Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
jenetka

moje szare zycie wsrod nerwow!!!

Polecane posty

naprawde jest mi z ty zle...bardzo zle, nie mam z im pogadac o tym, kolezanka sie obrazila gdyz ciagle sie po niej wydzieram ze mi to i tamto nie pasuje....czasem czuje sie zupelnie zagubiona.mam wspanialego chlopaka ale uwazam iz ja go tylko zniszcze, ciagle mam hustawki nastrojow itp...o rodzicach nie wspomne nawet...nie doceniaja mnie,chcialabym czasem slyszec mile slowo ze jestem potrzebna w taki a nie inny sposob...a oni tylko potrafia za plecami obgadywac....tak pojedzie za granice do pracy da pieniadze, bo siedzi w domu nic nie robi, len, spi do 10 itp.;...gowno prawda, staje o 8 rano i zaczynam wszyskim pomagac w czym sie da, tym bardziej ze remont mamy i roboty w domu jest mnostwo...na chlopaka narzekam,chcialabym go miec codzien w kazdej chwili, jka nie przyjedzie do nie to sie wkurzam,robie mu wyrzuty ze kiedys tak nie bylo...nie radze sobie z tym, chce sie poprawic, zapanowac nad emocjami a nie potrafie...niedlugo wyjezzam,zmienie srodowisko wiec moze sie uspokoje, inaczej poparze na swiat, ja mam plany i marzenia a rodzice powtarzaja w kolko ze niczego sie niedorobie,nic nie bede miala, negacja na kazdym kroku...ja potzrebuje wsparcia,uczucia,chce byc potrzebna i aby mnie doceniano....chcialabym sie z kims podzielic moze ktos jet w podobnej sytuacji...i moze wtedy zrozumiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×