Morda w kubeł czyli na garnuszku rodziców

we wrześniu biorę ślub,rodzice mojego męża mają kupić nam mieszkanie,problem w tym że teściowa mnie nie znosi a jej syn to straszny maminsynek,ostatnio przyszła teściowa powiedziała mi że nie mam nic do gadania bo to ona daję kasę:( co robić??

poczekać pokornie az kupią a potem ich olac

przechlapane :-( ale wiesz...darowanemu koniowi nie patrzy się w zęby!;-)

o, skoro jest maminsynkiem???

do września daleko.... weż swego partnera i wyjedź daleko albo sie zamknij i proś Boga o dobroć teściowej. Ja na miejscu teściowej bym Cię już oddalił na Wasze wspólne. Spadajcie........

hej Haris podaj strone do tych ludzików bo nie mogę znaleźć. A może ktos inny wie?

http://www.forum.o2.pl/emotikony.php

A dlaczego chcesz wyjśc za takiego mamisynka? Porządny z niego facet chociaż?

chyba glupia jestes jak chcesz za niego wyjsc... moja matka meczy sie z tesciowa przez ponad 20 lat ... a awantury w domu sa tylko przez rodzine mojego ojca! olej go i cala jego rodzine bo cale zycie bedziesz miec spiepszone... ja na szczescie super trafilam, rodzice mojego chlopaka sa ok... i od poczatku bylo mowione "dla was" a nie "dla ciebie" tak jak u mojego ojca... moja matka w dwa dni po slubie uslyszala "nie jedz tego bo nie bedzie mial czego do pracy wziasc"... zastanow sie bo masz jeszcze 2 miesiace.... a jezeli mozna spytac ile masz lat?

Serdeczne dzieki Haris. Pozdrowionka!

popros o kupno mieszkania w innym miescie :/ a za maminsynkow nie ma co wychodzic....