z czego jestescie dumni w soim zyciu?

jakie osiagniecie jest dla was ważne? ile macie lat?

z syna

Dla mnie wszystko co mnie otacza jest wazne ... to ze jestem juz rok z moim facetem, to ze jestem zdrowa, to ze mam cudownych rodzicow .... .... jestem tez dumna ze swoich planow :D

ja z ukonczenia studiów i prawa jazdy jak narazie

Di\\umna jestem z tego, ze koncze studia, że mam pracę i że jakoś sobie w tym życiu radze i nie narzekam:) Mam 24 lata

Delicious_ chodzi mi raczej o osiagniecie , bo to ze masz fajnych rodziców to nie Twoja zasluga

zawsze chciałam być aktorką, ale wiem, że po prostu to marzenie się nie spełni (nie pójdę do szkoły aktorskiej, nie chce się w szczegóły wdrażać dlaczego). Teraz gram w filmie :) co prawda to film amatorski, który zostanie wysłany na festiwal filmowy, ale jednak... i grywam w teatrze. amatorskim oczywiście. mam 18 lat :)

wrażenie że jeszcze nic nie osiągnęłam choć powinnam z racji wieku! człowiek jest naiwny i wierzy ze jeszcze wszystko przed nim.

nie no cos na pewno osiagnelas, na kazdym etapie zycia jest cos czym mozna sie pochwalic

z tego,ze jestem naprawde dobra w tym co robie

Miałam w życiu plan i cel. Po drodze miałam kilka delikatnych potknięc, które musiały być, ale przez to dzis jestem najszczęsliwszą męzatką. Do szczęścia brakuje nam jeszcze dziecka.jest dośc póżńo, ale chyba nie az tak .. Studia ukończyłam, kupiłam mieszkanie, pracuję.No moze szkoda,że praca jest mało płatna, a mieszkanie ma hipotekę, i szkoda,że to małe mieszkanie, szkoda,że nie wyremontowane.No ale jestem dumna,że nie jestem pasożytem u rodziców i na ich garnuszku.jestem dumna,że nikt z facetów nie wpakował mnie w dziecko,ze przyniosłam rodzicom, sobie wstydu i nie zostałam samotną matką, bez studiów, mieszkania tak jak moje kolezanki.

o rodzicach napisac ;) I jeszcze z brata jestem dumna... Bo jesli chodzi o mnie i moje osiagniecia, to z niczego.

Hmmm... - opanowanie języka japońskiego (11 lat nauki) - nagranie płyty - pokonanie choroby - pisanie książki (a właściwie dwóch) - surykatka, na którą można głosować tu: http://www.naturella-fotokonkurs.pl/index.php?id=showgallery&sh=14667&pg=0 :P

z tego, że urodziłam piekna coreczkę, że skończyłam studia, wybrnęłam z zyciowych zakrętów

skończyłam dwa fakultety nauczyłam się jęz itd. ale czy jestem z tego dumna? raczej nie..."to wciąż za mało" jak śpiewają

jestem ciekawa z czego to wynika ze niektórzy nic nie osiagneli tzn w swoim mniemaniu, to chyba kwestia charakteru jedni ciesza sie z duperelek a innym potzrezba bógwieczego zeby mogli sie czym pochwalic

W sumie masz rację, Nadalio. Ja najbardziej dumna jestem z tego, że pokonałam chorobę i z tego, że nadal żyję :D Reszta to dodatek :)

sie pochwalic... Jak nie moge byc dumna z brata, rodzicow i psa to nie mam nic innego, czym moglabym sie chwalic ;)

mam kolezanke ,która ma prawie wszystko tzn rodzine, pieniadze, zdrowie, spelnia sie zawodowo i jest wiecznie niezadowolona bo to bo tamto, dazy ciagle do czegos wiecej i tak sobie mysle ze zycie jej minie a ona nigdy nie bedzie szczesliwa

hehe no to ze mam fajnych rodzicow to po czesci takze moja zasluga :P No dobrze wiec jestem takze dumna z tego ze zdalam w tym roku certyfikat FIRST z angielskiego:) Mam na dzieje ze ta wypoiwedz Cie usatysfakcjonuje :D

No i jeszcze schudlam i zmobilizowalam sie do cwiczen .... ... no i zmadrzalam i juz nie szprycuje sie dietami :D

lubie ludzi którzy cieszą się z tego w co włożyli dużo wysiłku i im sie udalo a nie uważają tego tylko za malo wazny sczegól

jestem dumna z tego jaka jestem,wychowalam sie bez mamy i bylo mi ciezko,ale od malego mialam szkole zycia,juz jako 15 latka sama gotowalam,pralam,caly dom byl na mojej glowie, jestem dumna,ze mimo wielu potkniec jestem zyczliwa,otwarta,jeszcze wierze w milosc i nie wrobil mnie jakis facet w dziecko... mam mieszkanko,autko,prace,w pazdzierniku wreszcie ide na studia...sama do wszystkiego doszlam...

Hmm mila z Ciebie osoba :P

Z roznych "dupereli", z cudzego szczescia. A to niekoniecznie musza byc "osiagniecia". Bo jesli o takowym mowa - to nie moge sie niczym poszczycic i tyle :P

choc wiadomo ze na kazdym etapie zycia sa rózne powody do dumy ;) np po skonczeniu studiów raczej nie bede dumna z tego ze zdalam mature

Jestem dumna,ze moje dziecko twierdzi,ze mialo wspaniale dzieciństwo i najlepszych rodzicow na świecie:)

Ja sie cieszylam, ze mam mature za soba... Ale niespecjalnie z tego dumna bylam :( Ze skonczenia studiow tym bardziej... bo to byl najpieknniejszy okres w moim zyciu ;)

ja z niczego

Jestem dumna z tego, ze zyje realizujac swoje marzenia, a zawsze marzylam o podrozowaniu i poznawaniu jezykow obcych :)