Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Samotna i smutna

Jak poznać chłopaka? Skąd Wy macie partnerów? Proszę...

Polecane posty

Jasne, wszystkie tak znajdujecie jak przestajecie szukać... ja tam nigdy nie szukałem dziewczyny i jakoś do tej pory nigdy nie miałem dziewczyny i raczej miał nie będę... urodziłem się po to żeby przegrać życie i je przegrywam. Autorko, weź pod uwagę że mogłaś się urodzić po to żeby przegrać życie i może masz spędzić całe życie w samotności aż do śmierci. Masz 19 i jeśli do tej pory nikogo nie miałaś to lepiej zacznij się godzić z tym że nigdy nikogo już nie będziesz mieć... taka prawda. Być może urodziłaś się po to żeby przegrać życie i jesteś skazana na bycie samemu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co mi pozostał jak nie biadolić? :O Przegrałem życie i za późno się w tym zorientowałem, może jakbym tak z 4 czy 5 lat temu sobie uświadomił że przegrywam życie to by było inaczej, ale ja to sobie rok temu uświadomiłem... za późno to sobie uświadomiłem, teraz to już tylko położyć się i czekać na śmierć :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfghjkll
Swojego aktualnego faceta poznałam u koleżanki na grillu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nawet jakbym się wziął w garść, to co myślisz? Że moje problemy przezwyciężę z dnia na dzień? Że z dnia na dzień stanę się otwarty i towarzyski? To zajmie całe lata ile będę miał wtedy lat 30? 35? Co mi po takim życiu jak najlepsze lata zmarnowałem... lepiej przegrać wszystko do końca :O Jakby sobie uświadomił że przegrywam tak z 5 lat temu... to może teraz bym bym nie przegrywał, ale teraz to już za późno na walkę... przegrałem życie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość svm.
niedziel, jesteś żałosny. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zresztą... może niektórzy rodzą się po to żeby całe życie być samemu? :O Może ja się po to urodziłem skoro jeszcze nigdy nikogo nie miałem? :O Trzeba się z tym pogodzić, że się nigdy nikogo mieć nie będzie bo jak się urodziło żeby przegrać życie to z tym się nie wygra... taka prawda :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlaczego uważasz że jestem żałosny? Dlatego że od jakiejś godziny jestem na etapie uświadomienia sobie że trzeba się pogodzić z przegranym życiem i przestać się z tego powodu użalać nad sobą? Taka prawda, przegrało się życie to się przegrało... nic się na to nie poradzi jeśli urodziło się po to żeby przegrać życie, trzeba się z tym pogodzić i nie użalać się nad sobą :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość svm.
A co Ty robisz jak właśnie nie użalasz się nad sobą? :D Ale fakt, już lepiej żebyś był sam, po co masz unieszczęśliwić jakąś kobitę swoim zrzędzeniem (godnym starszego pana, stojącego tuż nad grobem) i złym nastrojem?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się teraz nie użalam nad sobą tylko stwierdzam zaistniałe fakty, przegrałem życie i od wakacji biorę się za pogodzenie się z tym, od wakacji koniec z użalaniem się na kafeterii. Przegrałem i mszę ten fakt zaakceptować i położyć się i czekać na śmierć... od wakacji koniec z użalaniem się nad sobą. "Ale fakt, już lepiej żebyś był sam, po co masz unieszczęśliwić jakąś kobitę swoim zrzędzeniem (godnym starszego pana, stojącego tuż nad grobem) i złym nastrojem" A myślisz że dlaczego ja zrzędzę i mam zły nastrój? Bo te wszystkie przegrane lata wżarły się już we mnie i w moją świadomość że inaczej nie potrafię. Ale kiedyś taki nie byłem, jak jeszcze nie miałem świadomości przegranego życia to taki nie byłem, stałem się taki jak sobie rok temu uświadomiłem że przegrałem życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taka prawda... ciężko jest umierać gdy się nigdy nie żyło... ale taka prawda... nie pozostało nic innego jak położyć się i czekać na śmierć... jak będzie łaskawa to przyjdzie szybko, a jak nie to będzie trzeba tak leżeć i leżeć przez lata... i czekać... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość svm.
Ja już lepiej nie będę tego komentować, bo jeszcze Cię bardziej dobiję a nie chcę mieć nikogo na sumieniu...:O🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy każdy musi wygrywać życie? Czy każdy musi kogoś mieć? Nie. Niektórzy tak jak ja rodzą się po to żeby przegrać życie i co by nie zrobili to i tak je przegrają, bo mają je przegrać, bo po to się urodzili... takie są fakty, urodziłem się po to żeby przegrać życie i je przegram czy tego chcę czy nie. Lepiej się z tym pogodzić i przegrać w spokoju, leżąc i czekając na śmierć niż walczyć bez sensu wiedząc że i tak się przegra bo się jest skazanym na porażkę bo się urodziło po to żeby przegrać życie. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja swojego meza
poznalam przez internet dzis jestesmy prawie 3 lata po slubie")

