***Lenka*** 0 Napisano Wrzesień 7, 2007 No i jeszcze :D tak do setki:P,zeby rowno bylo:D :D ihihih Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
***Lenka*** 0 Napisano Wrzesień 7, 2007 Stukam:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
***Lenka*** 0 Napisano Wrzesień 7, 2007 Dea:) Milego relaksiku u kosmetyczki:D Nalezy Ci sie po takich torturach u \"zebologa\" :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
***Lenka*** 0 Napisano Wrzesień 7, 2007 Puka:D ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
***Lenka*** 0 Napisano Wrzesień 7, 2007 m mi gdzies wciagnelo:P Pukam:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
hugolina 0 Napisano Wrzesień 7, 2007 Deaza stronke:) oby u kosmetyczki Cie nie poddusila:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
hugolina 0 Napisano Wrzesień 7, 2007 to jeszcze nabije:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
***Lenka*** 0 Napisano Wrzesień 7, 2007 Nabijam:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
***Lenka*** 0 Napisano Wrzesień 7, 2007 hmm,mojego meza jeszcze nie ma:( Pewnie w jakis korek sie wpakowal:O Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
***Lenka*** 0 Napisano Wrzesień 7, 2007 A jeszcze na jakies male zakupki trza jechac...a mnie sie tak nie chce z chatty wybywac Nie chcem ale muszem:O Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
***Lenka*** 0 Napisano Wrzesień 7, 2007 Podbijam:) ;) Dea,jeszcze u tej kosmetyczki?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
***Lenka*** 0 Napisano Wrzesień 7, 2007 U nas slonko:D Maly jeszcze spi:D A duzy w pilke widze gra:D z kolezanka:D kto wie,moze cos z nich bedzie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
***Lenka*** 0 Napisano Wrzesień 7, 2007 Dentysta schyla się właśnie nad pacjentem i ma zamiar rozpocząć borowanie, gdy nagle zastyga w bezruchu i pyta nieufnie: - Czy mi się to tylko wydaje, czy też trzyma pan rękę na moich jądrach? Pacjent spokojnym głosem: - To tylko taka mała asekuracja. Bo przecież nie chodzi o to,żebyśmy sobie ból zadawali ... Prawda, Panie Doktorze...? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
***Lenka*** 0 Napisano Wrzesień 7, 2007 tez stare... Pewne amerykańskie małżeństwo, w którym mężczyzna nie mógł niestety mieć dzieci, postanowiło skorzystać z usług tzw. zastępczego ojca. Po dokonaniu wszelkich niezbędnych ustaleń i formalności małżonek wyszedł na golfa, zostawiając żonę w oczekiwaniu na przybycie \"specjalisty\". Przypadek sprawił, że w tym samym dniu w miasteczku zjawił się objazdowy fotograf, specjalizujący się w zdjęciach dzieci. Zadzwonił do drzwi w nadziei na zarobek. - Dzień dobry, madame, ja jestem... - Ależ wiem, oczekiwałam pana - odpowiada kobieta i prowadzi go do środka. - Ooo, doprawdy? - zdziwił się fotograf. - Ja, widzi pani, specjalizuję się w dzieciach... - Wspaniale, właśnie o to chodziło mężowi i mnie. - mówi kobieta i po chwili pyta spłoniona z emocji: - To gdzie zaczniemy? - No cóż - odpowiada fotograf - myślę, że może pani zdać się zupełnie na mnie. Mam duże doświadczenie. Z reguły zaczynam w kąpieli, tak ze dwa - trzy razy, później zwykle ze dwie pozycje na kanapie, w fotelu i z pewnością parę w łóżku. Nieraz doskonałe efekty osiąga się na dywanie w salonie... Naprawdę można się wyluzować... \"Dywan w salonie...\" - Myśli kobieta. - \"Nic dziwnego, że mnie i Harry\'emu nic nie wychodziło...