nabijaczki ze starego topiku-teraz tutaj

Jak ktoś napisał o chłodni w sklepie, to tak mi się przypomniał stary dowcip, jak to eskimos lodówkę kupował. I sprzedawca kręcił głową ze ździwienia i pyta, po co panu taki niepotrzebny wydatek, przecież ma śniegu w koło. A eskimos, że to prezent dla żony, aby miała gdzie nogi sobie zagrzać :D

Emmi to ja pisałam o chłodni w Marko

Dobra pora na rozmrożenie lodówki :) Dzisiaj na wieczór chyba ją wyłączę :)

O Izunia :D

Emmi dziękuję jak tam twoje molinezje? u mnie padła decyzja,że trzeba się za wiekszym akwarium rozglądnąć ;)

Powiesiłam słoninkę pod dachem, tak żeby z okna kuchennego widzieć i mróz ściska coraz bardziej, bo przy cieplejszych dniach to zlatywały się tak koło południa, przed wczoraj były tak przed 11, wczoraj pierwszą sikorkę zobaczyłam po 10, a dzisiaj jeszcze 9 nie było jak już przyleciały na śniadanie. Ja to mam jeszcze taki pręcik przymocowany, co by mogły sobie usiąść i odpocząć. Znać, pandzie z nastoletnią praktyką ptasią ;) Więc tak potrafią przycupnąc, nastroszyć się, nóżkę jedną schować i tak posiedzieć chwilkę przed dalszą drogą :)

Molinezje, dość dobrze, chociaż na noc mają wyłączane światko i z rana mają za niską temperaturę. DObrze, że one zimnowodne bo byłoby z nimi krucho :O Słyszałam, że są wrażliwe na skoki temperatur, więc te jakieś odporne albo bardzo silną wolę życia mają :D

hahahahahaha....fajnie nam to wyszło :D ja cię o rybki pytam,a ty mi o ptaszkach piszesz! jak ktoś nie w temacie to p[omyśli,że molinezje to ptaszki co słoninkę jedzą :)

Podobno molinezje super ze skalarami żyją i jak będzie im dobrze to będą ci się mnożyć tak jak moje gupiki,bo one też żyworodne :)

Mamy za mało roślin aby utrzymały się małe i następuje naturalna selekcja gatunku :O Może kiedyś? Akwarium dostaliśmy w prezencie w ramach innych planów poprzedniego właściciela :O Ale ja poluję teraz na ptaszka :D No tak mi się marzy śpiewający kumpel /ka :D

musisz wyłowić dorosłe jak urodzą się małe,przynajmniej samców u mnie w tej chwili w kuli (!!!) żyje królowa matka zwana Elżbietą ;):) i jej 2 mioty.....były 2 samce,które zostały odłowione jak się pierwszy miot pojawił,ale niestety glonojad obgryzł im ogony jak były w mniejszym pojemniku i poległy :O a mam AŻ jedną roślinkę,ale się rozrosła,choć ryby robią co mogą aby ją zmniejszyć ;)

a jak chcesz ptaszka to chyba lepiej kup kanarka.....jest cichszy i jednak ładniej śpiewa ;)

Izunia ja mialam kiedys molinezje ale jakos nie chcialy sie rozmnozyc

dzieki sloneczku mam cale - 8 na dworze hihi

ja mam -11 tez dobrze

Hugolina dzięki poszłam sprawdzić,w słońcu mam - 11 :O

o to u mnie nie jest zle hihi

można wręcz powiedzieć,że u ciebie jest ciepło ;)

dzis bedzie zupa fasolowa hihi dobra na taki mroz

to ide na te moje cieplo ;) hihi corke ze szkoly odebrac

ja mam dziś pierś kuraka robioną coś jak shoarma,do tego frytki i sałatka z kapusty pekińskiej z kukurydzą....jak tak zimno jest to ja głodna jestem i muszę coś treściwego zjeść....zupka to za mało

noja... nie wyławiam... nic nie robię... mam za małe akwarium, noi na razie brak miejsca na większe czy drugie :O PO za tym teraz już jest wystarczająca ilość rybek na to akwarium :)

u mnie tyz fasola .. ale po bretonsku hihihihihih

jesooooo.....toż wy Belgię zaczadzicie jak obie macie fasolę na obiad!!!! :D:D:D

Emmi czyli twoje rybki żyją tak jak natura im każe :)

Izunia ja teraz mam zupke a kolo 18 drugie danie hihi Pestka trzeba jesc fasole na takie zimno hehehe

Emmi to dokup jakies roslinki-zeby mialy sie gdzie te male skryc

ja swoje mięso własnie na zmarnowanie wrzuciłam ;) potem 3 minutki na patelnię i gotowe :)

a ja mam warzywa na patelnie z piersi z indyka...ale je ugotowalam nie usmazylam hihi dla męża rzeberka wczorajsze...dzieci w szkole i w przedszkolu zjedza ale jak wrocą to mam dla nich jeszcze wczorajszą zupke kalafiorową

Izunia niemachanym u mnie w słońcu -3 ale samochód nadal w cieniu i nie chce odpalić :o fasolki też bym chętnie zjadła :) ptaszki do nas nie przylatują nawet jak mają wywieszone bo kilkanaście metrów dalej mają bogatszą stołówkę w szkole u młodszej są duże przeszklone przestrzenie i sobie dzieci oglądają jakie okazy przylatują , przychodzą też wiewiórki mają dość ładny kawałek ogródka przeznaczony właśnie na ptasią jadalnię rybek już nie kcem bo mam dosyć czyszczenia akwarium :p a miałam skalarków kilka ,bojownika i coś tam jeszcze (nie pamiętam) hehe w Belgii widzę też można \"ciekawe okazy\" spotkać , w cabrio na przykład:D