Czy jest tu jakaś makijażystka? Proszę o radę.

Postanowiłam oddać się swojej życiowej pasji i zostać makijażystką. Od zawsze uwielbiałam robić makijaże i często koleżanki korzystają z moich usług przed ważnymi imprezami. Pomyślałam, dlaczego nie zrobić z tego dodatkowego źródła zarobku? Nie zamierzam otwierać żadnego gabinetu, gdyż wykonywałabym makijaż u kllientki. Powiedzcie, czy od razu muszę uczciwie założyć firmę, placić zusy, podatki itp.itd. Skąd mam wiedzieć, czy będzie popyt na tyle abym mogła zapłacić zus? Pytam, bo chcę się reklamować tu i ówdzie i boję się, że mnie US capnie:-) Gdzie można nabyć akcesoria i kosmetyki do profesjonalnego makijażu( palety z kolorami cieni, podkładów itp)? Na jaką kasę można liczyć w miesiącu?

wiesz ja myślę że byłoby najlepiej gdybyś zrobiła jeszcze kurs np przedłuzania paznokci bo z samych makijaży to nie będzie aż tak dużego dochodu. Jeśli chodzi o rejestrację działalności to najpierw poczekaj i zobacz ilu będzie klientów. Ale z czasem radzę zarejestrować żeby mieć szanse na pozyskanie nowych osób np. przez reklamę w gazecie. Jeśli na początku bedziesz działać "na lewo" to rób tylko zaufanym osobom!!!

i jeszcze jedno napisałaś że koleżanki często korzystają z Twoich usług. Weż po uwagę że jak będą miały Ci zapłacić ok 40- 50 zł to już Cię tak często nie będą prosić- mówię to z własnego doświadczenia. Bo znajomi to najgorsi klienci

Dziękuję Megi za rady:-) Celowo chcę zająć się tylko i wyłącznie samym makijażem, bo...jestem w tym dobra ( opinie koleżanek:-)) Kwestia dochodu..no cóż...mam stałą pracę a makijaże traktowałabym bardziej jako hobby przy którym można troszkę zarobić. Mam ochotę zapisać się na taki kilkudniowy kurs makijażu , w sumie tylko i wyłącznie dla zdobycia papierka, bo inaczej brzmi nawet w reklamie:\"dyplomowana makijażystka\" Zdaję sobie też sprawę, że konieczne jest zainwestowanie w renomowane kosmetyki, jakieś profesjonalne palety cieni itp. Może ktoś podzieli się spostrzeżeniami? Może udzieli kliku rad na początek?