Nowy temat...banalny

Mam głupi problem....aczkolwiek uciążliwy ! Jestem dziewczyną o przeciętnej urodzie, tuszuję niedoskonałości a tym samym delikatnie uwydatniam atuty ubierając się tak jak lubię i jest mi wygodnie. Czasami zwykły t-shirt, jeansy a innym razem bardziej kobieco. Ale w czym problem – otóż mam problem z żonatymi facetami – czasami wydaje mi się, że gdzieś mam w sobie magnez który ich do mnie przyciąga! To nie jest powód do dumy wręcz przeciwnie. Dodam, że mam stałego partnera. Owszem nie zwracam na nich uwagi – tylko czasami to jest zbyt uciążliwe - kiedy po raz kolejny słysze dwuznaczny tekst...

ja jestem sama.....przyciągam starsych czyli zazwyczaj zonatych bo mówią, ze nie wyglądam na swoje lata tylko na starszą , taką po 30 wiec akurat dl anich :(

to wasza wina - wiem to od psychologa same nieświadomie ich przyciagacie . Co i jak , dlaczego tego nie wiem :)

spoko nie jest zle. ja przyciagam po 40 minimum :-|

aleś napisała/łes ;)

no ja takich własnie 40-45 :( a nawet ostatnio zachwycał sie mną pan 50 lat:( p.s. ja mam 24 lata

jak to nasza wina?????? te glupie rozmowki i dwuznaczne slowka , to niby moja wina????

powiem - skoro przyciagaja nieswiadomie to chyba trudno mówić o winie, nie uważasz? Ciekawe co to za psycholog...

No ja niestety tych młodszych w wieku 30-35. Co najśmieszniejsze - kilku z Nich to moi koledzy – i znam ich żony. Także współczuję im z całego serca, że mają takich mężów. Może faktycznie nieświadomi ich przyciągamy – z jednej strony to jest miłe – adorowanie przez innego faceta – każda kobieta to lubi – ale ok. są jakieś granice

To twoje majtki. Dopóki ich nie zdejmiesz, jest ok ;)

Wcześniej dostawałam sms, że np. X chce umówić się ze mną na piwo etc. A mój partner – strasznie denerwował się – no ale gdzie tu moja wina? Numerami telefonów dawno się wymieniliśmy tak jak to bywa kiedy ludzie zaprzyjaźnią się ze sobą – więc to nie moja wina, że powiedzmy wprost ten ktoś chce się ze mną przespać !

no ja mam tak samo tylko no ja takich własnie 40-45 a nawet ostatnio zachwycał sie mną pan 50 lat p.s. ja mam 24 lata heheh widocznie 24-latki są podrywane częściej przez żonatych niż dziewczyny w innym wieku - ja też mam 24 lata :)

mnie to wcale nie cieszy bo faceci w moim wieku albo ci troszke starsi się mną nie interesują bo myslą, ze ja mam około 30 lat:(jestem dla nich tylko fajną kumpleką.... mam powodzenie wsród tych po 30 do 50:(