Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

eternity1302

nabijaczki ze starego topiku-teraz tutaj

Polecane posty

heh patrze ze tu nikogo nima a stronka sie konczy,wiec moze zalicze najpierw a potem pojde :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o euforka mnie ubiegla ale to nic i tak w tej samej minucie tamta byla moja wiec jest git nie:) i tak ide do kuchni euforka masz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ech euforka wspolczuje ja wczoraj wlasnie taki mialam...jak nie urok to sraczka :O moj W to dzis najlepszy byl wiec przyszla siora z kolezanką makją po 15-17 lat moj pyta to ile walentynek dostalyscie? siora mowi ze 17 ten takie oczy i mowi:-ja tylko jedną widocznie z wiekiem dostaje sie coraz mniej a poza tym pewnie dawne moje walentynki juz poumieraly hihi chyba mial na mysli to ze on juz jest stary a te młódki hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Euforka oj wspolczuje-dobrze ze gosciu przyszedl i robi,bo w belgii to nie tak latwo znalezc fachowca szczegolnie w sobote Odpedzam pecha od Ciebie -a kysz a kysz !!!!! Martoszka Ty mnie nie strasz hihi narazie nic mnie nie boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze, aż mi głupio, że tylko wchodzę pomachać i na więcej nie mam czasu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
już wiem dlaczego nie lubię walentynek....bo ja nie lubię \"musieć\" !!! jeszcze z łóżka nie wstałam,a już usłyszałam - dziś walentynki,to co byś chciała robić,może pojedziemy....itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Euforka współczuję.... ale dziwne,bo ty na ostatnim piętrze pieszkasz... moja przyjaciółka miała kiedyś gorzej,jeszcze z rodzicami mieszkałam miałyśmy taki zwyczaj,że jak było wolne to ja do niej szłam rano na kawkę pewnego dnia to ona do mnie zapukała,z obłedem w oczach :P okazało się,że coś się właśnie zatkało i wszystko z pionu (na parterze mieszkała) to się u niej sedesem wylewało!!!! zadzwoniła po męża,zadzwoniła po hydraulika,hydraulik powiedział,że będzie za 2 godziny!!!! mąż wściekły,zszedł do piwnicy,odnalazał odpowiednią rurę i ją walnął.....wszystko poszło na podłogę w piwnicy:P potem się okazało,że jakiś idiota skórę od banana do sedesu wrzucił,ona się w kolanku zablokowała i stąd to nieszczęście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahaaha dobre z tą rurą moja mama tez wlasnie mieszka na parterze a ojciec odrazu jak zaczyna sie wylewac leci do piwnicy i zakreca główny zawóri nikt wtedy nie leje wody i nie ma co sie wylewac z sedesu,ewentualnie to co zostalo w rurach i czekają na kogoś ze sprzętem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i po problemie.. no wlasnie dziwne to, gosciu mowil, ze to moglo dawno temu cos wpasc i ze moglo sie obrocic, zmienic polozenie i teraz sie zapchalo masakryczny dzien :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no kuwa przerypane mieszkac w bloku . przewaznie idzie wszystko na parter .. no to dobranoc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️:) Euforka i jak ze Spajkim? aa i ja tez chce przepis:) Ciastek hehe dobre -oczywiscie jola w roli glownej:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystko mnie dzisiaj boli hihih zakwasy mam doslownie wszedzie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oki doki zaraz Wam napisze przepis ja juz wyprobowalam muflony wyszly pyszne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nastawic w piekarniku temperature 200st, niech sie juz grzeje-bedzie szybciej :D wymieszac w misce 2 szklanki maki 1 lyzka proszku do pieczenia 2 lyzki cukru lub 1 op cukru waniliowego 1 lyzeczka soli w drugiej misce 1 jajko 1 szklanka mleka 1/2 szklanki oleju mokre wlac do suchego, dodac troche rodzynek - ile kto chce wszystko wymieszac ale tak niezbyt dokladnie, mieszac lyzka, nie mikserem. Ciastko ma byc takie jakby z grudkami. Nakladac do foremek , 2/3 wysokosci (wczesniej wysmarowac tluszczem foremke no chyba ze ktos ma takie papierowe papilotki czy jak to tam sie nazywa) Ja dodalam jeszcze po 2 wisnie (takie z nalewki) ale mozna tez maliny albo inne owoce. Do mufinek moim zdaniem nadaje sie wszystko :) Rownie dobrze mozna dodac orzechy. Wlozyc do piekarnika, piec 15-20 min, 17-18 min moim zdaniem jest w sam raz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
za tydzien chce zrobic mufinki na kolacje nie dodam cukru, moze wiecej soli i pieprz do tego dodam czosnek i zotly ser :) taki to sobie wymyslilam wynalazek :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaaaaaaaaaaaaaaaaa jeszcze bo bym zapomniala te mufinki polalam biala czekolada na koniec :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×