\" - Droga pani, nie mogę gwarantować, że każde będzie udane. - kontynuuje fotograf. - Ale jeżeli wypróbuje się kilkanaście pozycji, jeżeli strzelę z sześciu - siedmiu różnych kątów, wówczas jestem pewien, że będzie pani zadowolona z rezultatu... Kobieta z wrażenia zaczęła wachlować się gazetą, a facet nawija dalej: - Musi się pani również liczyć z tym, że w tym zawodzie, podczas roboty, człowiek cały czas jest w ruchu. Kręcę się tu i tam, wchodzę i wychodzę nieraz kilkanaście razy w ciągu minuty, ale proszę mi wierzyć, że rezultaty mojej pracy rzadko zawodzą oczekiwania... Kobieta usiadła przy otwartym oknie, spocona z wrażenia... - Ha! A żeby pani widziała, jak wspaniale wyszły mi pewne bliźniaki! Zwłaszcza biorąc pod uwagę trudności, jakie ich matka robiła mi przy współpracy... - Taka była trudna? - spytała mdlejącym głosem kobieta. - Straszliwie... Żeby uczciwie zrobić robotę, musieliśmy pójść do parku. Ale był cyrk! Ludzie tłoczyli się dookoła ze wszystkich stron, żeby zobaczyć mnie w akcji... TRZY GODZINY! Proszę sobie tylko wyobrazić: TRZY GODZINY ciężkiej fizycznej pracy! Matka cały czas się darła i jęczała tak głośno, że z trudem mogłem się skoncentrować. W końcu musiałem się spieszyć, bo zaczynało się robić ciemno. Ale naprawdę się wkurzyłem, kiedy wiewiórki zaczęły mi obgryzać sprzęt... - Sprzęt... - głos kobiety był ledwo słyszalny. - Chce pan powiedzieć,że wiewiórki naprawdę obgryzły panu... khem... sprzęt...? - Hehehe, a skądże, połamałyby sobie zęby, twardy jest jak hartowana stal... No cóż, jestem gotów, rozstawię tylko statyw i możemy się zabierać do roboty. - STATYW? - No a jakże, musze na czymś oprzeć tę armatę, za ciężka jest, żeby ją stale nosić... Proszę pani! Proszę pani!!! Jasna cholera, ZEMDLAŁA!!!! ale dobre:D:D:D:D:D:D:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
***Lenka*** 0 Napisano Wrzesień 7, 2007 podbijam:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
***Lenka*** 0 Napisano Wrzesień 7, 2007 ;) stukam,pukam:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
***Lenka*** 0 Napisano Wrzesień 7, 2007 Tak,jak przypuszalam moj w korku ...sprawdzilam na necie,korek jest coraz dluzszy...jeszcze jakies 100 km i bedzie w domu,na jakas 19,kazala jeszcze zajechac do sklepiku:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
***Lenka*** 0 Napisano Wrzesień 7, 2007 :D Ale juz blizej,jak dalej:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
***Lenka*** 0 Napisano Wrzesień 7, 2007 Nio:D hehehhhe Przybijam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
***Lenka*** 0 Napisano Wrzesień 7, 2007 ;) I jeszcze raz:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
***Lenka*** 0 Napisano Wrzesień 7, 2007 Z wyliczen powinna byc moja:D :P :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
***Lenka*** 0 Napisano Wrzesień 7, 2007 Hmmm,, to teraz:P:P:P:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
***Lenka*** 0 Napisano Wrzesień 7, 2007 Yes:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
***Lenka*** 0 Napisano Wrzesień 7, 2007 Chlopaki kolacje szamaja:D :) a ja herbatke pije;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
***Lenka*** 0 Napisano Wrzesień 7, 2007 wlasnie malzonek wszedl:P:P:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
hugolina 0 Napisano Wrzesień 7, 2007 objadlam sie kukurydza:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
hugolina 0 Napisano Wrzesień 7, 2007 brzuch mi napecznial:O Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
***Lenka*** 0 Napisano Wrzesień 7, 2007 A my siedzimy z mezulkiem:D Nabijam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
***Lenka*** 0 Napisano Wrzesień 7, 2007 Nabijam i zycze milej nocki:D Dea Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dea Erw 0 Napisano Wrzesień 7, 2007 no to Lena w objeciach spoznialskiego ;) no i spoznione zielsko, lap Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach