość ateistka]

RTL, a faktycznie, coś takiego było, on był chyba żółty?? ale co to ma wspólnego z ateizmem?

[Gość ateistka]

Mój podszywaczu zajmij się lepiej słownikiem ortograficznym :D

[Haris Pilton 1]

ja nie wierze w Boga, ale wątpię, czy sobie pogadamy, bo zobacz gdzie umiesciłas ten topic :p

[trtrtr 0]

Ateistko, pozdrawiam! I to tyle co chciałam napisać.

[Gość sz_m100]

Ja też nie wierzę w Boga. Bo to co się dzieje na tym świecie nie ma nic wspólnego z siłą wyższą, która nad nami czuwa...

[trtrtr 0]

(Haris, ona w pierwszym zdaniu pyta czy na erocie są ateiści, czyli świadomie tu pisała.)

[Haris Pilton 1]

aaa faktycznie

[Gość ateistka]

No właśnie, świadomie tu napisałam. Interesuje mnie powiązanie ateizmu z moralnością, bo uważam, że ateista to nie musi być ktoś niemoralny, jak się często wydaje katolikom. No i bardzo mnie ciekawi, czy wchodzą tu katolicy, i jak sobie tłumaczą to wchodzenie - bo chyba religia zakazuje dyskusji o sprawach erotycznych ;) tak mi się wydaje. Pozdrawiam wszystkich.

[trtrtr 0]

Ja wierzę w Boga, może w sensie mocy jaką tworzą wszystkie istoty żyjące, jednak jestem jednocześnie przekonana że większość idei Boga nie jest w stanie wytrzymać konfrontacji z czystą logiką. No i dodam że przez długie lata, może z kilkanaście, byłam ateistką. Nadal dogadam się praktycznie tylko z ateistą i tylko takie kontakty mnie interesują w relacjach gdy ważne są już poglądy filozoficzne i intelekt drugiej osoby. Fajnie że jesteś tutaj, Ateistko. :)

[trtrtr 0]

Jak to szło... \"Niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie\"... lub inaczej: sądzę że nasz gatunkowy instynkt przetrwania, stadny i inne, kreują potrzebę trzymania się pewnych zasad. A czy wtórnie wyjaśniamy je sobie religią czy czymkolwiek innym, to już tylko kwestia umowy społecznej i naszej na nią zgody. Dzięki np religii łatwiej pewne zasady przekazać, wyjaśnić, utrzymać niezmiennymi.

[Gość KS. z Księżyca]

A ja nie jestem ateista, mój kuzyn jest i fajnie sie z nim rozmawia, ostatnio na pytanie czy jest Bóg odpowiedział jak umre to Ci odpowiem :P Myśle że to była mądra odpowiedź na to pytanie :)

[Gość Ateista z bożej łaski]

no fajnie, z zakochaniem no problem na pewno damy radę :-) tylko powiedz mi czy golisz włoski przy odbycie? sorry że już teraz o to pytam, ale przywiązuję do tego wagę

[Gość Kochana ateistko]

z pewnością zaglądają tu ateiści i katolicy, ale w większości jest tu więcej frustratów, nieudaczników, zboczeńców wszelkiej maści i dewiantów psychicznych niż takich z którymi mogłabyś porozmawiać na tematy, które Cię interesują, dlatego wydaje mi się, że pomyliłaś forum i nie to wybrałaś co powinnaś

[Gość kapusta]

A kapusta rzecze smutnie: "Moi drodzy, po co kłótnie, Po co wasze swary głupie, Wnet i tak zginiemy w zupie!" "A to feler" - Westchnął seler.

[Gość DAGNA]

JA JESTEM.