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość svm.
Chłopcze, stwierdzasz, że przegrałeś życie , bo nie masz dziewczyny? A nie możesz po prostu udawać , że jesteś nowoczesnym singlem?:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lalalalaaaaa
Ten ostatni niedziel ==> czy ty zawsze w takim stanie depresyjnym byłes? Bo pamietam cie z kafe jakies pare miesiecy i chyba sypałes żartami itp. CY moze pamiec mnie myli? (nick mi sie rzucil w oczy, mozliwe ze sie myle)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Truśka^^
Ja mam gorszą sytuacje chłopak podoba mi się od 5 miesięcy i właściwie to on przyciągnął moje zainteresowanie do siebie. Na początku patrzył się ale ja nie zwróciłam na to uwagi nie obchodziło mnie too. W końcu nie chciałam się zakochać ani nic w tym stylu. Patrzył się na mnie przy każdej okazji gdy siedział w autobusie a ja stałam z koleżankami w szkole i różnych miejscach. Gdy napisałam do niego na gg nie wyraził zainteresowania i nie pisał. Potem gdy poszłam na dni otwarte w naszym Lo znów się patrzył byłam taka szczęśliwa koleżanki załatwiły żeby to właśnie on nas oprowadzał po liceum i było super ale dalej nic nawet się nie poznaliśmy wtedy. Potem pod kościołem stał i zaglądał spośród kolegówe a ja już nie wiem co robić wiem że to nie ten temat ale proszę pomóżcie bo w tym momencie już to bardzo strasznie go kocham nie wiem jak tak można się zakochać gdy zna się chłopaka tylko z opowieści ale już taka jestem . Z góry dziękuje;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilianka Firanka
Słuchaj, też miałam taki problem. Myślałam najpierw, że jestem koszmarnie brzydka, że mnie ni chce nikt, bo każdy ode mnie uciekał, nkt nie zagadał ani nic. No to się ogarnęłam - fryzjer, nowe ciuchy, trochę make upu. Okazało się, że oni nie zagadywali, bo bali się odrzucenia. W efekcie poznałam fajnego kolesia przez portal sposlecznościowy, przez ktory zaprosił mnie na randkę - tak mniej bał się ośmieszenia. Spędziliśmy razem kawałek czasu. To był krotki, ale bardzo dobry związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Truśka^^
Ale że to do mnie?:) Bo nie rozumiem ja nie mam problemu z tym że jestem brzydka czy cos jestem jaka jestem tylko ja nie wiem czy ten chłopak coś do mnie ma czy nie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Truśka^^
Startować czy nie a wgóle jak startować to nie wiem jak bo on cały czas ze swoimi kumplami a mi tak głupio podejśc :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Truśka^^ też mam taki problem, jest taki chłopak co zauważyłam że ciągle sie gapi niby chce to zrobic tak bym nie zauważyła a ja widzę i nie wiem czy sama sobie ubzdurałam że się na mnie ciągle gapi czy co? Al e chyba jednak się gapi bo tak z palca sobie nie wyssałam. Nie wiem moze mu się podobam? Dodam że to chłopak chyba raczej nieśmiały, ja zresztą też:P odkąd on sie tak gapi to i ja jakoś tak czasem o nim pomyślę jednak żeby mi sie jakoś szalenie podobał to nie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Truśka^^
Mi koleżanki mówią że raczej się podobam zresztą same widzą jak lata za mną wzrokiem .Obgaduje mnie z kolegami i wogóle i właśne nie wiem co robić one mi mówią żebym próbwała a jak nie to jeszcze będzie okazja bo właśnie idę do tej szkoły gdzie on chodzi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no więc jak pójdziesz do tej szkoły to będziecie miec większą okazję do spotkań:) powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Truśka^^
Nie dziękuje żeby nie zapeszyć :) Ale myślisz że powinnam startować? Po tym co napisałam myślisz że mogłoby coś wyjść ?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zawsze poznaję ich w najmniej oczekiwanym momencie :O i miejscu :O więc nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie z sensem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×