Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ketti

ten rok

Polecane posty

Gość ketti

Ten rok jest najgorszym w moim dotychczasowym życiu. Właściwie od stycznia cały czas płaczę. Ani jeden dzień nie dał mi powodu do radości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spokojnie dasz radę! ja miałam taki poprzedni rok, wpadka za wpadką w każdej sferze życia, a w tym roku jest dużo lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ketti
Jest bardzo ciężko. W domu problemy, z dziećmi prblemy. Miałam dobra pracę, którą zmuszona byłam zmienić(wiele by opowiadać) nie z mojej winy. W tej chwili jestem zawieszona . Tu mam umowę jeszcze na dwa tygodnie. Problemy finansowe, oczywiście, też mnie nie omijają i zdrowotne. Miałam jeden zabieg, teraz czekam na wyniki badań. Juz nie mam sił nawet się martwić. Jestem załamana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ketti
Jak z tego wyjść, brak mi już chęci i sił....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ketti... Postaw sobie jasną granicę, powiedz STOP! Lawina kłopotów to nie TWoja wina oczywiście, ale Twoje podejście - wierzę w to mocno - może mieć wpływ na to, co się dzieje. za chwilkę 7.7.07 - ten dzień wszystko odmieni :-) 31.12.2005 - dla mnie ten dzień / ta noc wszystko odmieniła, bo tak sobie postanowiłam. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ketti
Jestem ponoć silną kobietą, ale teraz już naprawde nie daje rady. Jestem załamana. Co mogę zrobić by było choć trochę lepiej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ketti
Oby tak sie stało. Mam dorastającą córke i z nią problemy też. Za chwile mogę zostać bez pray, jak dalej się utrzymać, gdzie szukać i jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ketti
Wyniki badań na, które czekam to oczywiście nowotwór i w tej sprawie juz właśnie miałam zabieg w lutym. Nie umiem już chyba żyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem młodsza
ale rok temu też mi się wszystkiego odechciewało, a w ciągu 2tyg. moje życie zmieniło się o 180stopni. Powodzenia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ketti
oby tak się stało.... Chodzą mi po głowie już najgorsze myśli i gdyby nie dzieci......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem młodsza
nowotwór to nie wyrok w dzisiejszych czasach. Musisz być silna bo stres jest niepotrzebny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem młodsza
a co z mężem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ketti
tak, ale do tego problemy w domu i z pracą i finansowe. Poprostu nie ma powodu, dla którego mogłabym sie uśmiechnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ketti
niestety, cholerny alkoholik i egoista. Zawsze tylko na siebie mogłam liczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajjjai
będzie lepiej, jutro też jest dzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musisz się jakoś trzymać. Ja wierzę, że będzie lepiej.Sama przeżywałam chwile załamania nie raz.Nie wierzyłam, że może nadejść lepsze jutro. A jednak.. A jednak nadeszło :) Jesteś silna, poradzisz sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ketti
Ale co mogę zrobić, jak sobie pomóc żeby byłlo lepiej. Myśle, że gdybym miała pewną pracę to juz by było inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kikii
odświeżam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×